Podsumowanie 20. kolejki III ligi
Dodane przez przemek631 dnia Kwietnia 01 2015 16:30:39

Treść rozszerzona
Podsumowanie 20. kolejki ligowej zaczynamy od spotkania w Krakowie gdzie miejscowa garbarnia zmierzyła się z drużyną granatu Skarżysko Kamienna.
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 115]
Początek spotkania to wymiana ciosów obu zespołów, akcja za akcje czego efektem było objęcia prowadzenia przez miejscowych w 15 minucie spotkania. Z błędu jednego z obrońców gości skorzystał Ogar który technicznym strzałem przelobował Michalskiego.Niespełna kilka minut później ten sam zawodnik mógł zdobyć swoją drugą bramkę jednak w sytuacji sam na sam z Michalskim góra był ten drugi. Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego swoich okazji szukali przede wszystkim po stałych fragmentach gry, i właśnie po jednym z nich dogodna okazję zmarnował Fryc który minimalnie przestrzelił.
Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla zespołu Garbarni która po wzorowej kontrze i strzale Ogara w 54 minucie gry podwyższyła wynik meczu na 2:0.
W 61 minucie kontaktowego gola ładnym strzałem zdobył Michalski zaś minute później na listę strzelców wpisał się Kowalski i z 2:0 zrobiło się 2:2. Pełna relacja ze spotkania oraz zdjęcia z meczu Garbarnia - Granat >>>TUTAJ<<< natomiast skrót spotkania i bramki obejrzycie >>>TUTAJ<<<
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 1202]
Z Krakowa przenosimy się do Muszyny gdzie bardzo ciekawe spotkanie obejrzeli kibice miejscowego Popradu który przed własną publicznością podejmował zespół Hutnika Nowa Kraków.
Oba zespoły przed spotkaniem zdawały sobie doskonale sprawę z tego jak ważny jest to pojedynek ponieważ obie ekipy potrzebują wygranych, by piąć się w górę i nie martwić się groźbą spadku.
Sam początek pojedynku to wyraźna przewaga gości, która szczególnie zarysowała się w środku pola. Pierwszą dobrą okazję na bramkę dla Hutnika miał Michał Nawrot, ale jego strzał głową w 12 min. obronił bramkarz gospodarzy. W odpowiedzi po uderzeniu miejscowych piłka w 14 min. wylądowała na poprzeczce bramki Doriana Frątczaka. W 31 minucie meczu gola zdobyli muszynianie którym karnego sprezentował świątek zagrywając ręką w polu karnym, radość gospodarzy była o tyle większa że zawodnik Hutnika obejrzał swoją druga a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Druga odsłona spotkania to podobny obraz do tego jaki widzieliśmy w pierwszej części gry, to Hutnik dominował i to Hutnik strzelał bramki. Najpierw kapitalnym uderzeniem popisał się Nawrot który w 83 minucie wyrównał stan meczu, 4 minuty później Gamrot wywalczył rzut karny który na bramkę zamienił Ochman. Goście już do samego końca nie oddali prowadzenia dzięki czemu trzy punkty pojechały do Krakowa. Pełna relacja z meczu >>>TUTAJ<<<
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 741]
Trzeciej porażki w obecnej rundzie doznali zawodnicy z Radoszyc która po punkty udała się do Myślenic gdzie zmierzyła się z rezerwami krakowskiej Wisły. Od samego początku zarysowała się lekka przewaga gospodarzy którzy w tym spotkaniu zostali dodatkowo wzmocnieni zawodnikami z pierwszego zespołu.

W 12 minucie okazje miał Czarnecki jednak jego strzał obronił bramkarz Wisły, siedem minut później ponownie partyzant zameldował się pod bramka wiślaków jednak i tym razem góra był Miskiewicz który obronił strzał Kabaniuka.
W 36 minucie gry było już jednak 1:0 dla gospodarzy kiedy to jedenastkę na gola zamienił Buras. Na cztery minuty przed końcem pierwszej części gry na 2:0 podwyższył Barrientos który wykorzystał dogranie Kuczaka.

