MKS KSZO-Junior - Łysica 0:2 Relacja z meczu
Dodane przez kamil1121 dnia Lutego 01 2015 00:45:17

Treść rozszerzona
Od pierwszych minut bardzo dużą przewagę uzyskała Łysica. Już dwie
pierwsze akcje naszego zespołu powinny zakończyć się celnym trafieniem,
niestety zawodziła precyzja. Chwile później w polu karnym faulowany był
Szymon Michta, sędzia podyktował jedenastkę, ale Krystian Płusa nie
dał rady pokonać bramkarza KSZO. Na szczęście chwilę później zrobił
to Michta i było 1-0. Drugą bramkę zdobył Piotr Fortuna, który
otrzymał doskonałe podanie od Mirosława Kalisty. W pierwszej połowie
powinno paść więcej bramek dla naszej drużyny lecz napastnicy nie
potrafili skończyć dobrze zapowiadających się akcji. Należy jednak
przyznać, że zespół bardzo pracował na przestrzeni całego boiska i
dzięki temu gospodarze w pierwszej połowie oddali zaledwie jeden niecelny
strzał.
Druga połowa wyglądała już nieco gorzej i choć okazji do zdobycia
bramek nie brakowało, to zachowanie naszych piłkarzy w polu karnym było
dalekie od perfekcji. Kilka akcji prawą stroną przeprowadził Dominik
Chrzanowski lecz jego dośrodkowania nie przyniosły rezultatu. w środku
ciężko pracował Mirek Kalista lecz i jego akcje nie dały efektu
bramkowego. Natomiast rywale groźnie kontratakowali i przynajmniej
dwukrotnie bliscy byli zdobycia bramki.
Cieszy duże zaangażowanie wszystkich zawodników w mecz, każdy zostawił
na boisku mnóstwo zdrowia ale widać, że część z naszych piłkarzy nie
jest jeszcze przygotowanych na pełne 90 minut. Na szczęście do
rozpoczęcia rozgrywek jest jeszcze trochę czasu i sporo pracy do
wykonania na treningach. Z bardzo dobrej strony w dzisiejszych zawodach
pokazał się Piotr Hajdenraich, jego powrót do zespołu bardzo cieszy i
trzeba mieć nadzieję, że dobrą dyspozycję Piotrek utrzyma do końca
sezonu.
Już w najbliższy wtorek o godzinie 19 nasz zespół zmierzy się w
Kielcach z rezerwami Korony, prowadzonymi przez byłego szkoleniowca
Łysicy - Arkadiusza Bilskiego.