Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Transfery 2024

Rozgrywki
2023/2024
Ekstraklasa
I liga
II liga
III liga, gr.: 1, 2, 3
IV liga
Klasa okręgowa
Klasa A, gr. I
Klasa A, gr. II
Klasa A, gr. III
Klasa B, gr. I
Klasa B, gr. II
Klasa B, gr. III


Puchar Polski
Okręgowy PP

Junior starszy:
  CLJ U-19, makro,
  ŚLJS, wiosna
  okr.: 1, 2, 3; 4, 5, 6.
Junior młodszy:
  CLJ U-17, gr. B;
  ŚLJM: I liga, II liga;
  ŚLJM U-16;
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7.

Trampkarz starszy:
  CLJ U-15, gr.: A, B, C;
  wiosna, gr.: A, B, C.
  ŚLTS, (bar.),
  okr.: 1, 2, 3, 4.
  wiosna:
    I liga: gr. 1, gr. 2;
    II liga.
Trampkarz młodszy:
  ŚLTM 1, ŚLTM 2, ŚLTM 3,
  wiosna: ŚLTM 2, ŚLTM 3,
  okr.: 1, 2, 3, 4;
  wisona.: 5, 6, 7, 8.

Młodzik starszy:
  ŚLMS1, ŚLM2 gr 1, gr. 2,
  wiosna: ŚLMS1,
    ŚLM2: gr 1, gr. 2,
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6;
  wiosna: 7, 8, 9, 10, 11.
Młodzik młodszy:
  ŚLMM 1, ŚLMM 2,
  wiosna: ŚLMS1,
    ŚLM2: gr 1, gr. 2,
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6;
  wiosna: 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13.

Kobiety:
    Ekstraliga,
    I liga,
    II liga płd., (płn.),
    III liga,
    IV liga,
    CLJ U-18.
    CLJ U-16.
    Puchar Polski.

2022/2023
Ekstraklasa
I liga
II liga
III liga
IV liga
Klasa okręgowa
Klasa A, gr. I
Klasa A, gr. II
Klasa A, gr. III
Klasa B, gr. I
Klasa B, gr. II
Klasa B, gr. III

Puchar Polski
Okręgowy PP

Junior starszy:
  CLJ U-19, makr.;
  ŚLJS 1, wiosna,
  ŚLJS 2, wiosna;
  okr.: 1, 2, 3, 4.
Junior młodszy:
  CLJ U-17, bar., fin.;
  ŚLJM, ŚLJM U-16;
  okr.: 1, 2, 3, 4.

Trampkarz starszy:
  CLJ U-15 (bar.),
    wiosna, bar., fin.;
  ŚLTS 1, wiosna,
  ŚLTS 2, wiosna;
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6.
Trampkarz młodszy:
  ŚLTM 1, wiosna,
  ŚLTM 2, wiosna;
  okr.: 1, 2, 3, 4.

Młodzik starszy:
  ŚLMS 1, wiosna,
  ŚLMS 2, wiosna,
  ŚLMS 3, wiosna;
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6,
    7, 8, 9, 10, 11, 12.
Młodzik młodszy:
  ŚLMM 1, wiosna,
  ŚLMM 2, wiosna;
  okr.: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8.

Kobiety:
    Ekstraliga,
    I liga,
    II liga płd., (płn.),
    III liga,
    IV liga,
    CLJ U-17.

Morawicka LF
Włoszczowska LPNH
Aktualnie online
· Gości online: 132

· Użytkownikw online: 0

· Łącznie użytkownikw: 117,395
· Najnowszy użytkownik: Blevin46555

Notice: Constant _INCROOT already defined in /home/kielecka/www/news.php on line 21
Podsumowanie 26 kolejki IV ligi


a Łysica Bodzentyn 1 : 1 GKS Rudki

1:0 Kotwica (30)
1:1 Łebek (71)

df


Łysica: Ścisłowicz - Łapot, Siudek, Maniara, Kosecki, Chrzęszczyk (80. Kukulski), Bracik, Boguszewski, Wijas, Kotwica (65. Kupis), Hajdenrajch

