Od bohatera do antybohatera. Korona straciła prowadzenie i wraca z Legnicy z punktem

26-09-2020 13:38,
Redakcja

Duże emocje w meczu 5. kolejki Fortuna 1. Ligi. Korona Kielce straciła szanse na drugie zwycięstwo w nowym sezonie. Drogę od bohatera do antybohatera przeżył Marcel Gąsior, który najpierw wyprowadził kielczan na prowadzenie, a potem w fatalny sposób zmarnował rzut karny. To zemściło się, bo legniczanie doprowadzili do wyrównania po golu z "jedenastki" podyktowanej za zagranie ręką Remigiusza Szywacza. Oba zespoły podzieliły się punktami. 

Kielczanie wyszli na to spotkanie mocno osłabieni. Trener Bartoszek dokonał przede wszystkim zmian w obronie, gdzie kontuzjowani byli dwaj podstawowi defensorzy - Themistoklis Tzimopoulos i Grzegorz Szymusik. W efekcie duet stoperów stworzyli Remigiusz Szywacz i Przemysław Szarek, na prawą obronę cofnięty został Jacek Podgórski, a miejsce na lewej zajął Kornel Kordas.

Problemy kadrowe nie przeszkodziły Koronie w przejęciu kontroli nad tym spotkaniem. Żółto-czerwoni rozpoczęli od mocnego uderzenia i już w 2. minucie wyszli na prowadzenie. Mocno, precyzyjnie z rzutu wolnego dośrodkował Paweł Łysiak, a w polu bramkowym walkę w powietrzu wygrał Marcel Gąsior, który skierował piłkę do siatki z najbliższej odległości.

Gry obu zespołom nie ułatwiały warunki pogodowe. W Legnicy mocno padało, więc piłka i piłkarze ślizgali się po murawie. To już w 12. minucie mógł wykorzystać Paweł Tuptaj. Lewy obrońca gospodarzy ograł na lewej flance dwóch piłkarzy Korony i uderzył po długim rogu, ale piłka minimalnie minęła bramkę.

Oba zespoły zaserwowały kibicom ciekawe widowisko. Korona od pierwszych minut była aktywna w środku pola i zagrażała Miedzi głównie po stałych fragmentach gry. Dużo w środkowej strefie pracował Paweł Łysiak, który precyzyjnie obsługiwał kolegów podaniami.

Właśnie po jego celnych dograniach ze stałych fragmentach kielczanie mogli jeszcze w pierwszej połowie podwyższyć prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy po raz kolejny doskonale w "szesnastce" odnalazł się Marcel Gąsior, który dwukrotnie znalazł się w doskonałej sytuacji do zdobycia bramki. Tym razem przegrał jednak pojedynek z Mateuszem Heweltem, który w dwóch kolejnych akcjach popisał się doskonałym refleksem. Dopisało mu też szczęście, bo w jednej z poprzednich akcji piłka po zamieszaniu w polu karnym obiła poprzeczkę.

Kielczanie schodzili na przerwę przy korzystnym wyniku, który mógł być jeszcze wyższy. Po przerwie obraz gry jednak się zmienił. To gospodarze przejęli inicjatywę i szukali gola wyrównującego. Kilka razy świetnie interweniował Marek Kozioł.

Pomimo coraz większych nacisków gospodarzy, kielczanie mogli zamknąć mecz już w 70. minucie. Dobrą zmianę dał Wiktor Długosz, który rozpędzony minął Marcina Biernata i dał się sfaulować w polu karnym. Na boisku nie było wyznaczonych do "jedenastek" Mateusza Cetnarskiego, ani Thiakane, więc do piłki poszedł Gąsior, ale... fatalnie się pomylił. Pomocnik Korony zlekceważył bramkarza i uderzył podcinką a'la Panenka, a piłka przeleciała nad poprzeczką.

To szybko się zemściło. O ile w poprzednich akcjach Koronę ratował jeszcze Kozioł, tak w 79. minucie skapitulował. Ręką w polu karnym zagrał Remigiusz Szywacz, a Kamil Zapolnik pokazał Gąsiorowi, jak strzela się rzuty karne. Po jego pewnym uderzeniu Miedź doprowadziła do wyrównania 1:1.

W końcówce spotkania obie drużyny pokazały ofenswny futbol i za wszelką cenę starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Strzał Łysiaka poszybował jednak nad bramką, a pod drugą bramką dobrze bronił Marek Kozioł. W efekcie Miedź i Korona musiały zadowolić się remisem. 

Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

W następnej kolejce Korona Kielce podejmie na swoim stadionie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. To spotkanie w środę, 30 września o godz. 18:10. 

