V liga: Derby niewykorzystanych okazji (foto, video)
Dodane przez as dnia Listopada 02 2008 16:31:12








V liga – 02.11.2008r., godz. 13:00
Victoria Skalbmierz – Gród Wiślica 2:1 (2:1)
Suchowiecki (9), Jakubas (39) – Klepacz (30)

Widzów: 120
Victoria: Banaszek – Ryńca, Rechowicz, Sobolewski, Magiera – Jakubas (56 Mucha), Pela, Borek, Łakota – Suchowiecki (79 Taw), Pawłowski
Gród: Kaleta - Stępień, Kucybała, Madej (78 Mącznik), Gruchała - Lozia, Wieloch (46 Majcher), Mika, Kochański (70 Walasek) - Klepacz, Zalewski

Derby Ponidzia, pomiędzy Victorią Skalbmierz i Grodem Wiślica od lat wzbudzają wiele emocji w środowisku piłkarskim powiatów buskiego i kazimierskiego. Dla zespołów które sąsiadują w dole ligowej tabeli mecz ten oprócz prestiżu był za tzw. 6 punktów.

Więcej (zdjęcia, video) w rozwinięciu ...

Treść rozszerzona
  V liga – 02.11.2008r., godz. 13:00
Victoria Skalbmierz – Gród Wiślica 2:1 (2:1)
Suchowiecki (9), Jakubas (39) – Klepacz (30)

Widzów: 120
Victoria: Banaszek – Ryńca, Rechowicz, Sobolewski, Magiera – Jakubas (56 Mucha), Pela, Borek, Łakota – Suchowiecki (79 Taw), Pawłowski
Gród: Kaleta - Stępień, Kucybała, Madej (78 Mącznik), Gruchała - Lozia, Wieloch (46 Majcher), Mika, Kochański (70 Walasek) - Klepacz, Zalewski

Derby Ponidzia, pomiędzy Victorią Skalbmierz i Grodem Wiślica od lat wzbudzają wiele emocji w środowisku piłkarskim powiatów buskiego i kazimierskiego. Dla zespołów które sąsiadują w dole ligowej tabeli mecz ten oprócz prestiżu był za tzw. 6 punktów.

W roli zdecydowanego faworyta do meczu przystępowali gospodarze i potwierdziły to już pierwsze minuty meczu. W 9 minucie Suchowiecki wyprowadził zespół ze Skalbmierza na prowadzenie.

Optyczną przewagę miała Victoria jednak po kardynalnym błędzie obrońców w 30 minucie, „oko w oko” z bramkarzem Victorii stanął 16-letni zaledwie Patryk Klepacz i swojej szansy nie zmarnował. Była to pierwsza groźna akcja ofensywna Grodu i od razu uwieńczona bramką.

Bramka uskrzydliła piłkarzy Grodu, którzy poszli za ciosem i znakomicie kontrowali gospodarzy. Już w 35 minucie Gród powinien prowadzić. Jednak strzelec pierwszej bramki dla Grodu, Klepacz niezbyt czysto trafił w piłkę będąc w sytuacji „sam na sam” i Banaszek nie miał problemów z jej złapaniem.

Minutę później akcja zainicjowana znowu prawą stroną boiska i tylko dzięki ofiarności jednego z obrońców Victorii gospodarze nie stracili bramki. Po tej interwencji goście wykonywali rzut różny, który przy lepszej celności powinien być zamieniony na gola.

Gdy wydawało się, że to Gród osiągnął przewagę padła bramka dla Victori. W 39 akcja dość kuriozalna. Jakubas uderzył wysoko piłkę, która zmierzała w światło bramki. Bramkarz Grodu spokojnie obserwował lot piłki i gdy zdecydował się na jej złapania, ta wylądowała w bramce.

Tym razem to Skalbmierzanie złapali „wiatr w żagle” i stworzyli bardzo groźne sytuacje, które niestety nie przyniosły zdobyczy bramkowej.

Druga odsłona meczu zdecydowanie nudniejsza od pierwszej. Piłkarze obydwu drużyn wyszli na boisko jakby pogodzeni z wynikiem.

Dość powiedzieć, ze pierwszy celny strzał pał dopiero po ponad 10 minutach. W 57 minucie na boisku pojawił się Mucha, który dał bardzo dobrą zmianę. Już po kilkunastu sekundach po wejściu, stworzył bardzo dobrą akcję. Na lewej stronie wymanewrował obrońcę, pociągnął z piłką i dokładnym podaniem obsłużył swojego kolegę z zespołu. Ten jednak zamiast sfinalizować akcję golem, strzelił wprost w bramkarza, który odbił piłkę instynktownie. Dobitka poszybowała wysoko ponad poprzeczką. Mucha nadal bardzo dobrze pokazywał się na lewej stronie. Był nie pilnowany przez obrońców Grodu. Jednak nie wiadomo dlaczego, nie dostawał podań od swoich partnerów.

Najlepsza okazje na strzelenie gola zmarnowali goście. Wyprowadzili oni bardzo szybką kontrę, wręcz podręcznikową. Klepacz dostał piłkę na około 13 metrze i mógł z piłką zrobić wszystko. Zrobił jednak najgorszą rzecz jaką mógł, posłał piłkę tuż obok słupka. Jak z tej pozycji nie strzelił? Wie chyba tylko on.

Victoria ożywiła się około 78 minuty, kiedy to w przeciągu kilku dosłownie minut przeprowadziła akcje mogące podwyższyć rezultat meczu. W 82 minucie zabrakło szczęścia, ponieważ strzał zawodnika Victorii z najbliższej odległości zablokował.... zawodnik Victorii stojący na linii bramkowej przeciwnika.

W 84 minucie strzał piłkarza gospodarzyobronił bramkarz Grodu. Dobitka wylądowała na poprzeczce. Ostatni zaskoczyć golkipera gości próbował Sobolewski. Niestety nieskutecznie.

Mecz nie zachwycił swoim poziomem. Dużo było niecelnych podań, kiksów bramkarzy i nieporozumień. Po meczu derbowym, który zawsze dostarczał wielu emocji można się było spodziewać o wiele więcej. Cenne 3 punkty pozostały w Skalbmierzu. Dzięki nim Victoria nadal pozostaje w kontakcie z bezpieczną strefą - nie zagrożoną spadkiem. Gród niestety powoli, ale systematycznie dryfuje w kierunku Klasy A.

Z powodów technicznych przepraszamy za bardzo słabą jakość zdjęć oraz video.

Relacja i zdjęcia: As – Kielecka Piłka