4: Oceny 19. kolejki
Dodane przez Ryba dnia Marzec 19 2019 14:10:07

Treść rozszerzona
Ireneusz Pietrzykowski (Fot. G. Sojka)

Ireneusz Pietrzykowski (trener, ŁKS Probudex Łagów): Trenerowi Grzesikowi gratulowałem awansu pod koniec zeszłego roku. Dziś nie ma pytania kto awansuje, a kiedy? Mój typ to połowa maja. Neptun i Zdrój poniosły za duże straty personalne, aby podjąć walkę z Koroną. Oczywiście wygrają większość spotkań, w tej kolejce Zdrój zdemolował Partyzanta, ale również będą przydarzać się im wpadki jak ta Neptuna w Pińczowie. Kto wie, może na podium wskoczą bardzo solidne Nowiny i jeszcze solidniejszy Granat. Sześć punktów na początek,w tym ogranie Buska oraz Wiernej robią wrażenie. Na dole każdy punkt się liczy. Wygranymi początku rundy są Sędziszów i .. Ożarów. Unia cztery punkty w dwóch meczach, teraz punkt na Jędrzejowie, a Alit przywozi remis z Włoszczowy. Jestem pewien, że po ich zimowych kłopotach wszyscy dopisywali sobie trzy oczka z tym zespołem. Prezes Witek powiedział, że potrzebuje siedem punktów do utrzymania.. więc zostało jeszcze sześć. Tak więc walka o utrzymanie będzie dużo ciekawsza niż ta o trzecią ligę. Teoretycznie spadają dwie drużyny, a praktycznie.. myślę, że niestety cztery.


Karol Stępnik (Nida Pińczów): Druga kolejka rundy rewanżowej i cztery zespoły, które mogą się pochwalić kompletem punktów. Korona II Kielce, dla której strata punków nie wchodziła w grę, biorąc pod uwagę jakimi posiłkami dysponuje zespół grający w 4 lidze. ŁKS Probudex Łagów rozpoczynający marsz na drugi biegun tabeli. Granat Skarżysko pokonujący dwie mocne ekipy oraz doświadczona piłkarsko Łysica Bodzentyn nie pozwoliła wzbogacić punktowo swych bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie. Spodziewałem się wygranej GKSu Nowiny, który nie mógł ponownie sobie pozwolić na stratę punktów na własnym obiekcie, zaś zaskoczeniem remis we Włoszczowie gdzie podopieczni trenera Lnianego po dobrej postawie w Kielcach mierzyli w 3 punkty w starciu z przeciwnikiem z niższej półki, którym był Alit Ożarów. Rozmiary wygranej naszego kolejnego przeciwnika MKS Zdrój Busko robią wrażenie. TS 1946 Nida Pińczów do meczu z Neptunem Końskie podeszła zapominając o zeszłej kolejce. Zagraliśmy konsekwentnie w obronie co sprawiło, że dopiero w 90 minucie Karol Armata miał sytuacje bramkową. My takowych w spotkaniu mieliśmy dwie: przy pierwszej na początku spotkania strzał Artura Karaska z bliskiej odległości obronił świetnie Łukasz Herda oraz moja w drugiej połowie która powinna(!) być zamieniona na bramkę. Po ostatnim gwizdku mieliśmy spory niedosyt, szczególnie moja osoba, choć przed spotkaniem remis wziąłbym w ciemno.

Michał Hołody (Alit Ożarów): Moim zdaniem ta kolejka nie przyniosła większych niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pewnie wygrały swoje mecze: rezerwy Korony, Granat, Nowiny oraz Busko, ktore wygrało wysoko strzelajac pięć bramek Partyzantowi na ich terenie. Kolejne zwycięstwo odniósł wzmocniony w przerwie zimowej ŁKS Łagów, ktory moim zdaniem będzie jednym z silniejszych zespołów w tej rundzie. Do małych niespodzianek można zaliczyć to, że w Pińczowie Nida urwała punkty Neptunowi i to, że mocno odmłodzona drużyna Alitu Ożarów, w której występuje wywalczyła cenny punkt na wyjeździe z Hetmanem Włoszczowa.

Dominik Butenko (Naprzód Jędrzejów): Druga kolejka po przerwie zimowej pokazuje, że wynik w większości spotkań był sprawą otwartą. Poza pewnym zwycięstwem Korony II Kielce i MKS Zdrój Busko, reszta spotkań kończyła się remisem lub zwycięstwem różnicą jednej bramki. Niespodzianką jest dla mnie remis Nidy z Neptunem, Hetmana z Alitem oraz porażka Wiernej. Jak widać po pierwszej kolejce zarówno Nida i Alit wyciągnęły odpowiednie wnioski. ŁKS Probudex Łagów może nie wygrywa wysoko, ale punktuje, dwa mecze — 6 punktów. Nieznaczna przegrana Klimontowianki pokazuje, że będą walczyć do ostatniej kolejki o byt w IV lidze. W derbach powiatu jędrzejowskiego pierwsza połowa należała do przyjezdnych, natomiast druga połowa do Naprzodu — remis sprawiedliwy.