Show Gytkjaera i debiut. Korona Kielce położona przez Lecha na deski

14-06-2020 19:46,
Mateusz Kaleta

Znów było tak, jak w poprzednich spotkaniach. Dobry, agresywny, mocny początek, niewykorzystane sytuacje, a potem dominacja przeciwnika. Z takim rywalem, jak Lech, swoje okazje trzeba po prostu wykorzystywać. Korona tego nie zrobiła, a "Kolejorz" nie bez przyczyny ma w swoim składzie lidera klasyfikacji strzelców, który do swojego dorobku dorzucił trzy kolejne bramki. Christian Gytkjaer z zminną krwią wykończył akcje kolegów i poprowadził poznańską lokomotywę do zwycięstwa. Korona przegrała z Lechem 0:3.

Trener Maciej Bartoszek zmienił "jedenastkę" swojej drużyny. Na ławce usiadł Michael Gardawski, zabrakło też kontuzjowanego Marcina Cebuli. Zamiast niego od początku zagrał Andres Lioi. 

Kielczanie w dwóch poprzednich meczach przyzwyczaili swoich kibiców do dobrego otwarcia. Nie inaczej było z Lechem. Żółto-czerwoni od początku ruszyli agresywnie, wysoko na rywala. Efektem były dwa rzuty rożne już w drugiej minucie spotkania. Celny strzał z rzutu wolnego oddał także Petteri Forsell.

Aktywny na boisku był Słoweniec Matej Pucko, który wrócił do wyjściowego składu po jednym meczu nieobecności. W 12. minucie skrzydłowy zaskoczył Mickey'a van der Harta groźnym strzałem z ostrego kąta, ale golkiper Lecha nie dał się pokonać. 

Kielczanie zanotowali dobry kwadrans, ale potem inicjatywa trafiła w ręce Lecha. "Kolejorz" zaczął częściej operować piłką i zmusił gospodarzy do biegania. Posypały się też żółte kartki. Korona miała za to kontraktaki i stałe fragmenty gry. W 31. minucie gry bliski skierowania piłki do siatki był Jacek Kiełb, który był dokładnie tam, gdzie spadła dośrodkowana przez Petteriego Forsella piłka. Zabrakło niewiele. 

Również Lech miał swoje sytuacje. W 31. minucie dobrze interweniował Marek Kozioł, który zatrzymał "Kolejorza" w sytuacji sam na sam. 

Najlepszą sytuację dla Korony zmarnował z kolei Jacek Kiełb. W 37. minucie "Ryba" stanął oko w oko z bramkarzem po podaniu Forsella i choć mógł zapytać bramkarza, w który róg chce piłkę i umieścić ją w siatce, posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Potem karnego szukał jeszcze aktywny Pucko, jednak sędzia pozostał niewzruszony.

W pierwszej połowie bramki nie padły, ale na te nie trzeba było długo czekać po rozpoczęciu drugiej części spotkania. Dynamiczna akcja Lecha lewą flanką - Jóźwiak zagrał do Tiby, ten wstrzelił piłkę w pole karne, a akcję z najbliższej odległości wykończył lider klasyfikacji strzelców, Christian Gytkjaer. Lech prowadził 1:0.

Kielczanie nie podłamali się straconą bramką i ruszyli do odrabiania strat. Ale w 66. minucie te były jeszcze większe. Przydał się też VAR. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ręką w polu karnym zagrał Grzegorz Szymusik, a arbiter musiał upewnić się, oglądając powtórkę. Po niej był już pewny i podyktował rzut karny. Jego na gola zamienił Chrystian Gytkjaer. A to nie był koniec popisów strzeleckich Duńczyka. Trzy minuty później snajper Lecha skompletował hat-tricka, wykorzystując dogranie Tymoteusza Puchacza. 

Lech w trzy minuty zabrał Koronie nadzieje na jakiekolwiek punkty w tym meczu. Kielczanie mieli co prawda w końcówce jeszcze okazje na honorowe trafienie, ale potężny strzał Forsella z rzutu wolnego poszybował nad bramką. Na ostatnie minuty w końcówce Maciej Bartoszek wpuścił na boisko debiutanta - Iwo Kaczmarskiego. Korona przegrała jednak z Lechem 0:3.

Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

Następnym przeciwnikiem Korony Kielce będzie Górnik Zabrze. To spotkanie odbędzie się na wyjeździe w dniach 20-21 czerwca. 

Korona Kielce - Lech Poznań 0:3 (0:1)

Bramka: Gytkjaer (48', 66', 69')

Korona: Kozioł - Spychała (71' Papadopulos), Kovacević, Tzimopoulos, Szymusik - Gnjatić, Żubrowski (88' Kaczmarski) - Lioi (67' Gardawski), Forsell, Pucko - Kiełb

Lech: Van der Hart - Butko, Satka, Rogne (77' Crnomarković), Puchacz - Kamiński (70' Skóraś), Moder, Tiba (78' Letniowski), Jóźwiak - Ramirez, Gytkjaer

Żółte kartki: Gnjatić, Kovacević, Pucko, Spychała - Jóźwiak

fot: Mateusz Kaleta


SPONSOREM RELACJI JEST MEETFIT - STUDIO TRENINGOWE

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Rafson2020-06-14 20:00:10
No cóż przyszli Grabarze, pogrzebali Koronę i już za chwilę w Kielcach ich nie będzie a my zostaniemy gdzieś na dnie polskiej piłki. Wśród wielu bezsensownych decyzji rzuciła mi się dzisiaj w oczy jedna to ta z Brown Forbesem, czym się Zająć kierował pozbywając się go za darmo i ściągając na jego miejsce Pape?
Tpi2020-06-14 20:04:41
Zakładam że moje przemyślenie niewiele wniesie ale spójrzcie na to:
1. Drugi faul Żubra z Piastem mógł obyć się od drugiej żółtej kartki
2. Faul Guldana we wtorek mógł zmienić dużo być może z Lubina wrócilibyśmy z 3pkt
3. Dzisiejszy mecz 1połowa Pucko pociągany za koszulkę w póki karnym, Greko pociągany w polu karnym nie używany jest VAR, pierwsza akcja w Lechu odrazu VAR karny przy stanie 0-1 może inaczej ułożyłby się ten mecz ale dzięki PZPN Korona jest w tak ciężkiej sytuacji jakiej jest.
Myślę że ktoś robi nam pod górę sędzia z Krakowa z Łodzi na naszych meczach to nie jest przypadek.
Andrzej2020-06-14 20:07:07
I to są właśnie te efekty po trzech latach.
R2020-06-14 20:09:36
Niestety, ale gra jak równy w równym z Lechem, bo trzeba zdobywać punkty kończy się łomotem. Kolejny mecz z Górnikiem i ta sama sytuacja, zagramy otwarcie bez napastnika to znowu w papę.
Stasiu2020-06-14 20:12:29
Myślę że dzisiejszy występ to jest podsumowanie pracy pana prezesa Zająca. Pamiętacie jak mówił żeby jego działania oceniać po trzech sezonach, według mnie to właśnie ten moment!!! Pozostałe 7 męczy to tylko agonia która i tak już nic nie zmieni i na długo pożegnamy e-klape. Po kopaczach nie ma co jeździć bo tak grają na ile umiejętności pozwalają! Amen
Kiibic2020-06-14 20:12:58
Tylko ślepi nie widzą sędzia musiał Wisła wszystko na ten temat zrobił swoje
@Rafson2020-06-14 20:16:00
Nie szukaj odpowiedzi, bo ich nie dostaniesz. Dopóki nie będzie właściciela z prawdziwego zdarzenia to niestety takie tematy b~dą wracały jak bumerang. Teraz jest towarzystwo wzajemnej adoracji i jest ok. Tak jak mówi stare przysłowie z gó... wna bata nie ukręcisz.