Na trzecie trafienie kibice zgromadzeni na stadionie w Myślenicach musieli czekać do 71. minuty, kiedy to rywala skarcił Mordec. Po upływie czterech minut w roli podającego wystąpił Sadlok, lecz jego dobre zagranie na prawą stronę zmarnował Furtak.
Goście w samej końcówce mogli zanotować honorowe trafienie jednak rzutu karnego nie wykorzystał Czarnecki.
Zdjęcia ze spotkania Wisła II - Partyzant >>>TUTAJ<<<
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 1967]
Tempa nie zwalnia wicelider rozgrywek oświęcimska Soła który przed własną publicznością pokonała rezerwy kieleckiej Korony 2:0.
Odnośnie samego spotkania to można napisać tylko tyle że się odbyło, z boiska wiało nudą a oba zespoły niespecjalnie kwapiły się do tego by zdobywać bramki. Lepiej ta sztuka wyszła gospodarza którzy zdobyli ich aż dwie co w konsekwencji zaowocowało trzema punktami i umocnieniem się na na drugiej pozycji w tabeli. Pierwsze trafienie padło tuz po przerwie a jego autorem był Snadny który wykorzystał podanie od Dynarka i mocnym strzałem z ostrego konta pokonał Małeckiego.

Sześć minut później ten sam zawodnik nabił obrońce gości który w efekcie końcowym zanotował trafienie samobójcze. Do końca na boisku nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, punkty pozostały w Oświęcimiu a solarze mogą myśleć o starciu z sandomierską Wisłą z którą zmierzą się w nadchodzącą sobotę. Zdjęcia z tego spotkania autorstwa Tomasza Brysia możecie Państwo obejrzeć >>>TUTAJ<<<
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 411]
Ciekawe spotkanie obejrzeli kibice w Andrychowie gdzie miejscowy Beskid podejmował lidera rozgrywek drużynę Wisły Sandomierz.
W drużynie gospodarzy zabrakło dwóch kluczowych jakimi są Tomasz Kaczmarczyk oraz Kamil Młynarczyk. Pierwszy leczy uraz pachwiny zaś drugi wstrząśnienie mózgu jakiego nabawił się w poprzednim spotkaniu.
Początek meczu to przewaga lidera który udokumentował ją golem którego w 25 minucie zdobył Hul.
Wydawało się, że kolejne gole dla sandomierzan są tylko kwestią czasu.

Ale nic podobnego - 10 minut po rozpoczęciu drugiej połowy andrychowianie w przeciągu kilkudziesięciu sekund zdobyli dwa gole i wyszli na prowadzenie! Najpierw po centrze z rzutu wolnego i przedłużeniu piłki głową na dalszy słupek, do siatki trafił Pająk. Chwilę później Rafał Piszczek urwał się obrońcom i z kilkunastu metrów przymierzył tuż obok słupka.
Wiślacy wyrównali w 68 minucie a gola głową zdobył Pacholarz. Pomimo naporu podopiecznych Tadeusza Krawca nie udało się liderowi zdobyć trzech punktów przez co przewaga nad drugą w tabeli Sołą zmalała do jednego punktu.

Pełna relacja ze spotkania >>>TUTAJ<<< natomiast zdjęcia z meczu >>>TUTAJ<<< i >>>TUTAJ<<<
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 117]
Ostatnim spotkaniem rozgrywanym w sobotę było starcie w Tarnowie gdzie miejscowa Unia podejmowała drużynę KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
O ile w spotkaniach z Wisłą i Granatem podopieczni Rafała Lasockiego zaprezentowali się słabo to w starciu z Unią byli strona dominującą od samego początku aż do samego końca. Już pierwsza okazja przyniosła gościom bramkę która zdobył Erwin Nowik. Przed przerwa swoją okazje miał jeszcze Stachurski lecz jego uderzenie okazało się niecelne.

Druga połowa wyglądała podobnie, to KSZO lepiej się prezentowało i w 70 minucie znowu po trafieniu Nowika objęło dwubramkowe prowadzenie którego nie oddało już do samego końca.
Skrót spotkania oraz pomeczowe wypowiedzi  a także bramki prezentujemy >>>TUTAJ<<< natomiast zdjęcia z meczu >>>TUTAJ<<< oraz >>>TUTAJ<<<

Czas na podsumowanie spotkań niedzielnych których było trzy.
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 82]
Na pierwszy ogień starcie w Małogoszczu gdzie miejscowa Wierna w derbach świętokrzyskich podejmowała drużynę Czarnych Połaniec. Początek spotkania zaczął się lepiej dla gości którzy po błędzie Gugulskiego objęli prowadzenie. Kolejne minuty to lepsza gra Wierna która w przeciągu 26 minut wypracowała sobie trzy doskonałe okazje do wyrównania. W ósmej minucie gości uratował słupek w 23 minucie poprzeczka zaś w 26 poprzeczka. W końcu sześc minut później gospodarze wyrównali kiedy to po dograniu piłki przez Smolarczyka celnie główkował Papka.

