Notice: Constant _INCROOT already defined in /home/kielecka/www/news.php on line 21
Podsumowanie 15 kolejki Klasy A gr.1 (foto)

Zryw Łopuszno 2:1 Czarnovia Kielce

1:0 Cegieła (16)
2:0 Bartusiak (38)
2:1 Kępa (84 z karnego)


 



Zryw: Chojnecki - Barański, Stępiński, Jamrozik, Soboń - Niebudek, Wilk, Rówiński (89 Serafin), Urbańczyk (65 Maciejski) - Bartusiak (70 Krzepkowski), Cegieła (75 Pach)

Czarnovia: Markowski - Sieradzan, Ziarkowski, Pietrzykowski, Surma - A. Rudnicki, T. Rudnicki, Krajewski (60 Kosmala), Żelazny - Wawrzycki (50 Kępa), Kowalski (38 Adamiec)


Zgodnie z planem rundę wiosenną rozpoczęli podopieczni Roberta Sobonia. Zawodnicy Zrywu Łopuszno w swoim pierwszym wiosennym meczu ligowym pokonali niżej notowaną Czarnovię Kielce. Zwycięskie bramki padły już w pierwszej połowie spotkania. Goście z Kielc zdołali odpowiedzieć jednym trafieniem, co nie wystarczyło do wywiezienia zdobyczy punktowej z terenu lidera. 

Wygrana z Czarnovią pozwoliła Zrywowi odskoczyć na 3 punkty od wicelidera z Bolmina.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------



Polanie Pierzchnica 2:2 Politechnika Kielce

0:1 Orzechowski (20)
0:2 Zagniński (35)
1:2 Łopaciński (47)
2:2 Gardian (80)



Polanie: Dygas - B. Ramiączek, Baran, P. Ramiączek, Kmiecik - Marszałek, Kapusta, Lipa (68 Gardian), Łopaciński - Ogłoza (75 Kubicki), Żak (65 Szczukiewicz)

Politechnika: Simkiewicz - Łazarski, Dulnik, Grusznis, Zagdański - Biela (65 Kmiecik), Lewandowski, Pacholczak (70 Kosiński), Orzechowski (75 Zieliński) - Obara, Zagniński (46 Zdziechowicz)


Po prawie 1,5 rocznej przerwie drużyna Polan Pierzchnica zagrała na własnym stadionie. Przez ostatni okres zawodnicy Polan swoje mecze rozgrywali w pobliskim Chmielniku, na obiekcie tamtejszego Zenitu. Powodem całego zamieszania, był kapitalny remont stadionu w Pierzchnicy. Kibice Polan, spragnieni futbolu w rodzimym wydaniu, ochoczo przystąpili do oglądania meczu.

Spore zaskoczenie na trybunach wywołała pierwsza bramka zdobyta przez przyjezdnych w 20 minucie spotkania. Zawodnicy Polan jeszcze nie zdołali się otrząsnąć po pierwszym golu dla rywali, gdy było już 0:2. Takim właśnie rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona spotkania. W przerwie meczu trener gospodarzy, Sławomir Wojtasiński z pewnością nie szczędził cierpkich słów pod adresem swoich piłkarzy. Przyniosło to oczekiwany efekt. Na początku drugiej połowy, Polanie zdobyli gola kontaktowego. Kwestią czasu było kolejne trafienie dla Pierzchniczan, które padło w 80 minucie spotkania. Obie drużyny miały jeszcze swoje okazje do zmiany wyniku, jednak do samego końca spotkania rezultat nie uległ zmianie.

Mecz ocenił specjalnie dla Kieleckiej Piłki bramkarz gospodarzy - Michał Dygas:

"Pierwsza połowa należała do piłkarzy Politechniki, którzy stworzyli sobie więcej sytuacji na zdobycie bramki. W drugiej połowie to My bylismy stroną przeważającą, choć AZS miał jedną idealną okazję na zdobycie zwycięskiej bramki. 
Musimy wyeliminować w naszej grze jeszcze kilka złych zachowań (m.in. w ustawianiu się bez piłki), a o dobre wyniki będę spokojniejszy. Nareszcie wróciliśmy na swój stadion i mam nadzieję że kibice będą zawsze naszym 12 zawodnikiem."

Galeria zdjęć z meczu autorstwa Grzegorza Sojki dostępna [TUTAJ]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Wicher Miedziana Góra 2:0 Partyzant Wodzisław

1:0 Skrobot (8)
2:0 Łukasiewicz (39)



Wicher: Żak - Łosiak, M. Wałek, Barucha, Sobczyk - Czyż (70 Małkowski), Tkacz, Spyra (55 Łebek), Łukasiewicz (64 B. Koza) - Skrobot, Foderowicz (70 Słoń)

Partyzant: Wiśniewski - Nowak, Górski, Witkowicz, Postrach (46 Pasteczka) - Kruk (70 Stefański), Obwjosło, Zasada, Hatys (46 Ozga) - Szota, Bielecki (85 Dyczkowski)


Mecz rozegrano w Ćmińsku, ze względu na zły stan boiska w Miedzianej Górze. Już w 8 minucie spotkania prowadzenie objęli gospodarze. Po podaniu Łukasiewicza, strzał celny strzał w róg bramki oddał Michał Skrobot i było 1:0. W 39 minucie spotkania role się odwróciły. W rolę zgrywającego wcielił się Skrobot, który zgrał piłkę do Łukasiewicza, a ten wygrał pojedynek z bramkarzem przyjezdnych. Przez całe spotkanie goście z Wodzisławia praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Żaka. Wicher po zdobyciu dwóch goli grał spokojnie i to pozwoliło na zdobycie 3 punktów ze słabym tego dnia Partyzantem. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Tęcza Gowarczów 1:2 GKS Kluczewsko

