Notice: Constant _INCROOT already defined in /home/kielecka/www/news.php on line 21
Podsumowanie 20 kolejki V ligi (foto)

Nidzianka Bieliny 1:1 Gród Wiślica

0:1 Rosołowski (75)
1:1 Jakubczyk (90)

 




Nidzianka: Iwan - Gajda (70. Skrzyniarz), Satro, Kosecki, Skrzypek - Sito, Janaszek, Kowalczyk, Kraj, Jakubczyk - Brożyna (80. Wąś)

Gród: Kaja - Wieloch, Madej, Mącznik (87. Majcher), Stępień - Gruchała, Mika, Kochański, Walasek (77. Klepacz) - Rosołowski (81. Dryja), Lubański


W 20 kolejce V ligi Nidzianka Bieliny podejmowała Gród Wiślica. Przed meczem wydawało się, że Bielinianie odniosą dość łatwe zwycięstwo i dopiszą kolejne 3 punkty do swojego dorobku.

Goście z Wiślicy na początku spotkania nastawili się na pewną grę obronną i kontrataki. Kilka akcji stworzonych przez podopiecznych Piotra Idzika mogło przynieść oczekiwany efekt bramkowy. Po niemrawym początku Nidzianka zaczęła dochodzić do głosu. Pierwszą okazję zmarnował Karol Jakubczyk, który minimalnie przestrzelił. W 20 minucie spotkania szansę na zdobycie gola zaprzepaścił Marcin Brożyna, powracający do składu Nidzianki po dłuższej nieobecności, spowodowanej zagranicznym wyjazdem. Kilka chwil po tej sytuacji ten sam piłkarz miał kolejną okazję do zdobycia bramki, jednak jego strzał z 11 metra był zbyt lekki i bramkarz gości nie miał problemów z jego wyłapaniem. Do przerwy wynik meczu brzmiał 0:0.

fot G. Sojka.

W drugiej części meczu Nidzianka nadal posiadała przewagę optyczną, jednak nic z niej nie wynikało. Gdy wszyscy kibice zgromadzeni na stadionie w Bielinach wyczekiwali na gola Nidzianki, goście z Wiślicy przeprowadzili akcję skrzydłem, po której jeden z Wiśliczan dośrodkował w pole karne gospodarzy. Gdy wszyscy myśleli, że bramkarz Bielinian pewnie złapie piłke doszło do kuriozalnej sytuacji. Po złapaniu piłki Hubert Iwan w niewiadomy sposób wypuścił ją na ziemię. Napastnik Groduznalazł się przed pustą bramką i pewnie skierował futbolówkę do siatki. Po stracie bramki Gród cofnął się do obrony i wyczekiwał na końcowy gwizdek sędziego. Do zwycięstwa Wiśliczanom brakło kilku minut. W doliczonym czasie gry pomocnik gospodarzy - Karol Jakubczyk zdobył bramkę wyrównującą i uratował jeden punkt dla Nidzianki.

Galeria z meczu [TUTAJ]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Zenit Chmielnik 1:0 Klimontowianka Klimontów

1:0 Nędza (63)



Zenit: Pryjda – Waluś, Pająk, Tomczyk, Pęcherz – Ciacia, Nędza (83. Zamojski), Biały (87. Osman), Braciszewicz – Gwarek (55. Cielibała), Zadorski.

Klimontowianka: Brzyszcz – Sejdziński, Zawadzki, Krawczyk, Borycki – Gawryś (72. Węgrzynowicz), Szmuc, Chwała, Koczot, M. Ferens (76. M. Dywan) – Andrzejczak