Miedź Legnica - Korona Kielce 1:1 (0:1)

Bramka: Zapolnik (79' - karny)Gąsior (2')

Miedź: Hewelt - Zieliński, Biernat, Mijuskovic, Tuptaj - Łukowski (70' Bartkowiak), Tront, Matuszek, Roman (42' Śliwa) - Drzazga (46' Panka), Zapolnik

Korona: Kozioł - Podgórski, Szarek, Szywacz, Kordas - Kiełb, Gąsior, Kaczmarski (81' Cetnarski), Łysiak, Thiakane (46' Thiakane) - Firlej (87' Piróg)

Żółte kartki: Panka, Matuszek - Thiakane, Łysiak, Gąsior

Widzów: 1202

Fot. B. Hamanowicz / miedzlegnica.eu

Trening Personalny Fitness Dieta Kielce

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2020-09-26 14:40:10
Był już taki jeden trener co mawiał lepszy remis niż w dup.. pen... ;-) Korono nie idź tą drogą
Rafson2020-09-26 14:40:39
Tak się zastanawiam czy Kiełb w tym meczu zaliczył choćby jedno udane zagranie ???? Sama gra nie w stylu Korony bo dobrze się to oglądało za to wynik to już Korona w pigułce. Nie ważne jak dobrze grasz, każdy mecz można zremisować lub przegrać jesli się bardzo tego chce????
Daluniu2020-09-26 14:44:58
Korona na własne życzenie straciła dwa punkty. Pan Gąsior chyba się zagotował z tym karnym. Praca sędziego była dramatyczna. Dobry występ Długosza, Kaczmarskiego, Podgórski i Kordasa.
Krotko2020-09-26 14:48:20
Kiełb na ławkę. Gąsior już mam nadzieję nigdy w Koronie do karnego nie podejdzie. Dobre stałe fragmenty, jak zwykle murowanie bramki przy prowadzeniu. A Legnica cieniutka
O meczu2020-09-26 14:48:35
Trudno komentować taki mecz. O jakości i klasie zespołu świadczy skuteczność. Nie stworzone sytuacje, ale wykorzystane. Brakuje wyraźnie w Koronie graczy robiących różnicę, a wystawianie niektórych wygląda na sabotaż.
ja2020-09-26 14:51:48
taki zawodnik powinien zaplacic kare i 3 mecze lawa
mr2020-09-26 14:52:22
To co gra Kiełb to jakiś dramat. Przecież on zabiera miejsce komuś kto potrafi grać w piłkę a przynajmniej RAZ celnie podać. Mamy tak szeroki skład i wielu młodych zawodników. Po co wystawiać to kalectwo?!
Jurek2020-09-26 14:53:21
Dobry występ Ivo i Dlugosza
Iza2020-09-26 14:53:32
Brawo Korona, dzięki za walke
Franek2020-09-26 14:53:56
Ciężko im się chyba grało w taki deszcz
Ja2020-09-26 14:53:57
Ciekaw ile Kiełb i Centnarski zarabiają bo nie zasługują nawet nawet na złotówkę a pewnie największe kontrakty. Takie karne jak dla miedzi nie powinny być dyktowane. Najlepszy mecz Korony w tym roku
Lidka KSM2020-09-26 14:54:25
Nie dało się na to patrzeć. Za tydzień z Termalica pewne becki
BANAN BCN2020-09-26 14:54:48
I tak to będzie wyglądało...
MKS2020-09-26 14:59:22
Dobry występ Ivo...? Ludzie, chłop caly mecz niewidoczny. To, że ma 16 lat i jest wychowankiem, to nie znaczy że można go chwalić za takie byle coś jak dzisiaj. Tydzień temu było podobnie.
Obiektywnie2020-09-26 15:02:55
Jeszcze raz mowie. Zawsze lubiłem Kiełba ale co on gra przez ostatnie połtora roku to jest jakaś tragedia. Jezeli juz mysi grać to ostatnie 30 minut. Jest wolny jak ślimak! Na jego pozycki niestety to jest ważne. Podania niecelne w obronie ustawia sie tak jakby chcial przepuścić przeciwnika. W polu karnym nie trafia nogą w piłkę. BARTOSZEK oślepłeś nagle ????
Czyli nic nowego brak skutecznosci2020-09-26 15:12:47
Tylko czy zarzad coś z tym robi
Brawo dla Bartoszka za wytypowanie gracza do karnego
Głupio stracone punkty po raz kolejny
Ck2020-09-26 15:12:49
Trenerze brawo za odwage nie wystawiajac Cetnarskiego i Grzelaka. Jeszcze tylko Kiełb i będzie wzór. Obiecuje! Nie odawzyl sie podejsc do karnego sam daje sygnal, ze trzeba mu odpuscic.
Stary19602020-09-26 15:13:33