jarock2020-06-14 20:16:12
Jako kibic Kolejorza w konfrontacji Korona-Wisła życzę utrzymania Koronie. Pozdrawiam kibiców KSZO !
@CK2020-06-14 20:25:16
Panowie poziom sędziowania to temat nie rzeki lecz oceanu. I potem wychodzi kunszt że mistrz Polski dostaje becki z lig estońskich i Wysp Owczych. Proszę o propozycję zespołu który ugrał coś w ostatnich latach w Europie. Pan Boniek niech dalej udaje że jest wszystko ok. Miałem nadziej ze coś się zmieni ale w dalszym ciągu rak toczy nasza piłkę. Polscy sedziowie to k...... I sprzedawczykowie
kk2020-06-14 20:30:06
Chyba czas przygotować utwór Elektrycznych gitar " To już ...... itd. Ludzie czego można się spodziewać po zespole skoro go nie ma . Przyjmijcie to do siebie że 50% zawodników jest już poza Koroną . Wielu z nich już myśli gdzie by tu się załapać na kolejny sezon aby zarabiać pieniądze . Nikt niczego nie da nam za darmo , a rywale też chcą ugrać z Koroną. Jeśli zaliczymy spadek to na długie lata zabraknie Kielc na mapie E-sy . Po tym co się widzi w TV trudno jest być aż tak wielkim optymistą , obym się mylił . Pozdrawiam wszystkich Koroniarzy .
jarock2020-06-14 20:32:54
Uważam jako kibic Lecha, że sędzia Musiał nie powinien być arbitrem w tym spotkaniu... Z drugiej strony po fakcie myślę podobnie jak komentatorzy Radio Kielce, że nie wypaczył wyniku. Życzę Koronie sukcesów.
Stolarz2020-06-14 20:42:25
I tak spuszczają Koronę ....
Piłkarski Poker 2020 . Cz2.
Michal2020-06-14 20:42:42
Dziś to Korona prowadziła grę a Lech nas kontrowal i wyszło mu to dwa razy. W dzisiejszym meczu rzucał się w oczy Jakub, który zagrał kilka podań do przodu w aut i strata. Kilkanaście razy wybijana była piłka na oślep z pola karnego. Byle dalej... Teraz mamy 7 kolejek. Plusy? Nie jedziemy nad morze. Raków mamy u siebie(2 razy z nimi wygraliśmy) Zagłębie i Wiśle P. wyjazd i jestem przekonany że conajmniej powtórzony te wyniki z pierwszej rundy. 35 kolejka być może będzie decydujaca. Kibice proszę o wiarę w Zespół bo po tych 5 kolejkach uważam że zasłużyli na to by w nich wierzyć. Pozdrawiam.
ja2020-06-14 20:58:16
Całkowita odpowiedzialność za degradację spada na Zająca - i nie nazywajcie go prezesem bo na to nie zasługuje. Facet bez pojęcia o prowadzeniu klubu , z wysokim ego , obrażający się na wszystkich , bez intuicji . Lista błędów tego pana zatrważająca. Począwszy od kontraktu następnego grabarza Korony - Lietieriego , trzymanie nieudacznika i najgorsze sowite opłacanie po jego pogonieniu - już po półfinale PP w Gdyni powinno go nie być w Kielcach, oddanie Forbsa do Rakowa a sprowadzenie 3 nieudaczników w