Piotr Gadecki potwierdził, że po poniedziałkowym treningu ostatecznie podjęto decyzję o tym, że zostanie od nowego sezonu trenerem Łysicy Bodzentyn. Zastąpi na tym stanowisku Tomasza Dymanowskiego.
Po ostatnim, przedwcześnie zakończonym sezonie, w klubie nastąpiły duże zmiany. Poza zmianą na ławce trenerskiej inną ważną jest odejście dotychczasowego prezesa Stanisława Kucały.
Zmiany nastąpiły również w kadrze zespołu. Jak mówi Piotr Gadecki, z poprzedniego sezonu zostało pięciu zawodników. Jest wśród nich jednak
Mirosław Kalista, najlepszy w ostatnich latach strzelec nie tylko w Łysicy, ale w rozgrywkach ligowych.
— Mamy dużo zmian kadrowych. Jest wielu nowych zawodników, ale ruchy transferowe cały czas jeszcze trwają. Potrzebny jest jeszcze środkowy pomocnik oraz młodzieżowcy. Myślę jednak, że będziemy z tym składem spokojnie walczyć w IV lidze i nie będziemy musieli się martwić, czy się utrzymamy. Trzeba po prostu wszystko poukładać — dodał nowy trener.
Piotr Gadecki jest trenerem piłkarek Eski Skarżysko-Kamienna. Zapewnia jednak, że obowiązki są do pogodzenia. W III lidze kobiet gra bowiem tylko sześć drużyn i meczów jest niewiele.
Dla nowego trenera Łysicy to pierwszy męski klub w karierze trenerskiej. Wcześniej prowadził też żeńska drużynę Granatu Skarżyskiego. Był także w zarządzie skarżyskiego klubu. Obecnie jest też przewodniczącym Wydziału Piłkarstwa Kobiecego i Masowego w świętokrzyskim Związku Piłki Nożnej.