Osiem kolejek za nami i kiedy dziś spojrzałem na tabelę to mimo wszystko byłem zaskoczony. Orlicz na drugim miejscu, Juventa trzecia, Nida czwarta, a Czarni na szóstym. I dużo wskazuje, że te zespoły na dłużej zostaną w czołówce. A myślę, że mimo wszystko i Wierna pójdzie w górę. Kilka kolejek temu te wysokie pozycje mogły być przypadkowe, ale teraz mamy za sobą praktycznie pól rundy. Świętokrzyskie idzie w górę, ale przestrzegam przed huraoptymizmem.
Zmiany trenerów w dwóch klubach naszego regionu w mijającym tygodniu nie przyniosły spodziewanych efektów, bo i Wierna i Lubrzanka przegrały swoje spotkania. Inna sprawa, że miały trudnych przeciwników. Tak wiec tym razem efekt "nowej miotły" nie zadziałał. Czarni znów zapunktowali na wyjeździe, tym razem ograli Hetmana. Pisałem wcześniej, że drużyna z Włoszczowy musi zacząć wygrywać by nie zostać w strefie spadkowej na dłużej, ale cały czas jest z tym problem. Do tego z pomeczowych komentarzy wynika, że ta drużyna dość, że piłkarsko wyglądała słabo to jeszcze nie walczyła. A na początku rundy Hetman był chwalony mimo iż nie wygrywał.
Orlicz znów zwycięski. Tym razem pokonał Kmitę. Tak więc znowu laurka. Jeżeli ktoś nie zwrócił uwagi to zespół z Suchedniowa wygrał sześć spotkań, jedno zremisował i jedno przegrał. Co ciekawe, do zespołu doszło tylko dwóch Ukraińców, a poza tym skład osobowy jest praktycznie taki jak w poprzednim sezonie, gdy Suchedniów utrzymał się dzięki decyzji o powiększeniu ligi. Paradoksalnie z tą drużyną nie poradził sobie były reprezentant Polski i doświadczony trener Sławomir Majak a sukcesy osiąga rozpoczynający przygodę trenerską Paweł Jaworek. Czy ktoś zakładał taki scenariusz?
Wydawało się, że Naprzód po zwycięstwie w derbach z Nidą/oj siedzi we mnie ten mecz/,rozpocznie marsz w górę tabeli. Nic z tych rzeczy. Tydzień temu 0-1 u siebie z Unią, teraz pogrom 5-1 w Wieliczce. Kłania się "krótka ławka". Kartki, kontuzje i już jest problem. Do tego jednego dnia zawodnicy są wyrzucani z klubu, a następnego przywracani. Nie daje to komfortu pracy trenerowi Góreckiemu. No cóż takie zwyczaje jędrzejowskie.
Juventa pewnie pokonała Garbarnię i chyba już powoli czas mówić o tym, że mamy kandydata do awansu. Ale może poczekajmy jeszcze chwilę. Teraz kolejno przeciwnikami drużyny ze Starachowic będą Puszcza, Dalin i Hutnik. Poczekajmy.
I na koniec o meczu mojej drużyny, choć więcej tu będzie o Lubrzance. Zmiana trenera przyniosła zmianę ustawienia taktycznego. Kajetanów zagrał 4-5-1 i jest dobra wiadomość, bo kiedy w pierwszych meczach oglądałem ten zespół w ustawieniu 3-5-2 to trochę byłem zdziwiony delikatnie rzecz ujmując. W ten sposób już prawie nikt nie gra. Nowy trener również natchnął nowego ducha bo nie był to już zespół proszący się o jak najszybsze zakończenie meczu. Momentami Lubrzanka grała naprawdę całkiem przyzwoicie. Z zaciekawieniem będę obserwował "rewolucję" w Kajetanowie.
Przygotował: Ireneusz Pietrzykowski - trener Nidy Pińczów
21 bramek | Dariusz Anduła (19 + 2 k.) (Juventa) |
19 bramek | Józef Mazela (Kmita, MZKS Alwernia), Łukasz Pazurkiewicz (18 + 1 k.) (Górnik), Mariusz Jaros (17 + 2 k.) (Orlicz) |
Zobacz pełną klasyfikację strzelców |
|