GKS: Rafalski - Sado, Łebek, Kępa, Borowiec, Kosmala, Ł. Kowalski, Wojciechowski, Mikos, Rubinkiewicz, D. Kowalski


Mecz derbowy był wyrównany. Już w pierwszych minutach 100 procentowej sytuacji nie wykorzystał Darek Kowalski który otrzymał idealne podanie od Rubinkiewicza i stanął "oko w oko" z bramkarzem gości. Bramka dla Łysicy wpadła po uderzeniu z 20 metrów w długi róg bramki. Do przerwy wynik się nie zmienił.
Po przerwie drużyna gospodarzy zaatakowała i miała kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki. Mirosław Rubinkiewicz uderzył niecelnie z 3 metrów z główki. W 70 minucie GKS wyrównał po strzale głową wprowadzonego chwilę wcześniej Mariusza Łebka. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik spotkania się nie zmienił.


Autor: Pavel - Kielecka Piłka
--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a

GKS Nowiny 1 : 1 Alit Ożarów

0:1 Stępień (22)
1:1 Kołodziejczyk (42)

a


GKS: Pacanowski - Kaczor, Rabiej, Michta, Król (60. Grudziński), Radek (65. Starek), Szymkiewicz (80. Jastrzębski), Stanek, M. Grudzień (46. Sienkiewicz), Kubicki, Kołodziejczyk

Alit: Rybus - Mazur, Gołda, Gierczak, Drdzeń, M. Buglewski, R. Buglewski, Mianowany, Dwojak, Kilijański (65. Tomczyk), Stępień


Mecz stał na wyrównanym poziomie. Obie drużyny grały praktycznie młodzieżowcami z kilkoma doświadczonymi zawodnikami w drużynie. Goście objęli prowadzenie po akcji prawą stroną boiska, która wykończona została szczęśliwym dośrodkowaniem w pole karne.Przy gapiostwie obrońców i nieporozumieniu się z bramkarzem nie upilnowany zawodnik nie miął problemów ze skierowaniem jej do siatki bez najmniejszego wysiłku. Jednak kilka minut później Kubicki został sfaulowany w polu karnym i sędzia podyktował 11 metr. Wykonawcą rzutu karnego został Kolodziejczyk który strzelił bramkę dającą remis. Pozostała cześć meczu wyrównana, atakowały obie strony na przemian. Widać było ze obie drużyny chciały zwyciężyć. Remis jest sprawiedliwym wynikiem.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a Hetman Włoszczowa 2 : 0 Spartakus Razem Daleszyce

1:0Oduliński (30)
2:0 Skiba (75)

a


Hetman: Miernik - Podsiedlik, Cegieła, Zaganiacz (30. Musiał), Wroński, Orzeł, Rak (90. Małek), Fidera, Oduliński, Skiba (90. Łukasik), Wójcik (30. Gawron)

Spartakus: Kołomański - M. Banasik, Ryba, Jaguś, Siwonia (87. Michalczyk), Rubak, Jeziorski, Pająk (70. Wołowiec), Wołcerz, Dziurski (80. Janik), Klimek


Mecz rozpoczął się dla nas obiecująco, gdyż już w pierwszych minutach spotkania mieliśmy szanse na objęcie prowadzenia. Najpierw szanse na bramkę miał Wójcik, jednak uderzył bardzo niecelnie, parę chwil później do zagranej wzdłuż bramki piłki nie doszedł Oduliński. Goście po paru minutach gry uporządkowali swoją grę, ale nie potrafili skonstruować na tyle groźnej akcji aby zagrozić Miernikowi. W 28 minucie ładnym, przemyślanym prostopadłym podaniem popisał się Skiba, do piłki doszedł Oduliński i umieścił ją obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza przyjezdnych. Było 1-0. Trener Groszek, który był widocznie nie zadowolony z postawy swoich piłkarzy zdecydował się na szybkie zmiany. Na boisku już w 30 minucie zameldowali się Paweł Musiał i Mateusz Gawron. Pierwsza część gry nie przyniosła już zmian. W drugich 45 minutach do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Spartakusa. Najgroźniejszą sytuacje zmarnowali w 66 minucie, kiedy to napastnik gości stanął oko w oko z Miernikiem i uderzył obok bramki. Sytuacja ta podziałała na Hetmana jak zimny prysznic. Najpierw dobrą okazję do dośrodkowaniu Musiała miał Skiba, nie długo potem groźnie aczkolwiek bardzo niecelnie strzelał Rak. Dopiero w 74 minucie udało nam się dopiąć swego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Musiała i zamieszaniu w polu karnym świetni znalazł się Skiba i podwyższył na 2:0. Rezultat już się nie zmienił, kolejne 3 punkty dla Hetmana.