Gąsior a la Panenka. :-))))
Tomek2020-09-26 15:19:30
Cetnarski niech odpocznie od piłki bo jest bardzo słaby.
Polo2020-09-26 15:25:22
Popieram w wypowiedzi Obiektywnie. Ten sposób gry nie prowadzi do niczego już to przerabialiśmy.Wydaje mi się że do egzekwowania karnego powinien podejść ktoś bardziej doświadczony ( Chociażby Kiełb) Przykre to jest ale trener powinien do takich detali być przygotowany.
pytanie od RODOWITEGO Kielczanina2020-09-26 15:36:49
ile te cioty zarabiaja ?
Judasz2020-09-26 15:37:24
Korona to ma debili, nie kibiców, żeby po bardzo dobrym spotkaniu toczyć pianę. Można było zobaczyć drużynę, a nie kopanine. Gąsior Cetnarskiego nakrywa czapką, W środku pola w końcu dobrze wyglądaliśmy dobrze. Jak dojdzie napastnik to takie mecze będziemy wygrywać.
Judasz2020-09-26 15:38:45
Redakcjo, ten wasz tytuł jesz żenujący, nie tacy zawodnicy marnowali karne, a w środku pola zagrał bardzo dobrze. Cetnarski może z ławki już nie wstawać.
beka2020-09-26 15:39:05
Grali jak nigdy, nie wygrali jak zawsze.
Kix2020-09-26 15:47:24
Nie wierzyłem i od razu wiedziałem, że Gąsior nie wykorzysta karnego tylko, że nie wiedzieć czemu trener tego nie wiedział, aż k....a zamknąłem oczy......
Mielony2020-09-26 16:14:18
Na koniec sezonu 20,21 zajmujemy 10 miejsce
@Judasz2020-09-26 16:30:36
Jest piana, bo bardzo spotkania to trzeba wygrywać.
True2020-09-26 16:43:25
Nigdy nie spadnie !! Korona nigdy nie spadnie !!!
Judasz2020-09-26 17:14:05
@Judadz to był zdecydowanie najlepszy mecz, tak jak w 1 meczu dostaliśmy remis od przeciwnika w prezencie, tak teraz oddaliśmy zwycięstwo.
grab2020-09-26 17:18:09
sprowadzając zawodników 32 letnich nie gra się o awans. Przecież dla P. Cetnarskiego, Grzelaka i Kiełba to pierwsza liga to dziś obecnie szczyt możliwości i dobrodziejstwa!. Miasto płaci co miesiąc w lidze gdzie wiele zespołów ledwo wiąże koniec z końcem. jeżeli Korona by awansowała, to jest jasne że szybko z piłkarzy 33/34 letnich by zrezygnowała. oni zrobią wszystko by zostać parę latek na zapleczu niż kopać się po nogach w niższych ligach. Dlatego nie śnijcie o awansie a utrzymaniu się w I lidze
Do Redkacji2020-09-26 17:46:30
Bez bramki w 2 minucie tego Waszego "antybohatera" Korona w ogóle by nie przywiozła żadnego punktu z Legnicy.
sander2020-09-26 18:13:00
Spostrzeżenia po meczu:
słaby sędzia
dobry doping kieleckich kibiców
Bartoszek wprowadzając Cetnarskiego osłabił zespół
Kaczmarski przeciętnie
Kiełb nadal bez formy
Gąsior zlekceważył karnego
Kordas poprawnie
Miedź słabiutka
Nadal brak w Koronie prawdziwego rozgrywającego i napadziora
Reasumując: sztuką było zremisować wygrany mecz.
kielba2020-09-26 18:36:41
nigdzie nie chcieli ale kibice tak to teraz maja gwiazdora
lucas_ck2020-09-26 20:06:19
jak spierniczyc wygrany mecz, dac karnego Koronie:p
na + Cetnarski i Grzelak na lawie, jeszcze bym tam posadzil Kielba
Od bohatera do zera2020-09-26 20:31:01
Zawsze znajdzie się taki grajek,który zniweczy dorobek całego zespołu.
Don2020-09-26 20:39:13
Za kasę na kontrakty dla Kiełba, Grzelaka i Cetnarskiego można było sprowadzić "Panów Piłkarzy"
Żal patrzeć jak ten klub jest zarządzany.
ędrju2020-09-26 22:01:07
Gąsior powinien trafić do rezerw do końca sezonu za nonszalanckie podejście do obowiązków.
TOM2020-09-26 22:07:28
Moim zdaniem - jak się utrzymamy to to trzeba to uznać za sukces
Judasz2020-09-26 22:26:51
@ędrju rozumiem geniuszu trenerki, że chcesz Cetnarskiego, bo za niego grał. Wtedy będzie gładkie 0:2 jak w ostatnim meczu i będziesz zadowolony.
sklad2020-09-26 23:20:33
