Odżywają podziały wśród sędziów
Dodane przez ghs dnia Czerwca 23 2017 12:40:00

Treść rozszerzona

Świętokrzyscy sędziowie podczas zebrania plenarnego (fot. ŚZPN)

Wstęp

Końcówka sezonu to okres nerwowy nie tylko dla piłkarzy, ale również i dla sędziów. Są oni klasyfikowani od najlepszego do najsłabszego w każdej lidze, a następnie ci pierwsi awansują wyżej, zaś ci drudzy spadają do niższej ligi — zupełnie jak zespoły w ligach piłkarskich.

Różnica jest taka, że zespoły zbierają punkty, zaś sędziowie rywalizują na oceny od obserwatorów, wyniki egzaminów oraz rezultaty testów sprawnościowych. Kibice mogą śledzić zmieniającą się co tydzień tabelę, z kolei sędziowie czekają w niepewności do czerwca.

Tak było i w tym roku. Tydzień temu zarząd sędziów ustalił klasyfikację arbitrów i zdecydował, kogo awansować, a kogo czeka sezon w niższej lidze. Decyzje te z miejsca wywołały wśród niektórych sędziów kontrowersje, a część z nich otwarcie mówi o skandalu.

Ubiegłoroczny strajk

Aby lepiej zrozumieć sytuację, należy cofnąć się o rok. Tuż przed inauguracją sezonu część sędziów ogłosiła strajk. Uważali oni, iż świętokrzyscy arbitrzy utracili wpływ na decyzje ich dotyczące (decydujący wpływ na wybór członków władz sędziowskich ma sam ŚZPN) i domagali się oddania władzy w Kolegium w ręce ich samych. 

Grupa strajkujących szybko się powiększyła i ostatecznie większość z nich (około 100 ze 140) zbojkotowała egzaminy, przez co utraciła możliwość sędziowania. Pozostali sędziowie, głównie z rejonu kieleckiego, widzieli inicjatorach bojkotu chęci skoku na władzę i wpłynięcia na równolegle odbywające się wybory prezesa całego ŚZPN. Podział i wrogość pomiędzy tymi dwiema grupami bardzo szybko eskalował.

Dysponując tak ograniczoną grupą sędziów ŚZPN miał ogromne kłopoty z zapewnieniem obsady meczowej. Część spotkań odwołano, na pozostałe ściągano arbitrów spoza województwa, w niższych ligach wysyłano niepełne trójki. 

Ostatecznie bojkot się jego inicjatorom opłacił — po kilku nerwowych tygodniach ŚZPN ustąpił i, na spotkaniu z jego prezesem Mirosławem Malinowskim, zgodził się na powołanie zarządu arbitrów osób wybranych przez strajkujących. Po przeprowadzonych w nocy wyborach władzę objęli byli lub obecni sędziowie — przewodniczącym został ponownie Marcin Bąk. W zarządzie znaleźli się też Zbigniew Górnicki, Stanisław Adamski, Krzysztof Dywan, Dariusz Frydryk, Maciej Mądzik i Rafał Rzeszutek. Szybko przeprowadzono dodatkowy egzamin i sędziowie wrócili na boiska.


Członek zarządu sędziów podczas obserwacji w Nowym Korczynie (fot. G. Sojka)

Nowe porządki

Jedną z pierwszych decyzji nowych władz była podmiana trzech dotychczasowych obserwatorów III ligi — w miejsce Tomasza Biskupa, Krzysztofa Skórskiego i Mariusza Wolańskiego nowy zarząd powołał... samych siebie. Obserwatorami mianowali się Bąk, Adamski i Górnicki. W ten sposób doszło do sytuacji, w której osoby z obozu "strajkujących" oceniały na boisku arbitrów, którzy nie przyłączyli się do protestu. Na tym nie poprzestano — w ostatnich dniach w arogancki sposób zdegradowano bez słowa wyjaśnienia ogromnie doświadczonego obserwatora Adama Wysockiego, a jego miejsce zajął doskonale znany z licznych kontrowersji Rafał Rzeszutek.