sumie z 3 bramkami w sezonie, sprowadzenie hurtowo ogórków typu Kukic, Dziwniel, Djuranovic, Zalazar , stawianie modzieżowca w bramce a potem bocznych obrońców - ile przegraliśmy meczy przez Sokoła , Spychałę i Szymusika , wreszcie miast ratować gdy jeszcze można było zatrudnienie pseudotrenera gawędzirza bez doświadzczenia w lidze. W przerwie zimowej sprowadzanie anglików z 6 ligii i Rybę bez formy choć przed 2 laty Zając nie przedłużył z ni kontraktu. Najgorsze co nas spotkało to Zając z niby niemieckimi właścicielami. Po 15 latach koniec piłki w Kielcach , szkoda , żal patrzeć. Widzimy zapowiadane efekty pseudopracy Zająca po 3 latach . Ciekawe na ile wyczesał klub przez ten czas.
Fred2020-06-14 21:07:26
Nie ma co po takim meczu płakać, Lech ma 3 razy lepszych piłkarzy i ciągle o coś gra - Korona jest w formie ale dobrych piłkarzy to nie ma, żeby urywać punkty takim rywalom to trzeba mieć szczęście, a tego zabrakło.
Domix2020-06-14 21:13:35
Szkoda dzisiejszego meczu i okazji rybki w pierwszej połowie być może inaczej grałoby sie prowadząc. Nie trzeba było by tak ryzykować. Myślę że kluczowym momentem była błędna decyzja podyktowania karnego. Owszem ręka była wyciągnięta Ale z powtorek widać że Szymusik odbił piłkę barkiem. Na plus dzisiaj Szymusik który walczył cały czas. Brakuje mi kreatywnego zawodnika z środka pola jakim był Jovanovic. Zuber stara się jak może Ale wszystko bardzo mozolnie wychodzi. Tak samo Rybce brakuje tej szybkości tej odwagi i samolubności. Nie zalamujemy się i walczymy dalej chociaż będzie ciężko. Zamiast Papadopulosa ktory i tak nic nie daje może warto wstawić jakiegoś młodzika. Pozdrawiam Koroniarzy jeszcze nie wszystko stracone.
Erni2020-06-14 21:24:15
Piłka nożna to nie moja miłość ale obca bynajmniej mi nie jest. Korona niestety spada. Popatrzcie na tabele. Środowisko pulkarskie (jakie jest każdy wie) nie pozwoli żeby Kraków spadł. Może gdyby Płock bądź Lubin trochę mniej pkt mieli to może cud jakiś by się zdarzył, ale jak Wisła Kraków to już po nas. Środowisko nie pozwoli
qolo2020-06-14 21:25:14
4 żółte kartki do przerwy, 12 zawodnik Wisły i tak by pilnował wyniku, wiedział, że Lech sam to rozwiąże, a gdyby jakimś cudem nie umiał to karny czy czerwona to w końcu nie problem
jerzy2020-06-14 21:30:13
Szymusik niepotrzebnie klepał się po ramieniu, kiedy wyjaśniał Kovie czym wybił piłkę na róg. Sami lechici nawet nie protestowali.
Ritter2020-06-14 21:31:06
Bądźmy szczerzy - Lech jest w gazie i jakiekolwiek punkty dzisiaj byłyby dużym zaskoczeniem. Nie ma co się załamywać, tylko walczyć z zespołami o podobnym potencjale/problemach do Korony. Nadal wierzę, że z trenerem Bartoszkiem utrzymanie jest możliwe.

