Terminarz tak się „ułożył” dla zawodników Zenitu Chmielnik, że w trzecim meczu z rzędu na własnym boisku będą podejmować lidera rozgrywek, w tym przypadku nowiński GKS. Obie drużyny w poprzedniej serii spotkań odniosły bardzo przekonywujące zwycięstwa z niżej notowanymi przeciwnikami i ten mecz zapowiada się zdecydowanie najciekawiej. Oba zespoły bazują na młodzieży, ale również w obu drużynach nie brak „ogranych” w wyższej lidze zawodników. Za gospodarzami przemawia atut własnego boiska oraz to, że dla gości będzie to czwarte spotkanie w przeciągu 12 dni. Za przyjezdnymi zapewne statystyki meczów wyjazdowych i większe doświadczenie oraz chęć utrzymania się na dłużej na pierwszej pozycji.
Poprzedniego lidera czyli drużynę Moravii Morawica będzie podejmował zespół Mariusza Ludwinka a więc Zryw Łopuszno. Oba zespoły dość niespodziewanie straciły punkty w poprzedniej serii spotkań, to o ile podopieczni Jacka Pawlika tylko własnej indolencji strzeleckiej mogą zawdzięczać ten fakt, to już gospodarze środowego spotkania dość wyraźnie ulegli coraz lepiej broniącemu się przed spadkiem zespołowi Wichry Miedziana Góra. Porażka Zrywu może ich zepchnąć bardzo nisko w tabeli, gdyż za ich plecami zrobiło się bardzo tłoczno (11 Samson ma tylko dwa punkty straty) natomiast zwycięstwo pozwoli na utrzymanie kontaktu z czołówką. Niemniej jednak zespół Moravii jest bardzo groźny a „wypadek przy pracy” jakim był remis z Koprzywianką zapewne wyzwoli dodatkową motywację wśród gości. Zapowiada się bardzo ciekawie i niewykluczone, że remisowo.
Trzecia w tabeli Lechia Strawczyn udaje się na spotkanie do coraz lepiej spisującej się drużyny GKS-u Rudki. Gospodarzom chyba bardzo pomogła przymusowa pauza, gdyż po niej wygrali dwa ważne dla nich spotkania i choć na chwilę mogą odetchnąć. Ale aby znów nie zbliżyć się do „dna” tabeli zwłaszcza na własnym boisku muszą zdobywać punkty, a tym razem trafiają na bardzo wymagającego przeciwnika. Faworytem są goście, ale ich bardzo ofensywną grę może pokrzyżować stan boiska, gdyż o tej porze roku w Ruchach raczej „szału” nie będzie, gdyż „plac” będzie bardziej preferował grę defensywną.
Po niespodziewanym remisie w Morawicy zespół Koprzywianki na własnym obiekcie będzie podejmował podopiecznych Zbigniewa Rutkowskiego. Goście z Bielin w ostatniej serii spotkań doznali najwyższej porażki na własnym boisku ulegając Zenitowi aż 0-5. Gospodarzy w ostatniej kolejce czeka wizyta na stadionie w Nowinach, gdzie o punkty przyjezdnym jest bardzo ciężko, a więc zapewne będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska i „dołek” po wysokiej porażce zawodników Nidzianki, aby dopisać do swojego konta trzy „oczka” i w dobrych nastrojach udać się na ostatnie spotkanie tej rundy. Porażka może gości zepchnąć zaledwie o jedną pozycję w tabeli, ale znacznie zbliżyć do strefy spadkowej a ewentualne zwycięstwo pozwoli złapać „oddech” przed meczem ze Zrywem Łopuszno.
Ósma w tabeli Unia Sędziszów podejmuje dobrze grający Wicher Miedziana Góra. Goście na wyjazdach tracą swój atut jakim jest małe boisko w Kostomłotach, ale potrafią napędzić „strachu” nawet zdecydowanie lepszym przeciwnikom. Unia natomiast niezwykła oddawać punktów na swoich „śmieciach”, a po wysokiej porażce w Strawczynie zapewne będzie dążyć do zwycięstwa z niżej notowanym przeciwnikiem, zwłaszcza, że trzy punkty umocnią ją za „trójką” liderów i pozwolą w spokoju przygotować się do niedzielnego meczu w Morawicy. Podopieczni Krzysztofa Stockiego jednak nie będą „łatwym kąskiem”, gdyż im „grunt” pali się pod nogami, a że potrafią grać z teoretycznie silniejszymi przeciwnikami pokazał mecz ostatniej kolejki ze Zrywem Łopuszno.
„Przebudzona” po 6 meczach bez zwycięstwa drużyna Victorii Skalbmierz wybiera się na spotkanie z podopiecznym Dariusza Góreckiego – Skałą Tumlin. Tradycyjnie większe szanse na zwycięstwo mają gospodarze, którzy dysponują specyficznym boiskiem, na którym nikt w tej rundzie jeszcze nie wygrał. O formie gości trudno cokolwiek powiedzieć, gdyż drużynę Baszty Rytwiany ostatnio ogrywa każdy jak chce. I jedni i drudzy muszą zagrać o „komplet oczek”, gdyż strefa spadkowa niedaleko, a zwycięstwo pozwoli się od niej na jakiś czas oddalić, zwłaszcza, że obie drużyny w ostatniej kolejce mają wymagających przeciwników.
Pauzujący w ostatniej kolejce, a zajmujący odległe 15 miejsce zespół LZS-u Samborzec podejmuje beniaminka z Samsonowa. Gospodarzą „idzie jak po grudzie” w tej rundzie i zapewne są jednym z większych rozczarowań rozegranych spotkań. Widmo spadku coraz bardziej zagląda w oczy, a żeby do tego nie dopuścić miejscowi „musowo” muszą pokonać drużynę Samsona. Zadanie o tyle trudne, że podopieczni Jarosława Szczurka od 4 meczy wyjazdowych są niepokonani, a grając „zza podwójnej gardy” są niebezpieczni nawet dla najlepszych. Gospodarze wszystkie swoje zwycięstwa odnieśli w Samborcu i zapewne w tym upatrują swojej „szansy na sukces”.
Pauzuje Zorza Tempo Pacanów.
Na prośbę Kieleckiej Piłki przygotował Tomasz Rabiej - trener GKS-u Nowiny
22 bramek | Krzysztof Pach (Zryw) |
18 bramek | Przemysław Gołuchowski (Lechia), Daniel Latos (Zryw), Rafał Piotrowski (Lechia) |
Zobacz pełną klasyfikację strzelców |
|