Korona poza burtą! Górnik wyprowadził coś tuż przed końcem

18-10-2022 18:59,
Michał Gajos

Korona Kielce przegrała 0:1 z Górnikiem Łęczna. Żółto-czerwoni odpali tym samym z rozgrywek Pucharu Polski już w 1/16 finału. Decydujący gol dla gospodarzy padł w 88. minucie zawodów.

Wtorkowe zawody od pierwszej minuty rozpoczął Piotr Malarczyk. Doświadczony stoper uporał się z uciążliwą kontuzją, która wykluczyła go z początku bieżącej kampanii. Do wyjściowej jedenastki kielczan wrócił także Marcin Szpakowski, Jacek Kiełb, czy Adam Frączczak. Swoją szansę otrzymali również Janusz Nojszewski i Marceli Zapytowski. 

Już na samym starcie spotkania drugi golkiper żółto-czerwonych mógł wyciągnąć piłkę z siatki. Górnicy dość łatwo przedarli się pod pole karne gości, gdzie oko w oko z napastnikiem Górnika musiał stanąć 20-letni bramkarz. Cała akcja miała miejsce poza światłem bramki, dlatego piłkarz miejscowych szukał jeszcze podania do nadbiegających partnerów. To okazało się zgubne. Defensywa przyjezdnych przerwała zakusy oponentów. 

Łęczanie poczuli krew i słabą dyspozycję żółto-czerwonych, wymierzając kolejne ataki w stronę przeciwległej połowy. "Zielono-czarni" zagrażali zarówno po drużynowych kombinacjach, jak i fragmentach ze stojącej piłki, przed którymi tak mocno uczulał Leszek Ojrzyński. 

Dużo dobrego można było powiedzieć o postawie zawodników Prasoła, co innego tyczyło się Koroniarzy. Ci grali ze znajomą apatycznością, przełożoną z boisk ekstraklasy. Złocisto-krwiści męczyli się z piłką przy nodze, czy progresywnymi zagraniami, które ułatwiłyby otwieranie przestrzeni i konstruowanie obiecujących okazji. Na placu gry całkowicie zatarła się różnica poziomów rozgrywkowych, a to nie zwiastowało niczego korzystnego. 

Do przerwy obyło się bez trafień. Oba zespoły zeszły do szatni przy bezbramkowym wyniku. 

Aby poprawić wynik w ofensywie i ogólną postawę zespołu, trener Leszek Ojrzyński przeprowadził przed drugą częścią gry dwie zmiany. Na placu zameldowali się Dawid Błanik oraz Evegniy Szykawka, a w szatni został Jacek Kiełb i Janusz Nojszewski. 

Między innymi ten ruch szkoleniowca kielczan wpłynął na drobną metamorfozę jego drużyny. Żółto-czerwoni częściej zaznaczali swoją obecność na połowie Górnika. Intensyfikacja akcji brała się również z częstszego posiadania piłki. Koroniarze łapali swój lepszy czas, ale to łęcznianie ponownie stworzyli świetną szansę.

Tuż przed końcem czwartego kwadransa futbolówkę na prawej stronie podprowadził Patryk Pietrzyk, po czym zdecydował się na dośrodkowanie z głębi pola. Młodzieżowiec wykonał bardzo dobre podanie, które trafiło na głowę penetrującego "szesnastkę" Lykhovydki. Ukrainiec świetnie wyczuł moment, trafił soczyście, ale uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. 

Ta sytuacja była pewnym punktem granicznym tego pojedynku. Faza obiecującej gry przyjezdnych minęła bardzo szybko, wracając do wyglądu z pierwszych 45 minut. Goście nie radzili sobie z twardym blokiem obronnym rywala, rozbijającym raz po raz atakujących ekipy Ojrzyńskiego.   

Mająca kłopoty, z przeciwnikiem i swoją postawą, Korona musiała przełknąć jeszcze gorycz problemów kadrowych. Pucharowe spotkanie kosztowało gości bowiem zdrowia defensywnych dwóch zawodników. Boisko przed czasem zmuszeni byli opuścić Kyryło Petrow oraz Piotr Malarczyk. W przypadku tego drugiego wyglądało na odnowienie starego urazu.

Choć ogólny obraz zawodów zwiastował dogrywkę, to Koroniarze do samego końca musieli drżeć o możliwość jej rozegrania. Najbliżej wypadnięcia za burtę byli w 85. minucie, kiedy sam na sam z Zapytowskim znalazł się Damian Gąska. Bramkarz kielczan niezwykle czujny i odważnym wyjściem poza pole karne uprzedził rozpędzonego zmiennika gospodarzy.  

Gol wisiał ciągle w powietrzu. Blisko jego zdobycia było pod obiema bramkami. Mecz na korzyść Korony mógł zamknąć Szykawka, ale w dogodniej sytuacji pomylił się kilka centymetrów obok słupka.

Niewykorzystana sytuacja, zrobiła to co lubi robić w futbolu najczęściej... zemściła się już po chwili. Górnik zawiązał akcję lewą stroną, tam piłkę w pole karne podawał Krykun, odnajdując w nim osamotnionego Huberta Sobola. 22-latek z zmianą krwią wyprowadził zespół na prowadzenie. 

Korona już się nie podniosła, odpadła z Pucharu Polski, a co więcej, narażała się na kolejne straty. Uniknęła ich dzięki dobrej postawie swojego golkipera.  

Górnik Łęczna - Korona Kielce 1:0 (0:0)

Bramki: Sobol 88'

Górnik: Gostomski - Dziwniel (72' Sobol), Lykhovydko (60' Kryeziu), Pierzak (60' Tkacz), Kyrkun, Biernat, Lewkot, Podliński, Zbozień, Grzeszczyk (60' Gąska), Cisse 

Korona: Zapytowski - Podgórski, Malarczyk (73' Danek), Petrow (40' Balić), Trojak, Sierpina - Nojszewski (46' Błanik), Takac, Szpakowski, Kiełb (46' Szykawka) - Frączczak (64' Łukowski)

Kartki: Pierzak, Biernat Malarczyk, Petrow

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group