Po zwycięstwie nad Klimontowianką drużyna prowadzona przez Zdzisława Maja awansowała na pozycję wicelidera. Trzeba jednak przyznać, że to zwycięstwo nie przyszło gospodarzom łatwo, bo Klimontowianka w Chmielniku rozegrała najlepszy mecz w rundzie wiosennej. Początek spotkania był bardzo twardy. Już na początku spotkania dwóch zawodników Zenitu ukaranych zostało żółtymi kartonikami. Goście zdobyli przewagę w środku pola i już w 15 minucie mogli ją udokumentować golem. Szmuc wyłożył piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Chwały – ten jednak uderzył wprost w Pryjdę. Przez kolejne minuty do głosu zaczeli
dochodzić gospodarze. Najpierw Krawczyk w ostatniej chwili uprzedził Gwarka, by kilka minut później wybić piłkę z pustej bramki, po uderzeniu jednego z zawodników Zenitu. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w polu karnym Zenitu w 37 minucie, kiedy ręką zagrał jeden z obrońców, sędzia pozostał jednak niewzruszony mimo protestów drużyny z Klimontowa. Po przerwie Zenit mocno ruszył z falowymi atakami. Klimontowianka praktycznie broniła się na własnej połowie, wybijając z rytmu rywala. Wreszcie w 63 minucie uderzenie Nędzy z dwudziestu metrów znalazło drogę do bramki Brzyszcza. Po zdobyciu prowadzenia gospodarze wyraźnie spuścili z tonu ograniczając się do kontr i przeszkadzaniu przeciwnikowi. W 74 minucie Klimontowianka miała bardzo dobrą okazję do wyrównania. Mocne uderzenie Boryckiego końcami palców kapitalnie obronił jednak Pryjda (zastępował w bramce Gajewicza). Remis nie skrzywdził by żadnej z drużyn, jednak minimalnie lepszy okazał się Zenit, który na wiosnę zdobył komplet punktów i nie stracił jeszcze bramki.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Skała Tumlin 0:2 LZS Samborzec

0:1 Zych (72)
0:2 Dziedzic (87)




Skała: Słoń – Radek, Janus, Adach (70. Czechowski), Chałan – Milcarz, Guzik (66. Michta), Sitarz, Janik – Hyb, Kołodziej (75. Michalski)

Samborzec: Cielecki – Wasilewski, Dybus, Abram, Trześniewski – Zych, Rędzi (72. Adamczyk), Syguła, Gawroński (81. Biało) – Dziedzic, Ziółek (89. Sendrowicz)


Przed spotkaniem w ligowej tabeli obie drużyny dzielił zaledwie jeden punkt. Po pechowej porażce z liderem podopieczni Roberta Kuśmiry jechali do Tumlina po trzy punkty. Pierwsza połowa była dosyć wyrównanym widowiskiem z lekką przewagą gospodarzy, którzy stworzyli sobie kilka okazji, ale na dobrą sprawę ani razu poważniej nie zagrozili bramce strzeżonej przez Cieleckiego. Najlepszą okazję dla gości miał Dziedzic, który po dośrodkowaniu Gawrońskiego minął się z piłką. Drugą połowę lepiej rozpoczął LZS. W 55 minucie w pole karne wpadł Dziedzic i został sfaulowany przez jednego z obrońców Skały. Rzut karny zmarnował jednak Gawroński, który trafił w słupek. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 72 minucie. Dośrodkowanie Syguły trafiło wprost pod nogi Zycha, który uderzeniem z siedmiu metrów po krótkim rogu pokonał Słonia. Decydujący cios Samborzec zadał w 87 minucie. Lewą stroną boiska urwał się Ziółek, dośrodkowanie napastnika gospodarzy wykorzystał Dziedzic pokonując Słonia mocnym uderzeniem z pierwszej piłki. Po tym zwycięstwie drużyna z Samborca wróciła do walki o awans do IV ligi, tracąc obecnie jeden punkt do miejsca premiowanego awansem. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


MKS Stąporków 2:0 Lechia Strawczyn

1:0 Jedynak (75)
2:0 Jedynak (82)



Stąporków: Gwizd – Staniec, Goraj, Pawłowski, Salwa – Iwanek (83. Górlicki), Rzeszowski (75. Muszyński), Ciekalski, Plewniak – Jedynak, Piróg (86. Stawiarski)