Autor: Łukasz Włodarski - www.hetmanwloszczowa.futbolowo.pl

--------------------------------------------------------------------------------------------------------



a KSZO II Ostrowiec Świętokrzyski 5 : 0 Wisła Sandomierz

1:0 Gołasa (5)
2:0 Skwarliński (13)
3:0 Robaszek (16)
4:0 J. Kapsa (33)
5:0 J. Kapsa (49)

a


KSZO II: Dymanowski (73. Cira) - Gołasa, Skrobisz, Dybiec, Persona (82. Dziadowicz), Brytan, Kundra, Mikołajek, Robaszek (65. Nogaj), J. Kapsa, Skwarliński (46. Florys)

Wisła: Michalak - Dryka, Kodyra, Pelak, Krawczyk (46. Ogrodnik), Z. Warzocha, Słonina, A. Warzocha (84. Siudak), Pacholczak (67. Bakalarski), Krakowiak, Michalski


Dużą niespodziankę piłkarze rezerw KSZO sprawili swoim kibicom oraz zarządowi wygrywając 5:0 z Sandomierską Wisłą która w tej rundzie sprawuj się całkiem nieźle. Pierwsza połowa meczu z pewnością należała do gospodarzy którzy strzelili 4 bramki, druga połowa była tylko formalnością. Trener rezerw KSZO pomógł sobie w wygranej powołując kilku zawodników z pierwszego zespołu. W 5 minucie rzut karny pewnie wykorzystany przez Bartłomieja Gołasę. Kolejny bramki strzelali kolejno Konrad Skwarliński w 13 minucie, Hubert Robaszek 15 minucie oraz Jakub Kapsa w 32 minucie. 
W drugiej połowie Sławomir Kapsa zdecydował się na 4 zmiany, wiedząc ze tego meczu chyba już nie przegra. W 49 minucie po raz drugi bramkę strzela Kapsa który otrzymał podanie od Huberta Robaszka gromadząc trzecią swoją asystę w tym meczu. Spotkanie było rozgrywane pod dyktando drużyny z Ostrowca, do końca mecz KSZO miało jeszcze kilka sytuacji do zdobycia bramki lecz ich nie wykorzystali. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a Heko Czermno 6 : 1 Piaskowianka Piaski

1:0 Morawski (15)
2:0 Majchrzak (30)
3:0 Marcioch (38)
3:1 Pietrasiewicz (61)
4:1 Marcioch (64)
5:1 Marcioch (74)
6:1 Adamczyk (48)

a


Heko: Pyka (88. Arwaj) - Morawski, Bartkowiak, Kolba, Foks (68. Tanasiewicz), Marcioch, Potęga, Majchrzak (82. Werner), Lech (70. Mazur), Adamczyk, Starościak

Piaskowianka: Rybiński - Bąk, Pietrasiewicz, Świerczyński (46. D. Karyś), Łabądź, Woliński, Faryna, Karasek, Kozłowski (75. Grad), Przekaza (70. Iwański), Fatyga

Paweł Rybiński, trener Piaskowianki: Zagraliśmy najsłabszy mecz w całym sezonie, a posunę się do stwierdzenia, że był to najsłabszy mecz Piaskowianki od kilku lat. Niktórzy zawodnicy wyszli na to spotkanie jakby pierwszy raz grali w piłkę. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale drużynie potrzebny jest wstrząs, drastyczne zmiany, bo jak tak dalej będzie to spadniemy z tej ligi z wielkim hukiem.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a Sparta Dwikozy 3 : 0 Juventa Starachowice