Obserwatorowie mają ogromny wpływ na losy sędziów — mogą jednym ruchem przekreślić szanse sędziego na awans. Nie dziwi, iż "niestrajkujący" mieli ogromne obawy, a później zastrzeżenia co do rzetelności ocen. Głośno narzekali także na dyskryminowanie ich w obsadzie sędziowskiej na mecze — dość powiedzieć, że jeden z liderów "niestrajkujących" — Marcin Szrek — będący najwyżej sklasyfikowanym świętokrzyskim sędzią — na palcach jednej ręki może policzyć prowadzone spotkania 4-ligowe czy okręgówki, a jego kalendarz zdominowała A i B-klasa.

Awanse i degradacje

Minął rok i nadeszły egzaminy oraz decyzje o awansach i spadkach. Po opublikowaniu list okazało się, iż w grupie kilkunastu sędziów rzeczywistych, którzy uzyskali awans, bardzo ciężko wskazać "niestrajkujących" (udało się to chyba tylko jednemu z nich), za to są w przewadze liczebnej pośród sędziów zdegradowanych.

Konflikt rozgorzał na nowo — będący w mniejszości "niestrajkujący" oskarżają zarząd Marcina Bąka o zaniżanie ocen obserwatorów, a także uznaniowe pomijanie ich w awansach pomimo dobrej postawy. A powiedzieć trzeba, że ustalanie kolejności sędziów już dawno nie opiera się w całości na obiektywnych wynikach z egzaminów i obserwacji — zarząd często korzysta z możliwości traktowania klasyfikacji jako sugestii i podejmowania decyzji innych, niż by z niej wynikało. Co więcej — listy klasyfikacyjne są utajnione i sędziowie nawet nie wiedzą, jak wypadli na tle kolegów.


Zdegradowani Andrzej i Marek Śliwa oraz awansowany Jakub Pieron (fot. G. Sojka).

Spadek Marka Śliwy

Świętokrzyskich sędziów prowadzących spotkania III-ligowe mieliśmy w tym sezonie sześciu. Jednym z nich był Marek Śliwa, najwyżej sędziujący arbiter z grupy niestrajkujących, który był w zasięgu zarządu KS ŚZPN. Pomimo, iż nie zajął ostatniego miejsca, dowiedział się, iż ze względu na swój wiek i brak perspektyw dla kolegium, zostanie zdegradowany do IV ligi.

Śliwa czuje się pokrzywdzony i sądzi, iż wiek jest tylko pretekstem, gdyż jednocześnie do tej samej ligi władze awansowały starszego Jakuba Pierona. Uważa, że decyzja jest tym bardziej niezrozumiała, że niedawno zwolniły się dwa miejsca w III lidze (Damian Gawęcki awansował do II ligi, zaś Szymon Ubożak zakończył karierę) i degradowanie kogokolwiek było zbędne. 

Grupa do dyspozycji

Nowe władze wprowadziły także pomysł pod nazwą "Grupy do Dyspozycji Zarządu KS". Postanowiono przenieść sędziów mających więcej niż 37 lat (w poprzednim sezonie granica wynosiła 40 lat) do specjalnej grupy. Nowe władze chcą wysyłać tych sedziów na mecze wg swojego uznania "w zależności od potrzeb" we wszystkich ligach (ale nie wyżej, niż dany arbiter sędziował). Ta specjalna grupa pozostaje poza hierarchią ligową, a więc w konsekwencji sędziowie ci zostali pozbawieni możliwości awansu do wyższych lig.

Część arbitrów jest zadowolona z powstania takiej grupy, gdyż dzięki rezygnacji z awansów i zmniejszonym wymaganiom dłużej będą mogli cieszyć się z sędziowania na obecnie zajmowanym szczeblu.  

Istnieją jednak ambitniejsi sędziowie, których umieszczono w tej swoistej zamrażarce wbrew ich woli. Obawiają się, iż wpisana w nazwę uznaniowość obsady da wolną rękę w pomijaniu ich w obsadzie spotkań wyższych lich. Przymuszeni arbitrzy skarżą się, iż granica 37 lat została wybrana nieprzypadkowo, gdyż akurat tyle mają sędziowie z obozu "niestrajkujących" — Sprzęczka, Świątkiewicz i Andrzej Śliwa. Nie rozumieją dlaczego nikt im nie zostawił wyboru, tym bardziej, że w ubiegłym roku limit wieku nie był przez zarząd ściśle przestrzegany.

