Karol Kopeć (przy piłce) nie będzie mógł pomóc swoim kolegom na boisku, ponieważ z powodu nadmiaru żółtych kartek będzie musiał pauzować w hicie rundy jesiennej z Hutnikiem w Krakowie (fot. K. Gorzkowski)
Hitem kolejki i zarazem hitem rundy jesiennej III ligi grupy 7 jest mecz Hutnika z moi zespołem – Juventą-Perfopol, natomiast drugim takim spotkaniem aspirującym do miana hitu 11. kolejki jest pojedynek Puszczy z Czarnymi. Myślę, że będą to dwa mecze, które można uznać za najciekawsze w tej kolejce.
Konfrontacja Hutnika Kraków, jako dotychczasowego lidera rozgrywek III ligi małopolsko-świętokrzyskiej będzie testem prawdy dla moich podopiecznych. Okaże się w tym meczu na ile jesteśmy mocni w tej lidze i na ile będziemy mogli liczyć się, jeśli chodzi o walkę o czołowe lokaty. Gracze Hutnika na pewno zweryfikują nasze możliwości i umiejętności. Będziemy się starali jak w każdym spotkaniu grać o 3 punkty i na pewno nie będziemy murować dostępu do własnej bramki. Będzie to mecz otwarty i z pewnością będzie obfitował w sytuacje podbramkowe. Ile padnie bramek i czy w ogóle padną to trudno powiedzieć. Myślę, że wynik tej konfrontacji jest sprawą otwartą, a my zrobimy wszystko żeby sprawić psikusa „hutnikom” i przywieźć z Suchych Stawów korzystny rezultat.
W meczu Puszczy z Czarnymi, bardzo trudno będzie drużynie z Niepołomic podtrzymać tą wspaniałą passę meczów bez porażki, gdyż futboliści z Połańca słyną z tego że grają znakomicie na wyjazdach. Jeżeli piłkarze Puszczy będą chcieli rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść, to będą musieli się sporo nabiegać i dużo utraty sił będzie kosztowała ta konfrontacja niepołomiczan. Na potknięcie Puszczy liczymy także my, liderzy oraz parę innych drużyn. W końcu jak mówi stare piłkarskie powiedzenie, każda seria kiedyś się kończy.
Garbarnia Kraków podejmować będzie Orlicza Suchedniów, samo spotkanie bardzo trudne dla obu ekip, zarówno Orlicz, jak i Garbarnia będą musieli się sporo napocić, żeby to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Ten pojedynek będzie swojego rodzaju testem dla drużyny z Suchedniowa ostatniej dyspozycji.
W czwartym w tej kolejce pojedynku małopolsko-świętokrzyskim, w Myślenicach Dalin podejmie dotychczasowego outsidera Hetmana Włoszczowa. W tym meczu o ile w poprzednich trzech były szansę „naszych” drużyn, tutaj raczej nie widzę takiej nadziei. Jednak ta trzecie liga jest na tyle nieobliczalna, że jakaś niespodzianka, czyli inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy może się trafić. Hetmanowi wyraźnie nie wiedzie się w tych rozgrywkach i w Myślenicach na pewno będzie trudno o punkty. Plany o odbiciu się od dna zespół z Włoszczowej musi chyba odłożyć co najmniej o tydzień.
Piąty mecz w tej kolejce z cyklu „spotkanie międzywojewódzkie”, w którym Naprzód Jędrzejów podejmie Beskid Andrychów jest także konfrontacją sąsiadów z ligowej tabeli. Dla Naprzodu będzie to pojedynek z rodzaju tych o przysłowiowe „6 punktów”, ponieważ przy ewentualnej wygranej miną w tabeli zespół z Andrychowa. Zespół z Jędrzejowa będzie walczył o komplet punktów, tym bardziej że pod wodzą nowego trenera Sławomira Grzesika, zespół będzie się chciał zrehabilitować za dotychczasowe niepowodzenia.
W szóstym pojedynku tym razem świętokrzysko-małpolskim, bo rozgrywanym w świętokrzyskiem, Nida zagra z Unią, to także spotkanie z rodzaju tych o 6 punktów, gdyż różnica między tymi zespołami w tabeli jest zaledwie pięciopunktowa. Futboliści Nidy będą na pewno walczyć o 3 punkty, żeby dogonić zespół z Tarnowa. Ponadto podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego będą chcieli się zrehabilitować kibicom za ostatnie niepowodzenia, a może im w tym pomóc atut własnego boiska i „dwunasty zawodnik”, czyli pińczowscy sympatycy.
Konfrontacja Lubrzanki z Wierną, jako lokalne derby na pewno zapowiadają się bardzo ciekawie. Myślę, że Lubrzanka w końcu musi szukać zdobyczy punktowej. Szansa w tym spotkaniu jest spora, jednak zespół z Małogoszczy ma przede wszystkim szczelną defensywę. Także podopiecznym Krzysztofa Sobieraja o punkty będzie ciężko.
W pojedynku w Zabierzowie, gdzie Kmita podejmie Górnika Wieliczka, będzie to mecz typowo krakowski, ponieważ obie drużyny są z województwa małopolskiego i obie prezentują podobny styl gry. Na pewno zarówno zawodnicy Kmity jak i „górnicy” będą walczyć o pełną pulę punktową. Zdecydowanym faworytem jest drużyna z Wieliczki, która z szesnastopunktowym dorobkiem zajmuje 8 miejsce w tabeli, natomiast gracze Kmity z tylko 7 punktami zajmują 15 pozycję. Piłkarze Górnika, którzy wygrali trzy ostatnie spotkania będą z pewnością chcieli kontynuować chlubną passę, zdobyć 3 punkty i piąć się w górę tabeli. Jeśli zabierzanie chcą pokrzyżować plany „górnikom” muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Konfrontacja mistrzów remisów – MZKS Alwerni z Glinikiem Gorlice, myślę że skoro zespół gospodarzy słynie z osiągania rezultatów remisowych to i w tym spotkaniu może być podział punktów.
Przygotował: Arkadiusz Bilski, trener Juventy-Perfopol
|