Nikt nie spał spokojnie tamtej nocy. Ambicja we mnie wrze

05-03-2021 08:46,

Michał Gajos

Po falstarcie w Łodzi i straconym w ostatnich minutach zwycięstwie z Chrobrym Głogów, przed Koroną szansa na rehabilitację i pierwsze trzy punkty w rundzie wiosennej Fortuna 1. Ligi. Żółto-czerwoni udają się do Jastrzębia-Zdroju, gdzie zmierzą się miejscowym GKS-em. - Ostatnio zabrakło nam odrobiny szczęścia. Po remisowym meczu u siebie nikt nie jest zadowolony. Taka jest piłka. Teraz jedziemy na kolejny mecz walczyć – deklaruje kapitan kielczan Jacek Kiełb.

W minionej kolejce złocisto-krwiści zagrali lepiej niż przeciwko Widzewowi, zdobyli dwie bramki, jednak ostatecznie tylko zremisowali z sąsiadującym w tabeli Chrobrym Głogów. Po meczu złości nie ukrywał trener Bartoszek, który w bardzo bezpośredni sposób skrytykował występ swoich podopiecznych. – Nikt nie spał spokojnie tamtej nocy. Najciężej będzie teraz podnieść się z tego. Gdyby nie stracona bramka na 2:2, to bylibyśmy w zupełnie innych nastrojach. Trzeba pokazać jak szybko się wstaje, po tym jak się upadnie – mówi doświadczony zawodnik.

– Bardzo dużo rozmawiamy między sobą. Każdy jest niezwykle ważny dla tego zespołu. Wszyscy chcą i dają z siebie wszystko, nie ma nikogo kto by się obrażał. Wyszło jak wyszło, trzeba podnieść szybko głowę i walczyć dalej. Kibice wymagają w każdym meczu trzech punktów i my o nie będziemy walczyć. Nie możemy teraz się unikać, chować głowy w piasek. Klata do przodu, bo Korona zawsze walczy o zwycięstwo – deklaruje.

Kapitan Korony walczy o powrót do dobrej formy po absencji spowodowanej kontuzją, która wykluczyła go m. in. z wyjazdu na tureckie zgrupowanie. Ostatnie dwa spotkania zaczynał na ławce pojawiając się na placu boju dopiero w końcówkach spotkań, odpowiednio na 23 i 9 minut. – Ze mną jest już wszystko w porządku. Do trenera należy ostateczna decyzja. Ambicja we mnie wrze, nawet jak się nawet kiedy człowiek dostaje te dwie, trzy minuty musi dawać z siebie sto procent – podkreśla.

Spotkania GKS Jastrzębie - Korona Kielce zostanie rozegrane w sobotę o godz. 14:30.

fot: Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Wasze komentarze

No i Korona opowieściami stoi. Jacka Kiełba kolejna. To staje się nużące i śmieszne. To wszystko runie, prawdopodobnie już w Jastrzębiu.

Moim zadniem , sorki , brak Wam obecnie serducha do walki .

korzystając z pozwolenia Jacka :) jeśli krytyka nie odpowiada zmieńcie zawód - młodych jakoś strasznie nikt tu nie obraża. Zwykle krytyka jest na tych którzy sobie zasłużą. Tak jak JK- emerytura za nasze. Teraz niby kontuzja , a poprzednia runda słaba. No cóż ktoś podpisał kontrakt, ale na jakiej podstawie ? W BrukBet niechciany z jakiegoś powodu grał mało i bez liczb. Zresztą historia jest długa i każdy ją zna ... a odejście do wspomnianego klubu, bo dał dłuższy kontrakt zaważyła na opinii wielu także mojej i tego się nie cofnie.

Żeby byli tak mocni na boisku jak są mocni w gębie. I oby ta adrenalina buzowała w czasie meczu a nie w nocy po nim.
Nie da się słuchać tych bredni .

i tak od 2 lat, najpierw spadek w fatalnym stylu z eklapy, potem koszmarna gra w ogorkowej I lidze, lubie Jacka, bo to sympatyczna chlopina, ale na kapitana, to on sie w zaden sposob nie nadaje, zreszta co Korona ma z tymi kapitanami, Kova byl jeszcze gorszy

Jacuś szczerze wzruszyła mnie Twoja historia, obejrzałem cały filmik. A teraz moja rada weź się porządnie za to, za co bierzesz pieniądze, czyli za trenowania i granie.

