Notice: Constant _INCROOT already defined in /home/kielecka/www/news.php on line 21
Podsumowanie 18 kolejki IV ligi (foto)


GKS GKS Nowiny 0:1 Łysica Bodzentyn

0:1 Chrzęszczyk (90+2)
Łysica


GKS: Pacanowski - Kaczor, Rabiej, Bogucki, Król - M. Grudzień, Stanek (88. Michta), Wilczyński, Sinkiewicz - Jastrzębski (55. Radek), Kubicki

Łysica: Ścisłowicz - Hajdenrajch, Siudek, Kosecki, Łapot - Chrzęszczyk, Góźdź (20. Kupis), Piotr Wijas (46. Dulęba), Bracik - Kotwica, Boguszewski


Bardzo ważne punkty w kwestii walki o utrzymanie zdobyła Łysica Bodzentyn. Podopieczni Dariusza Świetlka w 18 kolejce podejmowali na wyjeździe GKS Nowiny, który na wiosnę prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Gospodarze mecz kończyli w 8 osobowym składzie, co z pewnością miało duży wpływ na końcowy rezultat spotkania. Dopiero w doliczonym czasie gry, Karol Chrzęszczyk dał zwycięstwo ekipie z Bodzentyna.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


oks OKS Opatów 1:3 Hetman Włoszczowa

1:0 K. Kostrzewa (18)
1:1 Samobójcza (55)
1:2 Gawron (87)
1:3 Skiba (90)
ksh


Hetman: Miernik - Zaganiacz, Podsiedlik, Szwajkowski, Wroński, Oduliński, Orzeł, 
Rak (Lichosik), Fidera (Musiał), Gawron (Skiba), Wójcik (Łukasik)

Opatów: Rak - Jankowski, Cielebąk (82. Jasiński), Krusiński, Dominik (76. Dobrowolski), Rębowski, Kroczek, Rutkowski (70. Dzietko), Czaja, Kostrzewa, Dziewięcki (56. Gołąbek)


Spotkanie rozpoczęło się od śmiałych ataków gospodarzy. OKS, który miał za sobą bardzo przyzwoite mecze z Łysicą i Spartą, widocznie uwierzył w swoje siły. Ofensywna gra Opatowian szybko przyniosła efekt w postaci bramki. Najlepszy strzelec OKS-u, Karol Kostrzewa po raz kolejny udowodnił że jest w wyśmienitej dyspozycji, w trzeźwy sposób wykorzystał niezdecydowanie grającej w eksperymentalnym składzie linii obrony Hetmana. Dominacja OKS-u nie podlegała dyskusji, lecz pozytywnym akcentem dla Włoszczowian było to, że Hetman potrafił stwarzać zagrożenie pod bramką rywala. Pierwsza dogodna sytuacja Hetmana miała miejsce w 30 minucie, kiedy to Gawronowi brakło precyzji, po jego strzale piłka trafiła w boczną siatkę. Kolejna szansa Hetmana nadarzyła się w 45 minucie. Rzut wolny wykonywał Daniel Podsiedlik, dośrodkowanie trafiło do Pawła Raka, ten popisał sie ładnym, lecz niecelnym strzałem ”szczupakiem”. Sędzia niedługo potem zakończył pierwszą cześć gry. Warto dodać że podczas meczu piłkarzom towarzyszył bardzo mocny deszcz, który skutecznie utrudniał grę. W przerwie trener Groszek w tylko sobie znany sposób natknął Hetmana do dużo lepszej gry.

Po zmianie stron zobaczyliśmy drugie oblicze Włoszczowian, zespół zaczął grać pewnie, konsekwentnie, na boisku widać było złożenia taktyczne. W drużynie Opatowa popłoch siały ofensywne wejścia bocznych obrońców. Gospodarze, którzy w pierwszą część gry włożyli wiele wysiłku, słabli z minuty na minutę. W 55 minucie ładnym prostopadłym podaniem popisał się Lichosik, piłkę która adresowana była do Wójcika próbował wybijać obrońca. Zrobił to tak niefortunnie, że wylądowała ona w siatce bramki OKS-u. Było 1-1, ale Hetmana to nie satysfakcjonowało. Na wydarzenia na boisku bardzo szybko i trzeźwo reagował trener Groszek. Chcąc wprowadzić w poczynania Hetmana nieco spokoju wprowadza Pawła Musiała. Zmiany poskutkowały, po kilku minutach były juz widoczne efekty. Musiał wymienił kilka ładnych podań z Odulińskim i Gawronem, ten ostatni znalazł się w klarownej sytuacji i tym razem jej nie zmarnował. Hetman objął prowadzenie. W bardzo pozytywny sposób zapisał się również Łukasik, który był bardzo aktywny, lecz brakowało mu skuteczności. W ostatnich minutach kolejną skuteczną akcje wyprowadził Musiał, po jego celnym dośrodkowaniu bramkę zdobył Skiba, ustalając w ten sposób wynik na 3:1 dla Hetmana.