Na dwie minuty przed końcem pierwszej części gry kapitalnym uderzeniem popisał się Tomasz Wolan który najpierw ograł trzech zawodników gospodarzy a potem przymierzył w samo okienko. Podopieczni Mariusza Lnianego wyrównali dziesięć minut przed końcem a gola z rzutu karnego zdobył Smolarczyk.

Skrót spotkania >>>TUTAJ<<< natomiast zdjęcia ze spotkania >>>TUTAJ<<<

Spotkaniem którym zakończymy podsumowanie 20. kolejki spotkań ligowych będzie starcie w Nowym targu gdzie o punkty walczyły drużyny Porońca Poronin oraz Wolani Wola Rzędzińska.
[LiveFixture 553 2015-03-28 2015-03-29 2055]
Ekipa Porońca Poronin już przed tygodniem zrozumiała, że runda wiosenna jest etapem bardzo wymagającym. Siedem dni temu solidne warunki postawił pod Tatrami MKS. Tym razem podhalańczycy podejmowali Wolanię Wola Rzędzińska, której to - podobnie jak w przypadku MKSu - nie dawano dużych szans na dobry wynik w Nowym Targu.

Pierwsza część niedzielnego spotkania przebiegła pod dyktando Porońca, jednak na przerwę obydwie drużyny schodziły z jednym dorobkiem bramkowym. W 24. minucie meczu znów dał o sobie znać duet: Paweł Nowak - Rafał Łybyk. Była to już trzecia z rzędu asysta Nowaka (w meczu z MKSem miał swój udział przy obydwóch bramkach). Nowak zagrał kapitalną piłkę. Miękko, technicznie posłał piłkę za obrońców a Rafał Łybyk uprzedził defensorów, wyskoczył zza pleców i głową skierował piłkę do bramki.

Można było mieć wrażenie, że strzelony gol pozwoli ekipie Porońca się rozpędzić. Wolania jednak szybko zdołała odpowiedzieć. Dzięki prostopadle zagranej piłce, zawodnik przyjezdnych stanął oko w oko z Królczykiem. Golkiper podjął próbę interwencji. Piłkę próbował wybijać jeszcze Przemysław Senderski, ale szybko dopadł do niej Mącior, który popisał się skuteczną dobitką.

O tym jak piłka nożna potrafi być okrutna, Poroniec przekonał się w drugiej połowie. Wolania tylko dwa razy zagroziła bramce Królczyka i to wystarczyło do zgarnięcia kompletu punktów. Poroniec miał bramkowych szans multum, ale nie znał tego dnia znaczenia słowa skuteczność.

W 65. minucie spotkania Artur Biały pięknym strzałem z rzutu wolnego wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Był to ostatni bramkowy akcent tego spotkania.

- Nieskuteczność. Jeśli mamy w meczu, dosłownie, dziesięć sytuacji praktycznie stuprocentowych i nie strzelamy, to trudno o zwycięstwo. To jest brutalność tego sportu. Kluczem do porażki było to, że po zdobytej bramce momentalnie straciliśmy gola wyrównującego. Zagraliśmy dobry mecz, stwarzaliśmy sytuacje, nieźle rozgrywaliśmy stałe fragmenty. Ale jak się nie strzela w takich sytuacjach to trudno o wygraną - mówi Marcin Manelski, trener Porońca.

Skrót spotkania >>>TUTAJ<<< natomiast zdjęcia z meczu >>>TUTAJ<<<


[CompTable 553 M]

Zdjęcia:wislakrakow.pl wiernamalogoszcz, poroniecporonin.com.pl, nowiny.andrychow.eu, fotoliga.wordpress.com
Źródło: www.garbarnia.krakow.pl, skkszo.pl, solaoswiecim.futbolowo.pl  poroniecporonin.com.pl,  echodnia.eu,nowiny.andrychow.eu www.nh2010.pl