Zarzuty niesprawiedliwych ocen

Marcin Bąk, przewodniczący Zarządu Kolegium Sędziów, podnosi dość słuszny argument, iż grupa sędziów niestrajkujących rok temu była ograniczona do kilkudziesięciu osób, zaś wśród nich arbitrów sędziujących wyższe ligi było kilkunastu. W tej sytuacji trudno oczekiwać, by z tej grupy pochodziła znacząca część awansujących rozjemców. To zaś, iż od klasy A w górę nie awansowano nikogo z obozu "niestrajkujących", jest według Bąka wyłącznie rezultatem ich słabych wyników.

W odpowiedzi "niestrajkujący" stwierdzają, iż owe słabe wyniki to zaniżone oceny wrogich im obserwatorów z zarządu (przytaczane są tu nazwiska Rzeszutka, Bąka i Górnickiego) i wymieniają przykłady pokrzywdzonych w ten sposób sędziów, w tym Tomasza Żołądka, Tomasza Olszaka, Mateusza Kowalickiego, Dominika Wronę czy Michała Molendę. Ten ostatni nawet zrezygnował z prowadzenia spotkań po rundzie jesiennej. "Niestrajkujący" sędziowie w bardzo ostrych słowach wyrażają się o stronniczych ocenach ich pracy, twierdzą, że potraktowano ich wręcz w "bandycki" sposób, a tak skandalicznego traktowania nie pamiętają odkąd sędziują. 

I jakkolwiek oceny obserwatorów to sprawa wysoce uznaniowa, z którą trudno dyskutować, to faktem jest, iż nagminnie powtarza się taka sytuacja — "niestrajkujący" sędzia wśród szeregu normalnych ocen odnajduje notę bardzo niską, czy wręcz dyskwalifikującą, wystawioną przez jednego ze wspomnianej trójki obserwatorów. Jeden rozgoryczonych sędziów opowiada, iż wśród 6 ocen posiada cztery dobre i dwie bardzo niskie — obie od Rafała Rzeszutka właśnie.

Zakończenie

Arbitrzy wprost twierdzą, że trwa czystka w świętokrzyskich strukturach sędziowskich, a przedstawione zdarzenia to niejedyne sposoby jej przeprowadzania. Zarząd KS podjął szereg decyzji — i pomimo, że ich większość można sensownie uzasadnić, to na końcu okazuje się, że z reguły skończyły się one źle dla sędziów w opozycji.

Tomasz Domaradzki, wiceprezes ŚZPN sprawującego nadzór nad kolegium, stwierdza, iż sygnały płynące od sędziów nie są ignorowane i będą sprawdzane, a sama reakcja arbitrów jest zbyt pochopna i przedwczesna. Nie pomaga fakt, iż jedynie nieliczni z sędziów sformułowali swoje zarzuty na piśmie, a tylko taka forma daje ŚZPN możliwość sprawnego działania.

Trwającymi już lata niesnaskami w środowisku świętokrzyskich sędziów jest zmęczonych coraz więcej osób. Nikt, poza samymi sędziami, nie jest już zainteresowany śledzeniem kolejnych zwrotów akcji. Władze ŚZPN są bezradne wobec coraz bardziej splątych antagonizmów, cierpią sami sędziowie. Konflit się tli, od czasu do czasu wybuchając falą wrogich komentarzy na forach internetowych.

Grzegorz Sojka


Lista sędziów głównych na sezon 2017/18

Top Amator B

1. Gawęcki Damian
2. Szrek Marcin

III liga

Adamski Kamil - nie strajkował
Binkowski Albert (awans) - brał udział w strajku
Kowalski Mateusz - nie strajkował
Przyłucki Kamil - nie strajkował
Pieron Jakub (awans), brał udział w strajku

Białacki Przemysław (ewentualny awans), brał udział w strajku
lub Moskal Jakub (ewentualny awans), brał udział w strajku
lub Kosiela Piotr (ewentualny awans)
(decyzja, który z tych sędziów zostanie zakwalifikowany do III ligi zostanie podjęta po egzaminach dnia 24/25.06.2017 r.)