1:0 Wartoń (52)
2:0 Gajda (60)
3:0 Rzeszutek (90)

a


Sparta: Kuśmierz – Rzeszutek, Niziołek, Stefański, Stępień - Prarat, Dryka (88. Chmielewski), Głuch, Kościelny, Leszczyński (55. Gajda), Wartoń (83. Smykla)

Juventa: Wróblewski – Dudek, Niewczas, Stępień, Gębura, Góra (60. Wójcik), Tobiszewski, Kruk, Kopeć, Płusa, Anduła

Sędziował: Jakub Doboasz. Widzów: 300.


Zadecydowały stałe fragmenty. Po rzucie wolnym, wyrzucie z autu, i dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkarze wicelidera Sparty pokonali w Dwikozach w meczu na szczycie lidera IV ligi Juventę-Perfopol. Obie ekipy zaczęły to spotkanie bardzo zachowawczo. Ani gracze Sparty, ani Juventy nie angażowali dużej liczby zawodników w akcje ofensywne. Jednak w pierwszej części lepiej zaprezentowali się podopieczni Jerzego Rota. W 10 minucie Dariusz Anduła obsłużył prostopadłym podaniem kapitana starachowickiego zespołu Artura Górę. Ten znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sparty Mateuszem Kuśmierzem, jednak górą okazał się golkiper miejscowych, który odbił piłkę. W 27 min. kolejne dobre zagranie „Andzi”, tym razem adresatem był Grzegorz Tobiszewski. Jednak i tym razem lepszy okazał się Kuśmierz. Do przerwy ani wynik ani gra i dominacja piłkarzy z miasta ciężarówek nie uległa zmianie.

W drugiej połowie spotkania sytuacja na boisku diametralnie uległa zmianie. W 54 min. asystent sędziego głównego Jakuba Dobosza, Grzegorz Gwiazda zasygnalizował przekroczenie przez Tomasza Wróblewskiego linii 16 metrów. Arbiter główny podyktował rzut wolny, a perfekcyjnie stały fragment egzekwował Krzysztof Wartoń. Posłał on piłkę po ziemi pod murem, ta odbita rykoszetem od jednego z zawodników Juventy wpadła do siatki obok zmylonego i bezradnego Wróblewskiego. W 58 min. atomowym strzałem zza pola karnego popisał się Maciej Kruk, który z problemami obronił Kuśmierz. W 60 min. po wyrzucie piłki z linii autowej Maciej Gajda zdobył podwyższenie dla swojego zespołu. W 79 min. po dośrodkowaniu z prawej strony piłka po strzale głową Grzegorza Dryki trafiła w poprzeczkę i odbiła się tuż przed linią bramkową. W 80 min. szansa piłkarzy Juventy na zdobycie bramki kontaktowej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Anduła trafił w słupek bramki gospodarzy. W drugiej minucie doliczonego czasu gry miejscowi zadali ostateczny cios. Bramkę ustanawiającą wynik spotkania zdobył strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skrzydłowy Sparty Grzegorz Rzeszutek.

Adam Mażysz, trener Sparty: - Uważam, że pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem. Piłkarze Juventy byli piłkarsko lepsi od nas. Moi podopieczni ograniczyli się tylko do wykopywania piłki. W drugiej połowie zdołaliśmy się zmobilizować, a szczególnie groźne były nasze stałe fragmenty. Myślę, że po drugiej połowie tak samo jak w Alicie zasłużyliśmy na zwycięstwo.


Lider odprawiony z bagażem trzech bramek z Dwikóz (fot. K. Gorzkowski). [Więcej zdjęć]

Autor: Karol Gorzkowski - Kielecka Piłka
--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a OKS Opatów 2 : 2 Partyzant Radoszyce

1:0 K. Kostrzewa (39)
2:0 Czaja (57)
2:1 Jagodziński (72)
2:2 Komisarski (90+5)

a


OKS: Rak - Jasiński, Jankowski, Cielebąk, Zięba, Kroczek, Rutkowski, Czaja (79 Fraszczyk), Waga, K. Kostrzewa, Dziewięcki (57 S. Kostrzewa)