Autor: Łukasz Włodarski

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


KSZO KSZO II Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 Sparta Dwikozy

1:0  Kundra (46)
2:0 Dybiec (68)
3:0  Kanarski (70)
4:0 Skwarliński (80)
5:0  Dziadowicz (86)

sparta


KSZO: Cira - Mikołajek, Skórnicki, Nowik, Zdrojewski (79. Dziadowicz), M. Kapsa (59. Florys), Kundra, Dybiec, Pietrzak (71. Gołasa), Łatkowski, Kanarski (76. Skwarliński)

Sparta: Sparta: Cena - Rzeszutek, Leptacz, Stefański, Stępień, Smykla, Dryka (83. Zajder), Prarat (76. Hołody), Giedzion, Leszczyński, Wartoń (61. Lebida)

Bardzo okazałym zwycięstwem popisali się zawodnicy rezerw KSZO Ostrowiec w meczu z aspirującą do awansu Spartą Dwikozy. Pierwsza część spotkania należała do ostrowieckich rezerw, jednak przewaga, jaką wypracowali sobie podopieczni Sławomira Kapsy nie przełożyła się na efekt bramkowy. Najgroźniejszą okazję stworzył zawodnik KSZO Erwin Nowik, jednak piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki.

W drugiej połowie worek z bramkami się rozwiązał. Pierwsze trafienie zaliczył František Kundra. Po dośrodkowaniu w pole karne wpakował on piłkę do bramki z najbliższej odległości. W 67 minucie Piotr Gierdzion ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, za faul na Radosławie Mikołajku. Już minutę po tym zdarzeniu drugiego gola dla KSZO zdobył Daniel Dybiec. W 70 minucie piłka trafiła po raz trzeci do siatki po strzale z rzutu wolnego Krystiana Kanarskiego. Kolejne dwie bramki zdobyli Konrad Skwarliński i Kamil Dziadowicz, kolejno w 80 i 86 minucie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------


wisła Wisła Sandomierz 2:1 Alit Ożarów

1:0 Bakalarski (30)
2:0 Drozdowski (75)
2:1 Gołda (86)
alit


Wisła: Michalak - Rosowicz, Bryła, Hawrylak, Z. Warzocha, Siudak (83. Pelak), Kodyra, A. Warzocha (65. Sobiło), Bakalarski (60. Koniarczyk), Krawczyk, Drozdowski (75. Krakowiak)

Alit: Rybus - Drdzeń, Gierczak, Zdybski, Mazur, Gołda, Smolak, Stępień (60. Tomczyk), Wójcik, Pękalski (70. Jagodziński), Buglewski (75. Dwojak)


Drużyna Alitu, liderująca w IV lidze podejmowała Wisłę Sandomierz. Mecz został rozegrany na stadionie w Samborcu. Początek spotkania pokazał, że Wisła zamierza zdobyć 3 punkty w pojedynku z liderem z Ożarowa. Wiślacy stwarzali sobie dogodne sytuacje, jednak brakowało wykończenia. Dopiero w 29 minucie spotkania gospodarze wyszli na zasłużone prowadzenie. Po wrzutce w pole karne Rafała Kodyry, Robert Bakalarski skierował piłkę do bramki i otworzył wynik spotkania. Po tym trafieniu Sandomierzanie wyraźnie uwierzyli w szansę na korzystny wynik. Do końca pierwszej połowy wynik meczu nie uległ zmianie.

W drugiej części meczu śmielej zaatakował Alit, jednak nie przynosiło to pożądanego efektu. Wisła cofnęła się do obrony i spokojnie oczekiwała na zabójczą kontrę. Ta miała miejsce w 75 minucie spotkania, kiedy to Maciej Drozdowski podwyższył na 2:0. Po tym trafieniu mecz w pełni kontrolowali Sandomierzanie. W 86 minucie krótką chwilę nieuwagi obronców Wisły wykorzystał Gołda i zmniejszył rozmiary porażki Alitu.  