A nie zawszeględzić i biadolić głupoty.

Słowa, słowa, słowa!
Jak na słynnej konferencji przed sezonem

Jacku, gdybyś ty tak w meczu się przykładał jak w tym filmiku, to byśmy 3 bramkę strzelili, a nie bronili się rozpaczliwie. Twoje ambicje koroniarskie można było oglądać w ostatnich meczach. Najlepiej wychodzi gadka pod publiczkę, a na boisku byle kto z zagranicy przyjdzie i więcej walczy.

Jacek i tobie podobne głupoty gadający:
Weźcie się lepiej rozpędźcie i walnijcie sobie baranka o ścianę ...
Może wam się klepki w łepetynach we właściwej kolejności poustawiają
Ogólnie i do wszystkich piłkarzyków i trenejro:
Im więcej słów tym więcej głupstw.
Mniej zbędnego gadania, więcej ciężkiej pracy i zaangażowania
I wtedy to zacznie zmierzać we właściwym kierunku ...

Hej prezesie, jeszcze Kukicia trzeba spłacić, 650k. To koniec kombinacji za plecami trenera? Przecieki? Szatnia straciła zaufanie? Wielki biznesmen, zaraz poleci do miasta po kroplówkę.

"Gdyby nie stracona bramka na 2:2, to bylibyśmy w zupełnie innych nastrojach. Trzeba pokazać jak szybko się wstaje, po tym jak się upadnie – mówi doświadczony zawodnik."

Przecież Korona strzeliła 2 gole po błędach sędziego. Jaca, nie zakłamuj rzeczywistości. Powinniśmy to przegrać i być w jeszcze gorszych nastrojach, doceniaj prezenty od losu.

Cały wywód z konferencji to było niestety mylenie krytyki z hejtem. Oczywiście nie można pisać i mówić o "wywalaniu zawodnika nieudacznika z klubu na taczkach", ale co my mamy krytykować tylko Rybę za ewidentne błędy innych?
Masz 32 lata Jacek, to nie jest gimnazjum. Każdy odpowiada za swoje błędy. Rozumiem, ze piłkarze to ludzie i że popełniają babole, ale wrzucanie wszystkiego pod hejt i próby niszczenia ludzi, bo ktoś napisał, że przez Kiełba i Szywacza straciliśmy bramki, to słaba obrona.

Piłkarz, który nie radzi sobie z presją i swoimi błędami nie jest dobrze przygotowany do zawodu. Poza tym - to nie jest Liga Mistrzów, że interesuje się tym 100 mln ludzi, 20 trolli na echodnia czy cksporcie to nie jest powód, żeby się łamać. Oczywiste, że każdy przeżywa krytykę inaczej, ale przede wszystkim od piłkarzy oczekuje się, że będą dobrze grali.

A z Chrobrym dobrze zagrał jeden Podgórski. Nie gramy składem 20-latków bez doświadczenia, żeby wybaczać błędy. Od jesieni gramy toporny futbol z 15. bramkami strzelonymi przeciwnikom.
Dlatego kibice są wkurzeni, a nie dlatego, że nie lubią jakiegoś zawodnika i chcą go niszczyć, co sugerował Kiełb.

Od tego ich gadania to głowa boli.Na treningach grają w głupiego jaśka,potruchtaja dookoła boiska,trochę rozciągania i po wypłatę.A bym zapomniał jeszcze trzeba pobiegać w meczu i tu się pojawiają problemy.Bo brak umiejętności to szczegół,ale pracę powinno się wykonywać dobrze ,więc chociaż trochę ambicji, zaangażowania,woli walki.A wy przechodzicie obok meczu,gracie jak wam pozwala przeciwnik.Czyli jak słabszy to coś może się uda,jak walczy to porażka tak jak z Chrobrym .Chłopaki ambitnie w 10 grali przez 30 minut i byli znać,nie lepsi.