Partyzant: Winckowski - Zaliński (46 Jagodziński), Kula, Lazur, Łuszczyński, Komisarski, Filipczak (62 Dymek), Francuz, Bujakowski (75 Dzwonek), Słoń, Strzałka


24 maja na stadionie w Opatowie odbył się mecz o mistrzostwo IV ligi Świętokrzyskiej. Do broniącego się przed spadkiem Opatowa przyjechał czwarty zespół ligowej tabeli Partyzant Radoszyce. Zespół z Opatowa musiał wywalczyć komplet punktów aby odsunąć się od strefy spadkowej . Partyzant ma już pewne utrzymanie, ale piłkarze z Radoszyc jak zapowiadali przed meczem pojechali do Opatowa po trzy punkty. Na początku spotkania obie drużyny grały bardzo zachowawczo czyhały na błąd przeciwnika . Pierwszą dobrą sytuację do strzelenia bramki miał zespół z Radoszyc, kiedy to Mirosław Słoń będąc w polu karnym OKS nie potrafił umieścić piłki w siatce. Z biegiem czasu gra się wyrównała, ale to Partyzant mógł pokonać Raka. Najpierw Bujakowski otrzymał świetne podanie od Francuza, ale zle dograł w pole karne do wbiegających partnerów i na strachu się skończyło. Koleją sytuację miał Tomasz Strzałka ale tylko złe przyjęcie piłki przez Tomka uchroniło OKS od utraty bramki. W 39 minucie zespół z Radoszyc naraził się na kontrę i Karol Kostrzewa będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem Partyzanta nie daje mu żadnych szans na obronę tego strzału i mamy 1:0 dla gospodarzy. Do końca pierwszych 45 minut już się ciekawego nie wydarzyło. W pierwszych 10 minutach drugiej połowy zespół z Radoszyc nie wiedział co się dzieje i to właśnie wykorzystali piłkarze z Opatowa. W 57 minucie w zamieszaniu podbramkowym najsprytniej zachował się Czaja i mieliśmy 2:0 dla gospodarzy. Po straconej bramce Partyzant nie miał już nic do stracenia musiał atakować. Kilkakrotnie bardzo dobrze wyprowadzali kontry piłkarze OKS i tylko bardzo dobra gra w bramce Radoszyckiego klubu Bogdana Winckowicza uchroniła Partyzant od utraty trzeciej bramki. Gdy Partyzant poczuł wiatr w żagle i przycisnął zespół OKS-u Opatów ten bardzo chaotycznie się bronił aż do 72 minuty kiedy to Tomasz Strzałka dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne, a tam bardzo sprytnie zachował się Wojciech Jagodziński i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy było już tylko 2:1 dla OKS-u. Partyzant chciał chociaż przywiez do Radoszyc 1 punkt i bardzo groznie atakował bramkę Raka. Partyzant już wcześniej zdobył bramkę dającą remis ale sędzia boczny pokazał pozycję spaloną. Jak się pózniej okazało popełnił błąd myśląc że na pozycji spalonej był Albert Bujakowski, oczywiście był w tej sytuacji spalony ale gdyby piłkę do siatki posłał Mirosław Słoń a nie Bujakowski. Piłkarze Partyzanta jeszcze bardziej atakowali na bramkę Raka, ale dopiero w doliczonym czasie gry doprowadzili do remisu a konkretnie Jarosław Komisarski , który dostał bardzo dobre podanie z lewej strony od Konrada Dzwonka i pięknym strzałem głową doprowadził do remisu. Tak więc OKS Opatów po bardzo emocjonującym meczu podzielił się punktami z beniaminkiem z Radoszyc. Po meczu na stadionie zrobiło się troszkę gorąco. Najwierniejsi kibice OKS-u nie potrafili się pogodzić z takim wynikiem i skandowali bardzo nie cenzuralne słowa pod adresatem Pana sędziego i piłkarze z Radoszyc odjechali ze stadionu pod eskortą Policji.