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


radoszyce Partyzant Radoszyce 1:2 Juventa Starachowice

0:1 Kruk (72)
1:1 Francuz (73)
1:2 Wójcik (76)
Juventa


Partyzant: Winckowicz - Przygodzki, Komisarski, Kula, Bujakowski, Dzwonek, Francuz, Zalewski, Jagodziński, Strzałka, Słoń

Juventa: Wróblewski - Dudek, Góra, Stępień, Gębura, Gruszczyński (90. Niewczas), Kopeć, Tobiszewski (61. Kruk), Płusa, Wójcik (83. Żak), Anduła


Po pięknych bramkach i niezwykle zaciętym spotkaniu piłkarze Juventy-Perfopol Starachowice wywieźli 3 punkty z bardzo trudnego terenu w Radoszycach.



Gospodarze zaatakowali od pierwszych minut, lecz nie zmusili do interwencji Wróblewskiego.
Po kwadransie gry centrę Płusy przedłużył Anduła, a w dogodnej sytuacji znalazł się Tobiszewski, lecz jego uderzenie obronił Winckowicz. Po chwili błąd w obronie popełnił bohater ostatniej akcji, ale jeden z rywali nie wykorzystał prezentu i w sytuacji sam na sam nie opanował piłki. W kolejnej akcji starachowiczanie nieudanie założyli pułapkę ofsajdową i napastnik gości znalazł się sam na sam z Wróblewskim, lecz nie trafił w bramkę. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy uderzenie Wojciecha Jagodzińskiego obronił Wróblewski, a dobitka była niecelna. W doliczonym czasie gry ładnym podaniem popisał się Tobiszewski, lecz Płusa nie opanował piłki i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.



Dopiero w drugiej części meczu kibice zgromadzeni w Radoszycach doczekali się bramek.
Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska obrońca miejscowych wybił piłkę przed pole karne, ta trafiła pod nogi Macieja Kruka, który przepięknym uderzeniem otworzył wynik spotkania. W kolejnej akcji ofensywnej wydawało się, że faulowany był Wójcik, lecz sędzia nie zareagował i gospodarze wyrównani. Tym razem pięknym uderzeniem popisał się Francuz, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do starachowickiej bramki. 76 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Płusa, a w zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Tomasz Wójcik i dał ponowne prowadzenie Juvencie. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Relacja: Marcin Pokrzywka - www.juventa.starachowice.org / Gazeta Starachowicka
Zdjęcia: Grzegorz Sojka
--------------------------------------------------------------------------------------------------------


piaski Piaskowianka Piaski 2:2 Spartakus Razem Daleszyce

0:1 Ostrowski (9)
0:2  M. Banasik (25)
1:2 Iwański (43)
2:2 Pietrasiewicz (80)
daleszyce


Piaskowianka: Rybiński - Kwiatkowski, Dudek, Pietrasiewicz, Łabądź, Skuta (46. Woliński), Świerczyński, Faryna, Karasek (46. Przekaza), Iwański, Fatyga

Spartakus: Kołomański - Maciej Maciejski (68 .Ryba), Mochocki, Toboła, M. Banasik, Jasiewicz, D. Banasik (60. Dziurski), Otawski, Ostrowski (70. Krężołek), Klimek (75. Mariusz Maciejski), Pająk



Bardzo emocjonujące spotkanie oglądali kibce zgromadzeni w Piaskach. Miejscowa Piaskowianka podejmowała Spartakusa Daleszyce. Początek spotkania należał do przyjezdnych, czego efektem były dwa gole zdobyte przez Ostrowskiego i Banasika, kolejno w 9 i 25 minucie. Pod koniec pierwszej części meczu gospodarzom udało się zdobyć kontaktowe trafienie, którego autorem był, pozyskany w przerwie zimowej Tomasz Iwański. Ku uciesze miejscowych kibiców, w 80 minucie spotkania do wyrównania doprowadził Pietrasiewicz.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszamy za opóźnienie w realizacji podsumowania świętokrzyskiej IV ligi. W następnych tygodniach, wszystkie podsumowania ukazywać się będą do wtorku włącznie.
Komentarze
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz

Fatal error: Uncaught Error: Call to undefined function QueryScalar() in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php:170 Stack trace: #0 /home/kielecka/www/news.php(220): showcomments('N', 'fusion_news', 'news_id', '433', 'news.php?readmo...') #1 {main} thrown in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php on line 170