Wychowanek Korony Kielce spuszcza Wisłę z PKO Ekstraklasy
Wisła Kraków przegrała z Radomiakiem Radom 2:4 i nie ma już matematycznych szans na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Katem krakowskiego klubu okazał się były piłkarz Korony Kielce.
Przed spotkaniem do bezpiecznego miejsca krakowska drużyna traciła cztery punkty, więc musiała zapunktować w Radomiu, aby pozostać w walce o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Początek spotkania nie zwiastował porażki Wisły Kraków. Podopieczni Jerzego Brzęczka szybko objęli prowadzenie i kontrolowali przebieg pierwszej części.
W przerwie trener Mariusz Lewandowski dokonał rotacji i wpuścił na murawę swojego najlepszego strzelca, Karola Angielskiego.
Wisła nie zamierzała się zatrzymywać i po przerwie szybko podwyższyła prowadzenie. Jednak wtedy sprawy w swoje ręce wziął wychowanek Korony Kielce. Angielski, po drugiej bramce Wisły, błyskawicznie zdobył gola kontaktowego, a potem dołożył jeszcze dwa trafienia, kompletując klasycznego hat-tricka.
Radomiak nie poprzestał na jednobramkowym prowadzeniu i zdobył czwartą bramkę. Jej autorem był Dawid Abramowicz. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i Wisła pożegnała się z szansami na utrzymanie. Krakowska drużyna grała w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od sezonu 1996/1997.
Fot. Mateusz Kaleta