1:0 Borowiecki (66)
1:1 Olczyk (77)
1:2 Fiecek (85)



Tęcza: Długosz - Olisiewicz, Kuta, Dynarczyk, Ferensztajn - Banasik, Celiński, Gorzecki (75 Bielecki), Stępień - Gula (60 Borowiecki), Cieślik (80 Kupisiński)

Kluczewsko: Suliga - Dębowski, Olczyk, Owsikowski, M. Wójcik - Pura (46 Wódzik), Sobczyk, Fiecek (89 Zasada), Barabasz (65 Wojciechowski) - Kowalczyk (88 Celebański), Prokop


Spotkanie drużyn ze środkowych rejonów tabeli przyniosło sporo emocji. W pierwszej połowie kibice zgromadzeni w Gowarczowie nie doczekali się goli. Za to w drugiej części meczu padły 3 bramki. Pierwszą z nich, 6 minut po wejściu na plac gry, zdobył Borowiecki. Gol ten dał prowadzenie gospodarzom. Goście z Kluczewska nie pozostali dłużni i odpowiedzieli dwoma trafieniami, co dało im zwycięstwo.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Samson Samsonów 3:2 LKS Bolmin

1:0 Kondrak (15)
2:0 M. Rynk (24)
2:1 Szymkiewicz (28)
2:2 S. Hajduk (33)
3:2 Piwowarczyk (87)



Samson: Gorzkowski - Stęplewski, Włodarczyk (46 Czarnomski), Jędrzejczyk, Wójcik - Gębski, M. Rynk, Kołodziejski, Strzelecki (82 Olesiński) - Piwowarczyk (88 Karcz), Kondrak (87 Mościński)

Bolmin: Telesiewicz - Koza, Opoka, Smoliński (86 Grzyb), Sornat - Szustak (31 Kleszcz), Blicharski, S. Dudek, Szymkiewicz - S. Hajduk, Kot (73 Saltarski)


Spotkanie stało na wysokim poziomie, co zapewniały wartkie akcje z obu stron. Pierwsze minuty meczu była to wyrówna walka i próba sił. Jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze (gol Kondraka), jednak kilka minut poźniej po indywidualnej akcji lewą stroną, wyrównującego gola zdobył Tomasz Szymkiewicz. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy goście z Bolmina mieli możliwość wyjścia na prowadzenie, jednak nie wykorzystali dogodnej sytuacji. Jak to mówią niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak już na początku drugiej połowy Samsonów wyszedł po raz kolejny na prowadzenie. Bolminianie nie spoczeli na laurach i po składnej akcji Michała Kota i Szymona Hajduka rozmontowali obronę gospodarzy i wyrównali wynik rywalizacji na 2:2. Końcówka spotkania należala do gospodarzy, którzy zachowali więcej sił od rywali i zdołali w przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, strzelając bramkę na 3:2.

Relacja: Sebastian Dudek - LKS Bolmin


--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Dąb Nagłowice 0:0 Jawornik Gorzków



Dąb: Pacholec - Matera, Wąwoźniak, Trela, Kisiel P. Niemstak, Radecki, Ł. Niemstak, R. Pustuł (65 Fendrych) - Dębicki (70 M. Pustuł), P. Wójcik

Jawornik: Żurek - Maderak, Nowak, K. Wątek (75 M. Wątek), Kubiński - Bandura, Szlebarski, Janas, Matuszczyk (60 Zapart) - Piłka, Pieprznik


Sporą niespodziankę sprawił Jawornik Gorzków, remisując w wyjazdowym meczu z Dębem Nagłowice. Przed spotkaniem gospodarze byli dość pewni zwycięstwa. Jednak, jak wielokrotnie pokazała piłka nożna, wszystko weryfikuje się na boisku. Mimo remisu, Jawornik Gorzków nadal pozostaje w gronie kandydatów do spadku. Jeśli chodzi o zespół z Nagłowic, to typowy przypadek - spadek im nie grozi, a i awansem nie musżą się martwić

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Zryw Skroniów 0:1 Astra Piekoszów

0:1 Opara (82)


Astra: Wersocki - Bąk, Plech, Nowak, Karbownik (70 Opara) - Mularczyk, Śladkowski, Jaroszenko, Zaława (80 Szymoniak) - Wach (75 Bałchanowski), Zychalski


W spotkaniu ze Zrywem Skroniów, w roli grającego trenera Astry zadebiutował Marcin Zychalski. Mimo wielu zawirowań wokół klubu, piekoszowscy piłkarze zdołali pokonać na wyjeździe Zryw Skroniów. W ostatnim czasie w Astrze doszło do zmiany zarządu klubu, jednak nie wpłynęło to negatywnie na postawę piłkarzy. Runda jesienna praktycznie przesądziła o losie spadkowicza z "okręgówki". Powrót w szeregi drużyn V-ligowych jest już raczej niemożliwy. Astra do drugiego miejsca traci aż 7 punktów, jednak wszystko jeszcze może się zdażyć. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Już jutro podsumowanie 14 kolejki Klasy A gr.2

Serdecznie zapraszamy do lektury!


--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Komentarze
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz

Fatal error: Uncaught Error: Call to undefined function QueryScalar() in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php:170 Stack trace: #0 /home/kielecka/www/news.php(220): showcomments('N', 'fusion_news', 'news_id', '444', 'news.php?readmo...') #1 {main} thrown in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php on line 170