Lider po raz kolejny nie zawiódł i pokonał będącą w słabej formie Lechię. Bohaterem spotkania został Sławomir Jedynak, który zdobył obydwie bramki dla gospodarzy. Bardzo dobry występ zanotował również Robert Ciekalski, były piłkarz Nidy Pińczów sprowadzony do Stąporkowa w przerwie zimowej. Zawodnicy trenera Waldemara Szpiegi mają już siedem punktów przewagi nad resztą stawki i pewnie zmierzają po tytuł mistrza i awans do IV ligi.
W najbliższej kolejce lider wyjeżdża na spotkanie do Pacanowa, gdzie zmierzy się z miejscową Zorzą.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------



Piast Chęciny 0:1 Zorza Tempo Pacanów

0:1 Jabłoński (48)



Zorza: Reczek - Kondek, Skiba, Stańczyk, Gawłowski - M. Patyna (86. Nowicki), Jabłoński, K. Marcinek, Czech - Kopacki, Gwóźdź (75. Sekuła)

Piast: Sroka - Świtoń (75. Bębacz), Mikulski, Kurzawa, Skrzyniarz - Kasperek, Borycki, Chiberski (46. Tekiel), Grzesik (62. Ziółkowski) - Stajniak, Korba (70. Kuś)


Gospodarze stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwników tylko po dośrodkowaniach z bocznych sfer boiska lub ze stałych fragmentów gry. Dobrze spisująca się obrona Tempa nie pozwoliła na zdobycie gola przez Chęcinian. Więcej klarownych sytuacji mieli goście, jednak zawodziła u nich skuteczność. Decydująca o losach spotkania akcja, została wyprowadzona w 48 minucie. Rzut rożny wykonywali goście, po dośrodkowaniu w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Jabłoński i skierował piłkę do siatki.

Relacja: Sławomir Skiba

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Świt Ćmielów 1:1 Unia Sędziszów

0:1 Warot (63)
1:1 Relikowski (80 z karnego)




Świt: Kaczor (66. Krawczyk) – Chuchała, Kmera, Paszyński, Kutryba – Lasota, Czupryn, Relikowski, Roszczepała (71. Pawęzka) – Szymkiewicz, Sobolewski.

Unia: Otręba – Krupa, Błażkiewicz, Chuptyś, Mendrala – Warot, Surówka, Zapalski, Matelski (77. Kita) – Faryna, Łoboda.


Podział punktów w Ćmielowie jest małą niespodzianką, ponieważ faworytem tego spotkania wydawała się być Unia. Pierwsza połowa była wyrównanym widowiskiem, ale bramki nie padły. Świt zagrał z ogromną wolą walki i determinacją. W Ćmielowie na pewno wszyscy jeszcze wierzą w utrzymanie i Świt będzie walczył do końca. Pierwsza bramka padła w 63 minucie spotkania a na prowadzenie Unię wyprowadził Warot. Gospodarze wyrównali w 80 minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym, którego na gola zamienił Relikowski. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


Zieleń Żelisławice 0:1 ŁKS Łagów

0:1 Murzec (20)




Zieleń: Kowalski - Gwiazda, A. Fira, W. Nidziński, Sychowicz (42. Stefański) - Świerboda (60. Słomiński), Skupin, Wójcik, T. Fira (60. Bartyzel) - P. Nidziński (K. Nidziński), Góral

Łagów: Styczyński - Sadłowski, Kowalski, Arczewski, Kołbuc - Nawrocki, M. Wasik, P. Wasik (75. Brudek), Kamiński (80. Szachowicz) - Murzec (70. Michalczyk), Bochniak


