Korona Kielce rozpoczęła przygotowania. Zabrakło siedmiu graczy, pojawił się jeden testowany
Odliczanie do wznowienia rozgrywek Fortuna 1. Ligi, czas… start. Korona Kielce pod okiem nowego trenera Leszka Ojrzyńskiego, rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej kampanii 21/22 na zapleczu PKO Ekstraklasy.
Około półtoragodzinne zajęcia zdominowały ćwiczenia typowo piłkarskie. Futbolówka towarzyszyła żółto-czerwonym niemal przez czasy czas trwania tej noworocznej jednostki. 25 zawodników trenowało pod czujnym okiem Leszka Ojrzyńskiego i jego nowego asystenta Jerzego Cyraka (więcej o tym TUTAJ) na sztucznym boisku Politechniki Świętokrzyskiej. Zajęcia okrasiła gra wewnętrzna, której rozstrzygnięcia trzeba było poszukać w serii jedenastek. Jednym piłkarzem, którego ominęła ta najprzyjemniejsza część każdego treningu był Filipe Oliveira. Portugalczyk małymi krokami wraca do pełni zdrowia.
W gronie uczestników inauguracyjnego treningu nie znalazło się siedmiu graczy, których obserwowaliśmy w ubiegłej rundzie na boiskach Fortuna 1. Ligi. Powody absencji były różne. Jacek Podgórski i Zvonimir Petrović zmagają się z przeziębieniami, Jacek Kiełb oraz Janusz Nojszewski leczą kontuzję, natomiast Przemysław Szarek, Marko Pervan, Mateusz Lewandowski, a także Maciej Bortniczuk najprawdopodobniej opuszczą Kielce.
Na poniedziałkowych zajęciach stawił się za to hiszpański testowany zawodnik – Roberto Corral. 24-latek będzie w najbliższym tygodniu sprawdzany pod kątem przydatności do kieleckiej ekipy. Co ciekawe, jak zdradził dyrektor sportowy klubu – Paweł Golański, lewy defensor został polecony przez byłego trenera Korony, Jose Rojo Martina Pachete (o pełnej sylwetce zawodnika przeczytasz TUTAJ).
- Wszyscy są zwarci i gotowi, a co najważniejsze zdrowi. Ruszamy z pozytywnym nastawieniem w ten rok. Cel jest jasny i do zrealizowania. Zaczęliśmy spokojnie, ale wiemy, że czeka nas dużo ciężkiej pracy, aby mogła zaprocentować w lidzie. Mamy czas, żeby popracować na niedoskonałościami, których było niestety zbyt wiele. Straciliśmy parę punktów. Mamy 14 meczów, każdy z nich jak finał, każdy do wygrania, dlatego w skupieniu i ciężkiej pracy należy przygotować się do reszty sezonu – podsumował pierwsze zajęcia bramkarz kielczan, Konrad Forenc.
We wtorek żółto-czerwoni przejdą testy medyczne, a w sobotę rozegrają pełnowymiarową grę wewnętrzną.
fot. Maciej Urban