Rozmawa Michała Ziernika z Marcinem Ziopają – właścicielem firmy Zio-Max, opiekunem drużyny Zio-Max w Nowińskiej Lidze Futsalu imienia Michała Panasa, członkiem zarządu i sponsorem czwartoligowej drużyny GKS Nowiny.
Michał Ziernik: Dziś wygrana z Simsetem.Net Jędrzejów 2-1 poprawiła chyba humor po ubiegłotygodniowej przegranej z Realem Łaziska 2-3?
Marcin Ziopaja: To był bardzo trudny mecz. Przede wszystkim dziś było widać że gra cała drużyna a nie indywidualności. Wynik w tym meczu mógł być całkiem inny, Simset.Net też miał swoje sytuacje do strzelenia bramek ale u nas dobrze spisywali się nasi bramkarze. W meczu z Realem, który okazał się bardzo mocnym przeciwnikiem jednak brakowało tej zespołowości.
Michał Ziernik: Nawiązując do indywidualności to oprócz zawodników już długo grających w Ziomaxie wprowadzasz też młodych?
Marcin Ziopaja: Tak. Wielu zawodników gra już w Ziomaxie bardzo długo, Tak jak Piotr Brzoza, Adam Ogonowski, czy Marcin Kurzawa. Są też młodzi wprowadzani do zespołu tacy jak: Bartosz Papka i Mateusz Gadomski.
Michał Ziernik: Rok temu zdobyliście tytuł wicemistrzowski w NLF i Puchar NLF. Jakie cele na ten sezon?
Marcin Ziopaja: Zawsze trzeba sobie stawiać najwyższe cele: wygrać Nowińską Ligę Futsalu imienia Michała Panasa i obronić Puchar NLF. Choć do tego tytułu typuje również trzy lub cztery zespoły: Simset.Net, Real, czy nieobliczalną Piekarnię.
Michał Ziernik: W Nowińskiej Lidze Futsalu zaczynałeś w 2010 roku?
Marcin Ziopaja: Tak za namową Piotrka Brzozy zaczynałem występy w drużynie Kuwejt Parkiett, która występowała w pierwszej lidze, później od 2010 roku już jako Ziomax rozgrywamy mecze w Nowińskiej Lidze Futsalu aż do dnia dzisiejszego.
Michał Ziernik: Twoja działalność w Nowinach to przede wszystkim GKS Nowiny?
Marcin Ziopaja: Jestem członkiem zarządu i głównym sponsorem czwartoligowego klubu. Do Nowin przyszedłem gdy był w ciężkim położeniu, a większość zawodników i trener dogadanych już z innymi klubami. Cieszy mnie, że wszyscy nam zaufali i w ostateczności zostali w klubie. Na dzień dzisiejszy klub GKS Nowiny funkcjonuje na „zdrowych zasadach” i co najważniejsze nie mamy w stosunku do nikogo żadnych zaległości. Klub pod wodzą Przemka Cichonia i Łukasza Górala uważam, że idzie w dobrym kierunku.
Michał Ziernik: GKS Nowiny walczy o III ligę?
Marcin Ziopaja: Tak mówimy o tym głośno, że naszym celem jest awans do grona trzecioligowców.
Michał Ziernik: Widać również w klubie bardzo dobrą pracę z młodzieżą?
Marcin Ziopaja: Naszym celem jest stworzyć mocny klub trzecioligowy na bazie wychowanków, więc stąd duży nacisk na pracę z młodzieżą. Zresztą pracują w grupach młodzieżowych trenerzy z doświadczeniem piłkarskim tacy jak: Przemek Cichoń, Bartosz Papka czy Łukasz Góral.
Michał Ziernik: GKS Nowiny dysponuje bardzo dobrą bazą sportową: boiska, szatnia, siłownia, basen?
Marcin Ziopaja: Według mnie jest to najlepsza baza jeżeli chodzi o obiekty w województwie. To przede wszystkim dzięki dużemu wsparciu Gminy Nowiny, która jest bardzo zaangażowana w działalność klubu i bez jej udziału nie wyobrażamy sobie funkcjonowania klubu.
Michał Ziernik: W Nowińskiej Lidze Futsalu masz drużynę opartą na GKS Nowiny. Rozgrywki Futsalowe dla zawodników grających na trawie? Nie wszyscy trenerzy to akceptują?
Marcin Ziopaja: U nas nie ma z tym problemu. Widzimy wspólnie z Mariuszem Ludwinkiem, którego bardzo cenię jako trenera, te dobre strony grania na hali: poprawa wytrzymałości, koordynacji, szybkości. Przede wszystkim aktywne spędzenie czasu w przerwie zimowej między treningami. Przy świadomym podejściu zawodników do gry na hali, a takich myślę że mamy - to grę na hali możemy uznać za pozytyw.
Michał Ziernik: Dziękuję za rozmowę i z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia Życzę Wesołych Świąt