Podczas meczu pomiędzy Zielenią Żelisławice, a ŁKS-em Łagów kibice zgromadzeni na stadionie we Włoszczowie nie mieli prawa do narzekania na brak piłkarskich wrażen. Spotkanie było bardzo zacięte i trzymało w napięciu do ostatnich minut. Kluczowy moment dla przebiegu meczu, to 20 minuta, kiedy to gola dla gości zdobył Murzec. Po strzale jednego z zawodników ŁKS-u, dobrą interwencją popisał się Kowalski, jednak dobitka Murca dała prowadzenie podopiecznym Grzegorza Klepacza. Gospodarze stworzyli sobie swoje okazje, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Świetnymi paradami raz za razem popisywał się Wojciech Styczyński, który bez dwóch zdań był najlepszym zawodnikiem tego meczu.



Victoria Skalbmierz 2:0 Moravia Morawica

1:0 Rechowicz (18)
2:0 Rechowicz (67)





Victoria: Tomczyk - Borek, Albin, Włudarz, Dzierżak - Kucybała, Stalmach, Jakubas, Łakota - Wojtal, Rechowicz

Moravia: P. Kubicki – A. Strójwąs (70. E. Lurzyński), B. Młynarczyk, Rożkiewicz, Koncewicz – W. Młynarczyk, K. Kubicki, Woś, Jasiński (70. Przeździk) – P. Strójwąs, Chlebowski


Kolejną porażkę poniosła Moravia Morawica. Mistrz jesieni tym razem poległ w Skalbmierzu, gdzie zmierzył się z miejscową Victorią. Pierwsza bramka padła w 18 minucie, kiedy to goście nie upilnowali przy rzucie rożnym Rechowicza, a ten strzałem głową zmieścił piłkę w siatce. Drugi gol padł także po błędzie defensywy Moravii. Jeden ze stoperów przepuścił piłkę pod nogą, a Rechowicz znalazł się w sytuacji sam na sam z Kubickim i nie miał problemów ze zdobyciem swojego drugiego trafienia.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------W najciekawszym spotkaniu kolejnej serii spotkań LZS Samborzec zmierzy się na własnym boisku z wiceliderem z Chmielnika. Mimo znakomitego dorobku Zenitu w rundzie wiosennej, to drużyna z Samborca wydaje się być faworytem tego spotkania. Lider ze Stąporkowa wyjeżdża do Pacanowa. Zorza wiosną radzi sobie całkiem przyzwoicie gromadząc na koncie 7 punktów w trzech meczach. Na pierwsze punkty wiosną liczą podopieczni Mieczysława Mazura – Moravia na własnym stadionie zmierzy się z Zielenią Żelisławice. Ważny mecz dla dolnego układu w tabeli odbędzie się w Klimontowie gdzie Klimontowianka zmierzy się z Grodem Wiślica. Ciężko o punkty będzie miał ćmielowski Świt, który zmierzy się w Łagowie z mającym wysokie aspiracje ŁKS-em. Początek wszystkich meczów o godzinie 16.

W następnej kolejce:
Victoria Skalbmierz : Nidzianka Bieliny
Moravia Morawica : Zieleń Żelisławice
ŁKS Łagów : Świt Ćmielów
Unia Sędziszów : Piast Chęciny
Zorza Tempo Pacanów : MKS Stąporków
Lechia Strawczyn : Skała Tumlin
LZS Samborzec : Zenit Chmielnik
Klimontowianka Klimontów : Gród Wiślica

Autorzy: DanielQ, Kamil - Kielecka Piłka

Komentarze
#1 | rywal dnia kwietnia 16 2009 14:19:43
Coś nie lubicie tego Ciekalskiego w Staporkowie... Co by chłopak nie zrobił to jest źle... Sad
Dodaj komentarz

Fatal error: Uncaught Error: Call to undefined function QueryScalar() in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php:170 Stack trace: #0 /home/kielecka/www/news.php(220): showcomments('N', 'fusion_news', 'news_id', '457', 'news.php?readmo...') #1 {main} thrown in /home/kielecka/www/includes/comments_include.php on line 170