Pytanie tylko, czy nie lepiej spaść i zacząć od nowa? Bez p. Zająca?
Halina2020-06-14 22:09:01
Ostatni gasi światło
Toldi2020-06-14 22:09:12
Brawo Gytkier
Tr2020-06-14 22:10:02
Ja pier.....
To ZBAWCA Bartoszek nie pokonał Piasta i Lecha?
A IKONA Kiełb nie strzelił 35 bramek po powrocie do KORONY??
Szok!
KI DIABEŁ podpowiadał Zajacu że tak roz.....Koronę sprowadzając takie farfocle?
Gregor2020-06-14 22:22:24
A Forebs z kolejnym trafieniem
Iza2020-06-14 22:22:36
Korona walczyć do końca
banan2020-06-14 22:22:57
Szykuje się ciekawa końcówka
Do jarock2020-06-14 22:25:18
Sędziowie z var pomogli przyznać karnego Lechowi chociaż wczesniej zawodnik korony był ewidentnie zatrzymywany przez lechitów tego karnego juz nie widzieli cóż za żałosna ustawka powodzenia w pucharach chociaż tam sędziowie nie będą tak łaskawi dla lecha
Tobiasz2020-06-14 22:30:48
Gratulacje dla Lecha, a gdyby nawet nie dali rady to sędziowie by zaraz pokazali czerwona kartkę i karniaja - a co
Yeti2020-06-14 22:31:14
Szkoda mi Korony, dziś liczyłem na 1 punkt
Jarczek Z2020-06-14 22:32:01
Festiwal błędów się wyczerpał, trzeba zagrać w Zabrzu mega mecz żeby wygryźć zwycięstwo
Optymista2020-06-14 22:32:32
KONIEC, BEZ CEBULI,KOVY W ZABRZU CZARNO TO WIDZĘ
Julen2020-06-14 22:32:59
Lech wygrał zasłużenie bo ma prawdziwego napastnika
Dżymiczu2020-06-14 22:45:23
Lech pakuje dwie takie same bramki do pustaka, bo Kova na wakacjach już w Tucji, Spychała w lesie. Czemu nie stawiamy na młodzież widać to trochę po naszych bokach obrony... Obiektywnie nie ma szans na utrzymanie. Tutaj nie chodzi już o sędziów, ale my poprostu jesteśmy słabi piłkarsko. Piłka do Forsela i może on coś trafi taka taktyka. Pozdrawiam
miki2020-06-14 23:42:37
@jarock
Serio? A czy to nie kibice Lecha najbardziej krzyczeli,że Legia jest wspierana przez mafie sędziowskie i innych drukarzy?
@Ritter2020-06-14 23:46:23
Spaść i tułać się latami po niższych ligach,żeby potem w razie powrotu do ekstraklasy przyszedł kolejny zającopodobny cyrkowiec i nam znów klub rozwalał?
Janek2020-06-14 23:48:02
Bartoszek podobnie jak Smyła przyszedł na spaloną ziemię i zapewne zrobi się z niego kozła ofiarnego. Kic kic ucieknie po spadku, a kibice zostaną i tyle w temacie.
Korzym bis2020-06-14 23:48:57
Dzida do Forsella jak to znajoma brzmi
Bankrut2020-06-14 23:50:21
Gratuluje pesymizmu kibicom sukcesu
Gino2020-06-14 23:52:45
Kaczmarka brak na liście zmian.
Kixon2020-06-15 07:01:46
Dlaczego Musiał nie widział sytuacji faulu na Pućko i Greku ?Bo nie Musiał a Var w meczach Korony jest wykorzystywany tylko przeciwko Koronie !
Mama2020-06-15 07:30:01
Mam taczki do wynajecia Przydadza sie
Tutaj2020-06-15 08:44:02
Szansa jeszcze jest na pozostanie w lidze.Niestety fatslnie wczoraj grala obrona z Kovaczevicem na czele,ktory w ogole sie ruszal na obronie.,to on.idpowiada za strate 3 bramek.
CIOLEK2020-06-15 08:46:47
Trzeba grac z tylu na zero,bo odkrycie sie z Gornikiem ,to bedzie tsk jak z Lechem.
@Rafson2020-06-15 14:32:43
Może kierował się kiksem Forbsa we wcześniejszej sytuacji...
@Kixon2020-06-15 14:52:51
Bo dostał taki rozkaz
@TR2020-06-15 14:59:17
zjedz kupe
Staszowiak2020-06-15 23:55:27
Wypad do 1 ligi koroniarze!gdzie macie szwabskich włascicieli biedaki?
@Sraszowiak2020-06-16 08:30:43
Pilnuj siebie synu gestapowca