Koziol-Szymusik-Szarek,greko,Kordas-Gasior,Kaczmarski-Długosz,Łysiak,Thiakane-Firlej/jakis mlodzik albo nowy napastnik, Kiełb na ostatnie 20 minut na napad zeby na farcie gdzies tam noge dostawic i top6 powinni jakos zrobic, Bartoszek co mecz wystawia całkiem inny blok obronny, bez obrony nie ma wyników
Trener koordynator2020-09-26 23:42:04
Długosz pierwszy plac za Kiełba.
Ma szybkość i chce mu się biegać, walczyć.
Judasz2020-09-27 00:18:45
Kiełb jest świetny co chciecie od niego?
endrju2020-09-27 00:19:06
do budy judaszku
Kilson2020-09-27 07:47:16
Co ten Szywacz z tymi łapami , w Głogowie wyskakiwał jakby wsad chciał zrobić i nawet przygłupi sedzia się nabrał i w końcu nie uznał bramki, teraz znowu karnego załatwił ale przeciwnikowi. Przez tego gościa straciliśmy 4 pkt , to dywersant i sabotażysta z Wisły....
drąg2020-09-27 08:23:42
sander
Kaczmarski przeciętnie
Kiełb nadal bez formy
Czyli Ivo po paru meczach, powinny już dzielić i rządzić w środku pola?
Kiełb od paru lat, a to siedzi na ławie, a to szwenda się po boisku, ale spoko bo na razie jest bez formy.
Ivo mentalnie prezentuję się super,a piłkarsko z każdą minutą będzie coraz lepiej. Dopóki sprawy właścicielskie nie zostaną rozwiązane nie ma tematu awansu. Piłka nożna to przede wszystkim biznes. Dopóki nie zostaną złożone podpisy, dopóty będą trwały negocjacje.
Bcn2020-09-27 10:19:30
Szkoda 2 pktow ale wreszcie lepszy, otwarty mecz.
Widac bylo zdecydowanie poprawe w srodku pola po zamianie cetnarakiego na gasiora, ktory byl widoczny i w zasadzie mogl zdobyc 3 gole (szkoda karnego ale to sie moze zdazyc kazdemu, tak samo strzalu glowa po kozle...) widac, ze umie sie znalezc tam gdzie trzeba w polu przeciwnika jak i pod nasza bramka pare razy czyscil.
Jak dla mnie gdyby nie zmarnowal karnego to mvp meczu.
Swietnie zagral podgorski, prawa obrona bez wiekszych bledow a pelno go bylo ppd pole karnym przeciwnika (troche jak ryman) dalby rade apokojnie ekstraklasie!
Wychodzi na to ze trener moze rotowac na bokach obrony bo szymusik moze byc przenoszony na lewa gdzie wg mnie gral najlepiej w esie, jak rowniez kordas udowodnil, ze warto na noego stawiac(bardzo aktywny, bliski gola i bez wiekszych bledow z tylu), naprawde rozegral b dobry mecz.
No i dlugosz wejscie smoka, ozywil nasz atak, wywalczyl karnego, mega plus.
Mysle, ze moznaby spokojnie grac naszymi wychowankami.
Lisowski powinien dostac wiecej szans, ktory wymiata w 3 lidze jak rowniez przyzwoicie pokazal sie w esie, jednak trener uwaza, ze nie wykorzystal swoich szans...
Kordas, Iwo, Dlugosz, Lis, Osobiński (on rowniez czasem powinien dostac szanse, tym bardziej jezeli nie gramy o awans), stawiajmy na swoja mlodziez.
Tsubasa2020-09-27 17:56:32
Będziemy mieli sporo pożytku z młodych grajków.
kibic2020-09-27 19:57:35
"Dobrą zmianę dał Wiktor Długosz, który rozpędzony minął Marcina Biernata i dał się sfaulować w polu karnym". Jego zachowanie po faulu, jakby już był pewny że będzie bramka było poniżej krytyki. Za to prymitywne zachowanie powinien zostać dzbanem kolejki. Co to za pisanie, ze jakiś piłkarz wywalczył karnego? Wywalczył, czyli wymusił. To ma być godne pochwały? Na miejscu trenera dałbym mu kilka meczów na przemyślenie swoich zachowań. Na szczęście to jego zachowanie zostało ukarane nonszalanckim zachowaniem się drugiego pustaka, który ... nie wiem co chciał udowodnić. Chyba tylko to, ze jest pustakiem. Dwóch pustaków w jednej drużynie to granie jedenastu na dziewięciu. I jak tu wygrać mecz?

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group