4 liga

Adach Krzysztof (awans), brał udział w strajku (drugi awans w sezonie)
Adamska Anna - brała udział w strajku (Ekstraklasa kobiet)
Białacki Przemysław (gdy nie awansuje do III ligi)
Dywan Krzysztof (awans) - brał udział w strajku, członek Zarządu Kolegium Sędziów
Kosiela Piotr  (gdy nie awansuje do III ligi)
Kubicki Jacek - brał udział w strajku
Leszczyński Adrian - brał udział w strajku
Moskal Jakub (gdy nie awansuje do III ligi)
Muchacki Damian - brał udział w strajku
Pastuszka Kamil - brał udział w strajku
Piekarski Krzysztof - brał udział w strajku
Sitarz Adrian (awans) - brał udział w strajku
Sowiński Patryk (awans) - brał udział w strajku (drugi awans w sezonie)
Śliwa Marek (spadek z 3 ligi) - nie strajkował
Wysocki Paweł - brał udział w strajku
Żołądek Tomasz - nie strajkował

Spadek z 4 ligi do tzw. grupy do Dyspozycji Zarządu Kolegium Sędziów a wiec nie przypisanych do żadnej klasy rozgrywkowej i sędziujących jako głowni mecze takiej ligi jakie zadecyduje w danej chwili Zarząd Sędziów:

Andrzej Śliwa - nie strajkował
Maciej Mądzik - brał udział w strajku

Klasa okręgowa

Biurkowski Maciej (awans) - brał udział w strajku
Cena Roman (awans) - brał udział w strajku
Chrzanowski Jakub (awans) - brał udział w strajku
Detka Daniel (awans) - brał udział w strajku
Jamka Adam (awans) - brał udział w strajku
Jarmuda Marcin - brał udział w strajku
Kaczmarski Łukasz (awans) - nie strajkował
Kowalicki Mateusz (spadek z 4 ligi) nie strajkował
Kowalski Rafał - brał udział w strajku
Michalski Marcin - brał udział w strajku
Sypuła Przemysław - brał udział w strajku
Wrona Dominik - nie strajkował
Zygadło Marcin (awans), brał udział w strajku
Żeber Krzysztof - nie strajkował

Spadek z okręgówki do tzw grupy do Dyspozycji Zarządu Kolegium Sędziów a wiec nie przypisanych do żadnej klasy rozgrywkowej i sędziujących jako głowni mecze takiej ligi jakie zadecyduje w danej chwili Zarząd Sędziów:

Marcin Sprzęczka - nie strajkował

Klasa A

Biało Michał (spadek z okręgówki) - brał udział w strajku
Gach Paweł (awans z B klasy) - brał udział w strajku
Jachowski Radosław (awans z B klasy) - brał udział w strajku
Kaczmarczyk Mateusz (awans z B klasy), brał udział w strajku
Kopyś Marcin - brał udział w strajku
Kozieł Aleksander (awans z B klasy)
Mierzwa Marcin - brał udział w strajku
Olszak Tomasz (spadek z okręgówki) - nie strajkował
Smolarczyk Karol (awans z B klasy) - brał udział w strajku
Zagraj Marcin - brał udział w strajku
Zajder Maciej - brał udział w strajku

Klasa B

Bajur Marcin (awans z pozostałych)
Borkowski Artur (awans z pozostałych)
Bujnowski Mateusz (awans z pozostałych)
Cieślak Michał (awans z pozostałych)
Kaczor Dominik (awans z pozostałych)
Kaniewski Maciej
Kawiński Dawid (awans z pozostałych)
Kołomański Przemysław (awans z pozostałych)
Kotaś Marcin (awans z pozostałych)
Michalski Paweł
Olejarczyk Grzegorz (awans z pozostałych)
Pęcherz Mateusz (awans z pozostałych)
Pisarek Patryk (awans z pozostałych)
Poseniak Krzysztof (awans z pozostałych)
Prokopiuk Wiktor
Purtak Karol
Pytlos Piotr
Strabanik Norbert
Suligowski Sebastian
Szczurek Filip
Wiśniewski Krzysztof
Zając Patryk
Zimoląg Grzegorz