I znów obiecanki i cacanki a głupiemu radość. Ta paplanina co rusz któregoś kopacza przelewa nam się uszami. Mamy już przesyt niczym nie potwierdzonych obiecanek. Droga redakcjo, skończcie te mierne wywiady.

@Judasz milcz ty ćwoku! Krytykować to każdy potrafi więc mam dobrą radę zawrzyj gębę. Jeśli nie pasuje ci nowy prezes czy przewodniczący rady nadzorczej to już twój problem. Ty i wielu innych malkontentów chcielibyście natychmiastowego cudu... Powolutku dajmy im czas bo to nie piekarnia

Co myślicie o przygotowaniu fizycznym Korony od kilku sezonów i trenerze od przygotowania?

ano wlasnie, kopacze sa przyzwyczajeni (bo pilkarzem to jest Lewandowski) do zycia pod kloszem, a tu pojawia sie krytyka, to wjezdza stary mechanizm obronny, ze hejt, ze trole etc, ze na wszystko trzeba czasu... Zarowno Bartoszek jak i jego autorski projekt, i wiekszosc pilkarzy rozegrali tu 18 meczow, a nie 2 czy 3, zeby dawac im czas, a efekt jest mizerny, no chyba ze ambicje mamy na 12 miejsce w tej marnej lidze, gdzie jeden z drugi kopnac nie umie, a trzeci z czwartym dobrze posedziowac (arbitrzy). zdobylismy 1 punkt w 4 ostatnich meczach, to co wg Kielba maja zrobic kibice, poklepac po plecach i powiedziec, no dobra, gracie jak umiecie, moze nastepnym razem... chyba zapomnieli ze to nie ekstraklasa, gdzie 12 miejsce przy jednym spadajacym mozna by przyjac na miare mozliwosci tego zespolu. Jak ktos wybral zawodowe granie w pilke, albo trenowanie, w kraju gdzie ten sport jest najpopularniejszy ze wszystkich, musi sie liczyc z krytyka, a jak nie to niech idzie grac w playstation i nie wkurza swoja nieudolnoscia

To nie jest tylko Judasza problem. Bo to miasto utrzymuje Koronę. Miasto dostało kolejnego utrzymanka do wyżywienia, komornika Jak się przejmuje firmę z długami to się jej długi spłaca a nie udaje greka. Wielkie prezesy od drenażu.

Dobre, ja mam się zawrzeć, a kto zwalnia trenera, a długi jeszcze sie pietrzą. kto bajdurzył na konferencji 2 tyg. o jakiejs budowie, a długi nie ogarniete, ale trenera będzie zwalniał, bo kasa z tarczy miała wpłynąć, to se porumakuje do czasu az trzeba będzie o licencje wystapić. Zobaczymy ile to będzie długu na koniec.

Może czas przestać gadać o walce i jakiejś \'\'Bandzie świrów\'\' a zacząć grać w piłkę.

I nie piszę o Panu Dulniku z Suzuki, bo widać, że jemu zalezy.

A jak juz tak chcemy liczyc, to egzekucja komornicza z konta kosztuje 10% opłaty dla komornika. Czyli jak Niemcy chcieli 1mln. to komornik jeszcze 10%.

@scianka

To prawda, zdecydowanie za dużo u nas pompki, gadania o ambicji, walce za klub, a za mało gry w piłkę.
Przecież ambitna walka i bieganie to jest podstawa tego zawodu, przestańmy klepać o tym w kółko. Jak komuś się nie chce biegać to się powinien zająć graniem w szachy.

A jak komuś się gotuje głowa, bo za bardzo "kocha klub", to też powinien pomyśleć o swojej przydatności.

KORONA GRAĆ...K.... Jego Mać..Wiecej i grania i zaangażowania do ostatniej minuty...a mniej gadania.
Przemyślcie to.
Emilie najbardziej zaangazowany..tak powinno to wygladac ???!!!