Ostatnie wiadomości

Patryk Kuchczyński objął stanowisko pierwszego trenera Azotów Puławy. Dla byłego zawodnika Vive Kielce to pierwsza praca w najwyższej lidze w roli głównego szkoleniowca.
Specjalna okazja dla kibiców Industrii Kielce z okazji „Świętej Wojny”! Będą mogli wspierać swój zespół podczas pierwszej części prestiżowej rywalizacji.
Poznaliśmy półfinałowe pary TruckScout24 EHF Final4 Ligi Mistrzów. W drugim meczu dojdzie do handballowego klasyku.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa rodziców oraz kadrę nauczycielską w Konferencji dla Rodziców w dniu 12 Maja 2024 roku (najbliższa niedziela), organizowanej przez Go4it Przygotowanie Motoryczne, Stowarzyszenie Go4it Po Zdrowie & Po Ruch oraz Imopeksis.
Zaledwie kilka godzin zajęło, aby wszystkie bilety na mecz o mistrzostwo Polski Industria Kielce - Orlen Wisła Płock zostały wyprzedane. Kibice „żółto-biało-niebieskich” pokazali moc.
Tałant Dujszebajew został wybrany do składu najbardziej zasłużonych zawodników w historii hiszpańskiej ligi ASOBAL. Trener Industrii Kielce znalazł się tym samym w gronie siedmiu wyróżnionych zawodników.
Pięściarka z Kielc przygotowuje się do zbliżającego się startu w kwalifikacjach do tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W ostatnim turnieju w Skopje kielczanka zaprezentowała się bardzo dobrze, co jest dobrą prognozą przed wylotem na kwalifikacje do Tajlandii.
W decydującą fazę rozgrywek wkracza Fortuna 1. Liga. Już w najbliższych kolejkach rozstrzygnie się, kto znajdzie się w strefie barażowej, kto awansuje, a także spadnie z rozgrywek. Ubiegła kolejka na pewno ucieszyła kibiców GKS-u Katowice, który wpakował rywalowi aż 8 goli. Zadowoleni mogli być też kibice w Gdańsku, gdyż zwycięstwo nad GKS-em Tychy niemalże zapewniło Lechii bezpośredni awans.
Według informacji Wojciecha Osińskiego z „Przeglądu Sportowego” Industria Kielce rozmawia z Jorge Maquedą i Luką Stepančiciem.
To już niemal koniec sezonu Orlen Superligi, ale pozostało jeszcze wyłonienie mistrza kraju. W stawce są już tylko Orlen Wisła Płock oraz Industria Kielce. We wtorek rusza sprzedaż wejściówek na kieleckie spotkanie.
Wielkie emocje w walce o awans oraz utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu jesteśmy blisko wyłonienia pierwszego klubu, który uzyska promocję do 1 ligi.
31. seria gier PKO BP Ekstraklasy za nami. W ten weekend kibice mogli obserwować porażki faworytów oraz zmiany w sąsiedztwie miejsc spadkowych.
Korona Kielce po 31. kolejce ma punkt straty do bezpiecznej strefy. W ostatnim spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice przegrała wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin 0:1.
Oba kieleckie zespoły rozegrały w niedzielę swoje mecze mecze w ramach 27. kolejki świętokrzyskiej IV ligi. Zarówno rezerwy Korony, jak i Orlęta wygrały swoje mecze rezultatem 1:0.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. – Moim zdaniem naszą główną bolączką była gra w ataku – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Fantastyczny występ zawodniczek i zawodników NOSANU Kielce, UKS MIŁEK Wiślica i UKS Kostomłoty w Mistrzostwach Polski Juniorów w Bilard zakończony zdobyciem aż 11 medali w tym aż trzech złotych, czterema nominacjami do kadry narodowej i zwycięstwem w klasyfikacji Systemu Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży województwa świętokrzyskiego i klubowej NOSANU Kielce.
Industria Kielce po raz trzeci z rzędu przegrywa Orlen Puchar Polski na rzecz "Nafciarzy". W niedzielny wieczór szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa ulegli Orlen Wiśle Płock 20:29. – Gratulacje dla zespołu z Płocka. Zagrali fantastyczny mecz – komentuje Krzysztof Lijewski.
W 28. kolejce rozgrywek III ligi świętokrzyskie zespoły zanotowały dwa zwycięstwa i jeden remis.
Kilka godzin po zremisowanym 1:1 domowym meczu Korony Kielce z Piastem Gliwice głos na temat funkcjonowania klubu zabrał jego prezes Łukasz Jabłoński.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, cztery zdobył Nicolas Tournat.
W porównaniu do poprzednich spotkań, dziś dość blado, zresztą jak większość zespołu, wypadł Martin Remacle. Zawodnik w poprzednich spotkaniach dawał kielczanom nadzieję na lepsze jutro. Dziś widać jednak było frustrację, o której opowiedział też po meczu.
Po zremisowanym spotkaniu z Piastem Gliwice, sytuacja Korony w ligowej tabeli jest niemal krytyczna. Głosu po domowej rywalizacji udzielił Miłosz Trojak.
Korona Kielce nie dała rady na Suzuki Arenie ograć Piasta Gliwice. Żółto-czerwoni zremisowali z drużyną Alexandara Vukovicia 1:1. – Wiem, że to teraz niepopularne, bo Korona jest w trudnym położeniu. Ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną – mówi szkoleniowiec gości.
Po zremisowanym 1:1 meczu z Piastem Gliwice zawodu postawą swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…
Przed Industrią Kielce ostatni krok do zdobycia osiemnastego w historii klubu Pucharu Polski. Po raz kolejny w decydującym starciu kielczanie zmierzą się z Orlenem Wisłą Płock.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. – W szczególności na początku konfrontacji były widoczne u nas braki fizyczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, po sześć, zdobyli Alex Dujszebajew oraz Artsem Karalek.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce rozpoczyna decydującą fazę walki o pozostanie w piłkarskiej elicie. Przeciwko „żółto-czerwonym” zagra Piast Gliwice.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group