Autor: Mateusz_12 - Kielecka Piłka


--------------------------------------------------------------------------------------------------------


a Sparta Kazimierza Wielka 0 : 1 Orlęta Kielce

0:1 Roter (86)
a


Sparta: D. Pałaszewski - A. Idziak, Grochowski, Radziszewski, Adamczyk, S. Idziak (61. Kwiecień), Głąbicki, Mach, Puchała, Malara (69. Krupa), Mirek

Orlęta: Palka - Bakalarz (46. Śliwa), Relidzyński, Dziubel, A. Zacharski (75. Kundera), Bieniek, Niebudek, Brzozowski, Kita, Bętkowski (46. Roter), Ł. Zacharski

Przez całe spotkanie przeważali gospodarze. Mieli mnóstwo okazji do zdobycia bramki, jednak zawodziła skuteczność. Wygraną dającą trzy punkty gościom Roter uderzeniem zza pola karnego. Tuż po przerwie kibice z Kazimierzy brawami powitali jak się okazało bohatera meczu, grającego kiedyś w barwach Sparty.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------

IV liga
1.   Hetman Włoszczowa 30 63 52–28 19 6 5 15 38 30–  9 12 2 1 15 25 22–19 7 4 4
2.   Juventa Starachowice 30 58 66–26 17 7 6 15 31 39–  8 9 4 2 15 27 27–18 8 3 4
3.   Sparta Dwikozy 30 53 52–32 15 8 7 15 36 35–11 11 3 1 15 17 17–21 4 5 6
4.   Orlęta Kielce 30 48 47–35 14 6 10 15 27 29–16 8 3 4 15 21 18–19 6 3 6
5.   Sparta Kazimierza Wielka 30 47 61–41 14 5 11 15 28 43–24 9 1 5 15 19 18–17 5 4 6
6.   KS Czermno 30 46 50–34 13 7 10 15 27 30–12 8 3 4 15 19 20–22 5 4 6
7.   Partyzant Radoszyce 30 46 49–49 13 7 10 15 28 30–18 8 4 3 15 18 19–31 5 3 7
8.   Alit Ożarów 30 46 44–34 13 7 10 15 27 27–17 8 3 4 15 19 17–17 5 4 6
9.   Spartakus Daleszyce 30 39 47–48 11 6 13 15 27 26–15 8 3 4 15 12 21–33 3 3 9
10.   KSZO II Ostrowiec Świętokrzyski 30 39 51–42 10 9 11 15 23 30–16 6 5 4 15 16 21–26 4 4 7
11.   Piaskowianka Piaski 30 36 33–49 10 6 14 15 21 22–22 6 3 6 15 15 11–27 4 3 8
12.   Łysica Bodzentyn 30 35 30–39 10 5 15 15 24 17–12 7 3 5 15 11 13–27 3 2 10
13.   Wisła Sandomierz 30 33 30–70 10 3 17 15 23 19–25 7 2 6 15 10 11–45 3 1 11
14.   GKS Rudki 30 33 28–42 9 6 15 15 19 17–21 5 4 6 15 14 11–21 4 2 9
15.   OKS Opatów 30 30 30–63 9 3 18 15 21 18–20 6 3 6 15 9 12–43 3 12
16.   GKS Nowiny 30 20 26–64 5 5 20 15 14 14–24 4 2 9 15 6 12–40 1 3 11
 


W następnej kolejce zagrają:

KSZO II Ostrowiec Świętokrzyski GKS Nowiny Sb 30 MAJ 13:30
Spartakus Razem Daleszyce Sparta Dwikozy Sb 30 MAJ 14:00
GKS Rudki Sparta Kazimierza Wielka Nd 31 MAJ 17:00
Orlęta Kielce Hetman Włoszczowa Nd 31 MAJ 17:00
Wisła Sandomierz OKS Opatów Nd 31 MAJ 17:00
Partyzant Radoszyce Heko Czermno Nd 31 MAJ 17:00
Juventa Starachowice Alit Ożarów Nd 31 MAJ 17:00
Piaskowianka Piaski Łysica Bodzentyn Nd 31 MAJ 17:00


Komentarze
#1 | ghs dnia maja 27 2009 14:28:51
Panowie, nie bluzgajcie!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.