Zawodnicy Grodu Ćmińsk (Fot. G. Sojka)
Karol Janicki (trener, Klonówka Masłów): 17 kolejka przyniosła kilka ciekawych wyników ale bez większych niespodzianek. Spodziewałem się jedynie, że drużyna Orląt wywalczy choćby punkt w meczu z Samsonem. Oglądałem to spotkanie i utwierdziłem się w przekonaniu, że tak wymagającą ligę jak klasa A w tym sezonie wygra drużyna, która będzie grała konsekwentnie przez cały sezon i dysponowała szeroką i wyrównaną kadrą a za taki uważam właśnie zespół Samsona Samsonów. Sokół, Gród, Polanie, Łopuszno wygrały swoje mecze zgodnie z oczekiwaniami. W meczu Tęcza-Lechia sądząc po przebiegu spotkania zawodnicy ze Strawczyna drżeli o korzystny wynik do ostatniej minuty. Dziwi mnie dorobek punktowy Tęczy Gowarczów w tym sezonie. Według mnie to bardzo solidna drużyna, która może jeszcze pokazać w tej rundzie swoje prawdziwe (lepsze) oblicze. Jeżeli chodzi o nasz mecz z Wichrem to najbardziej cieszy zwycięstwo po konsekwentnej grze całej drużyny. Kibice nie mogli narzekać na poziom spotkania, którego wynik był sprawą otwartą do końcowego gwizdka. Po naszych ostatnich wpadkach, wygrana w Miedzianej Górze pozwoliła nam wrócić do walki o najwyższy cel jakim jest awans do klasy okręgowej.
Mariusz Trela (trener, Polanie Pierzchnica): Za nami prawie 1/3 rundy rewanżowej. Liga nabiera rozpędu, szczególnie w górnej części tabeli robi się coraz ciekawiej. 17 kolejka przyniosła zmianę lidera. Zespół Samsona odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu i powoli staje się na ten czas rycerzami wiosny. Mówiąc dalej o seriach, zespół Lechii odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu, natomiast drużyny Polonii i Orląt tracą punkty. Oba zespoły, moim zdaniem posiadają silną kadrę i to tylko kwestia czasu, kiedy zaczną wracać do punktowania z jesieni. W meczu kolejki, kolejnej porażki doznał Wicher w meczu z Klonówką. Drużyna z Masłowa potwierdziła, że nadal liczy się w walce o awans. Na trudnym boisku w Promniku, udało nam się odnieść pierwsze w sezonie zwycięstwo na wyjeździe. Drugi zespół z dołu tabeli Politechnika, tym razem nie sprawił niespodzianki. Pomimo dobrej gry (skrót na YouTube) przegrał z doświadczonym zespołem z Rykoszyna. Liga pokazuje, że każdy z każdym może wygrać z każdym, decyduje o tym często dyspozycja dnia, a tak naprawdę boisko weryfikuje wszystko.
Artur Kuliński (Gród Ćmińsk): W ostatniej kolejce swój potencjał pokazała Klonówka wygrywając na boisku lidera. Ostatnio Klonówka grała w kratkę ale jeżeli ustabilizuje formę to na pewno włączy się do walki o awans do klasy okręgowej. Na potknięciu drużyny z Miedzianej Góry najbardziej zyskał Samson, który wskoczył na miejsce lidera. W pozostałych meczach nie było większych niespodzianek. Zapowiada się bardzo ciekawa walka o awans jak również o ligowy byt ponieważ drużyny z dołu tabeli potrafią wygrywać z najlepszymi w tej lidze co pokazała w poprzedniej kolejce Politechnika wygrywając z Wichrem.
Mariusz Piwowarczyk (Samson Samsonów): Spotkanie z drużyną Orlęta Kielce mecz było z gatunku bardzo ciężkich a ewentualne zwycięstwo pozwalało nam wskoczyć na fotel lidera. Przeciwnik nie pozostawił nam zbyt wiele miejsca do popisu, kreowali grę, utrzymywali się przy piłce. Muszę przyznać, że rzadko w tych niższych ligach spotyka się tak dobrze poukładaną taktycznie drużynę, mimo to przegrali. Jedni powiedzą, że mieliśmy szczęście a inni, że drużyna z Kielc pecha. Piłka nożna to gra błędów a wygrywa ten kto potrafi je wykorzystać. Przeciwnik miał mnóstwo sytuacji ale brak skuteczności i dobra dyspozycja naszych obrońców sprawiły, że potrafili strzelić tylko 1 bramkę. Dla odmiany Samson na 3 sytuacje w całym meczu wykorzystał 2 - jedną z nich był niewiarygodny strzał Michała Dąbrowskiego zza pola karnego na 1:1. Jeżeli chodzi o resztę spotkań i ogólną sytuacje w tabeli nasza uwaga skupiała się na spotkaniu Wichra Miedziana Góra z Klonówką Masłów. Porażka lidera pozwoliła nam wskoczyć na pozycję lidera z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Do końca sezonu jeszcze sporo ciężkich meczy zachowujemy spokój, nie wychodzimy przed szereg, walczymy o swoje. Za tydzień kolejny ważny mecz z ekipą Poloni Bialogon, na który zapraszam — niedziela godzina 15:00, boisko w Samsonowie.
Liczba bramek: 22 (średnia 3,14)
Liczba bramek w 1 połowach: 9 (41%)
Liczba bramek w 2 połowach: 13 (59%)
Największa ilość bramek: 7 (Tęcza 3-4 Lechia)
Najszybciej zdobyta bramka: 10 minuta (Paweł Musiał, Klonówka Masłów)
Czyste konta: 2
Liczba żółtych kartek: 27
Liczba czerwonych kartek: 3 (2 bezpośrednie + 1 za dwie żk)
Najszybciej otrzymana kartka: 13 minuta (Grzegorz Pacholczak, Wicher Miedziana Góra)
Czas gry w osłabieniu: Polonia Białogon Kielce 26', Samson Samsonów 10', ŁKS Łopuszno 1'
Największa ilość kartek: 8 (7 żk + 1 cz, Orlęta-Samson; 8 żk + 0 cz, Wicher-Klonówka)
Czyste konta:
7 - Dariusz Boroń (Gród Ćmińsk)
5 - Filip Warzecha (Klonówka Masłów)
5 - Bartłomiej Żak (Wicher Miedziana Góra)
4 - Damian Szkudlarek (Samson Samsonów)
3 - Paweł Picheta (Lechia Strawczyn)
Tabele jesień-wiosna
(kliknij aby powiększyć)
28 bramek | Karol Piwowarczyk (22 + 6 k.) (Samson) |
26 bramek | Grzegorz Gałązka (Tęcza), Michał Staszewski (25 + 1 k.) (Polanie) |
25 bramek | Marcin Snoch (Sokół) |
21 bramek | Sebastian Wijas (Sokół), Marcin Supierz (20 + 1 k.) (MSS-Klonówka) |
Zobacz pełną klasyfikację strzelców |
|