Juniorzy Korony zainaugurowali rundę wiosenną porażką. Był hat-trick i dwa rzuty karne
W sobotę do gry po zimowej przerwie wróciła Centralna Liga Juniorów. Korona Kielce U-18 podjęła przed własną publicznością na stadionie przy ul. Szczepaniaka Cracovię, ale musiała uznać wyższość rywala. Kielczanie przegrali 1:3.
Bohaterem przyjezdnych został Kacper Grzebieluch, który skompletował hat-tricka. Pierwszy gol w meczu padł już w 2. minucie spotkania. Żółto-czerwoni dopuścili się faulu w bocznym sektorze pola karnego, po którym arbiter podyktowała rzut karny. Jego na gola po raz pierwszy w tym meczu zamienił Grzebieluch.
Korona od samego początku musiała gonić wynik. Do wyrównania doprowadziła w 20. minucie, kiedy po raz drugi prowadząca ten mecz arbiter wskazała na "wapno". "Jedenastkę" skutecznie egzekwował Radosław Turek. Faulowany w szesnastce był Szymon Płocica.
Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku remisowym. Potem jednak gole strzelała już tyko Cracovia, która wyprowadziła dwa błyskawiczne ciosy. Tuż po przerwie, w 46. minucie uczynił to ponownie Grzebieluch, zmieniając wynik na 1:2. Ten sam zawodnik ustalił rezultat spotkania w 49. minucie. Korona nie zdołała już odpowiedzieć i przegrała w swoim pierwszym wiosennym meczu z Cracovią 1:3.
Korona Kielce U-18 - Cracovia U-18 1:3 (1:1)
Bramki: Turek (20' - karny) - Grzebieluch (2' - karny, 46', 49')
Korona U-18: Picheta - Cukrowski, Kiełb, Dela (46' Strzeboński), Górski (70' Marek) - R. Turek, K. Turek, Słabosz, Konstantyn, Gierczak (60' Majewski) - Płocica (80' Śliwa).
Cracovia U-18: Grzywaczewski - Pieńczak, Grzebieluch (78' Nowicki), Kwiatkowski, Mysiorski, Wohlman, Chrupcał, Smoleń, Ziemnik, Myszor, Góralczyk.
źródło: korona-kielce.pl
fot: Mateusz Kaleta