Jacek mam nadzieje ze nikt w Koronie nie przedluzy z toba kontraktu.Czas na 3 lige.

Co do przygotowania fizycznego, to aż żal, że nie ma w zespole Pana Szołowskiego...

Mecz z Jastrzębiem wyjaśni wszystko,każdemu niedowiarkowi itp.Nawet wyjaśni to Jackowi w którym miejscu akurat się znajdują i jak są nie przygotowani do sezonu.Chociaz troszkę ambicji i biegania,a nie przechodzenie obok meczu i liczenie na błędy sędziego.

Trzeba było nie pompować balonika ze bedzie awans... A kapitan w takiej formie to nie pociagnie tej drużyny... Mniej paplania więcej walki bo to wystarczy na 1 lige

Jutro około 17 znowu będzie to samo skomlenie, zobaczycie!

Mniej wywiadów a więcej dobrego grania, na to czekamy "Do boju KORONA "

Piłkarze nie chcecie hejtu? Jacku po obejrzeniu tych żali na kanale aż nie wiem co napisać... Zacznijcie grać a nie czytać bzdety pisane przez dzieciaki w necie! Jedziemy po 3 punkty, jesteśmy w stanie wygrać z każdym w tej lidze!

Gdzie Michał Przybyła, jeden ze zmarnowanych kieleckich talentów? Może on będzie lepszy od tego Turko-austriaka.

Jacuś a krążą informację ze Ty strasznie się do młodych zawodników sadzisz w szatni.Nawet juz byles na dywaniku w tej sprawie.

Jacenty jako motywator , moze i tak . Jako pilkarz na boisku , zdecydowanie nie .Sorki , ale nie te umiejetnosci i serduch , co dawniej .

Ostatnie wiadomości

Podgórski: Ostatnio pracuję nad mentalem. Chcę pokazać, że warto na mnie stawiać

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.

Trzy kadrowe znaki zapytania Korony przed meczem z Puszczą

W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?

Zapewnić sobie finał. Industria chce zakończyć rywalizację z Chrobrym

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.

Kamil Stoch i Dawid Kubacki na meczu Industrii Kielce. "Zostalibyśmy zmieceni"

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.

Bartosz Frankowski poprowadzi kluczowy mecz Korony

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.

Mogło być zdecydowanie gorzej, ale Olejniczak w tym sezonie już nie zagra

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.

Alex: Ten mecz to tylko pierwsza połowa

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Dujszebajew: To, co dziś się wydarzyło w ataku pozycyjnym to tylko moja wina

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.

Z kolanem Olejniczaka nie musi być tak źle, jak wskazywały na to powtórki

W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.

Czerwona karta Nahiego i kontuzja Olejniczaka. Skromna zaliczka Industrii Kielce przed rewanżem

Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.

600 osób wybrało najlepszego piłkarza meczu z Radomiakiem!

Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Orlicz bez medalu w superlidze, ale zagra jeszcze o Puchar Polski

W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.

28. kolejka Fortuny 1. Ligi: Pogoń Wisły oraz świetna Lechia i Arka

W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.

Znamy termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.

Oficjalnie: Sławomir Szmal kandydatem na prezesa ZPRP

Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.

Dwóch Koroniarzy w jedenastce kolejki

Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.

Frekwencja na stadionach w 29. kolejce Ekstraklasy

W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.

Wymarzony debiut. Giemza wygrywa w Drawsku

Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.

Poskromić „Gladiatorów”. Industria podejmuje Magdeburg

20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.

[II Liga] Lider z coraz większą przewagą

Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.

[PKO BP Ekstraklasa] Zwycięska seria Górnika trwa

Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.

Alex o Magdeburgu: Nie skupimy się na jednym zawodniku, a na całym zespole

W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Moryto przed konfrontacją z Magdeburgiem: Nie traktujemy jej w kategoriach rewanżu

Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.

Dujszebajew o Magdeburgu: Mają swój styl gry

Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.

Skromna wygrana Korony II i pogrom Orląt

Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Czy Cracovia spadnie z ligi?

Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.