Nowiny nie rezygnują z walki o utrzymanie (fot. G. Sojka)
Walka o utrzymanie trwa w najlepsze. Punkt ostatniej Piaskowianki z kandydatem do awansu, zwycięstwo przedostatnich Nowin z drużyną z czołówki, remisy Daleszyc i drugiego zespołu KSZO z wyżej notowanymi przeciwnikami, do tego jeszcze Lechia przegrała z wiceliderem w ostatniej minucie spotkania. Nikt nie chce spaść. Cały czas osiem drużyn "zamieszanych" w projekt "jak obronić czwartą ligę". Dobre wiadomości w tym temacie w drugiej i trzeciej lidze. Puszcza Niepołomice coraz bliżej bezpiecznego miejsca, a nasi trzecioligowcy nie składają broni. Na rozstrzygnięcia musimy jednak jeszcze trochę poczekać.
Najwięcej emocji było tym razem w Strawczynie. Przegrać mecz w ostatniej minucie, kiedy przeciwnik gra w dziewięciu to musi boleć. Wiem coś o tym. Tak czy tak Lechia straciła bardzo ważny punkt (czy będzie to miało znaczenie dowiemy się w czerwcu), a Pogoń pokazała charakter. W sprawie wydarzeń pomeczowych nie zabieram głosu, nie byłem, nie widziałem. Powiem tylko tyle, że czasem emocje biorą górę w takich sytuacjach. Po chwili jednak warto podać rękę i podziękować za mecz.
Trener Stachurski rozstał się zimą z Lubrzanką w.. nazwijmy to, trochę dziwnych okolicznościach. I w niedzielę remisując ze swym byłym klubem,sprawił niespodziankę. Dla Piaskowianki to ważne oczko, bo sąsiedzi z tabeli zaczynają powoli odjeżdżać. Czy ten zespół jest w stanie się utrzymać? Najbliższe kolejki będą decydujące.
Wisła Sandomierz potwierdziła aspiracje, które sięgają trzeciej ligi. Niby osiem punktów to dużo, ale... już w niedzielę spotkanie z Granatem. Zapowiada się ciekawy pojedynek. Natomiast w Radoszycach działacze powinni zrobić wszystko, aby certyfikat Krzysztofa Myśliwego dotarł wreszcie do Polski.Kiedy przygotowywałem się do meczu z Partyzantem i rozmawiałem z dwoma trenerami zespołów grających sparingi z tą drużyną, to wypowiadali się oni w samych superlatywach o Krzyśku. Postawię taką tezę. Jeśi Myśliwy będzie grał w Partyzancie - utrzymanie pewne. W innym razie walka do ostatnich kolejek.
Hetman dobrze zaczął wiosnę i prawdę powiedziawszy spodziewałem się przynajmniej remisu z osłabioną Spartą. Trzy punkty pozostały w Kazimierzy, a odmłodzony zespół gospodarzy zebrał dobre recezje. Niespodzianka kolejki to mimo wszystko zwycięstwo Nowin. Alit ma trochę inny zespół niż jesienią, ale to nadal jest faworyt większości spotkań z ich udziałem. GKS świetnie zaczął, cztery punkty na początek i może za wcześnie o tym pisać, ale kto wie... Na razie nie będę kończył tego zdania. I jeszcze słowo o Jacku Kubickim. To dla tego zespołu zawodnik nie do przecenienia. Zagrał, strzelił, trzy punkty dopisane.
Podział punktów w Daleszycach. Już drugi raz w tej rundzie ŁKS był bliżej zwycięstwa. Do trzech razy sztuka? Okazja do tego dobra, w niedzielę do Łagowa przyjeżdża drugi zespół KSZO. Spartakus ma natomiast problem ze skutecznością. Widziałem kilkakrotnie zespół Marka Mierzwy i muszę powiedzieć, że podoba mi się sposób w jaki operują piłką, prowadzą grę, ale... czegoś brakuje.
Ciekawy mecz obejrzeli kibice w Ostrowcu, gdzie KSZO i Łysica podzieliły się punktami. Mój zespół pokonał dobrze zorganizowaną ekipę Neptuna.Do gry mogę mieć zastrzeżenia, ale po to mamy indywidualności aby takie mecze wygrywać.
Na prośbę Kieleckiej Piłki przygotował Ireneusz Pietrzykowski - trener Granatu Skarżysko-Kamienna.
23 bramek | Michał Bracha (22 + 1 k.) (Lubrzanka) |
16 bramek | Tomasz Strzałka (Pogoń) |
15 bramek | Mateusz Fryc (Granat), Szymon Michta (Łysica) |
Zobacz pełną klasyfikację strzelców |