Na boiskach trzecioligowych walka jest najważniejsza, o czym przekonali się już piłkarze występujący w tej klasie rozgrywkowej, na zdjęciu zawodnik Garbarni podczas meczu z Juventą-Perfopol opatrywany przez masażystę swojej drużyny (fot. K. Gorzkowski)
W meczu Czarnych z Orliczem, okażę się czy zespół gospodarzy przełamie się wreszcie i zdobędzie na własnym stadionie komplet punktów. Drużyna z Połańca gra zdecydowanie lepiej na wyjazdach. Piłkarze Czarnych mają teraz nie zbyt łatwe zadanie, gdyż muszą pokonać wicelidera i rycerza jesieni, bo takim mianem można już określać zawodników Orlicza.
Spotkanie Puszczy z Juventą-Perfopol Starachowice zapowiada się ciekawie przede wszystkim dla kibiców. Jedziemy do Niepołomic po komplet punktów, chociaż zdajemy sobie sprawę, że będzie to dla nas ciężkie spotkanie, o wyniku którego zdecydują wydarzenia na boisku. Boisko zweryfikuje przede wszystkim umiejętności i przygotowanie obu zespołów. Niech w tej rywalizacji zwycięży lepszy.
W pojedynku Garbarni z Hetmanem, myślę że każdy wynik oprócz wygranej drużyny z Krakowa będzie sporą niespodzianką. Zespół z Włoszczowej, który na dzień dzisiejszy zamyka III-ligową tabelę, na pewno będzie ambitnie walczył do ostatniej minuty o zdobycie kolejnych punktów. Jednak uważam, że komplet „oczek” zdobędzie w tej konfrontacji zespół Garbarni.
Mecz bezpośrednich rywali w tabeli, jakimi są Dalin i Beskid, których w tabeli dzieli tylko jeden punkt, to spotkanie o przysłowiowe 6 „oczek”. Trudno wyrokować jaki będzie wynik tego pojedynku. Zespół z Myślenic, myślę że nie będzie chciał stracić chociażby punktu przed własną publicznością.
Pojedynek Hutnika Kraków z Glinikiem Gorlice przypominać może spotkanie Goliata z Dawidem. Obie drużyny są obecnie na przeciwległych biegunach w tabeli. Hutnik będący liderem już nie raz zwyciężał rywali hokejowymi wynikami, natomiast Glinik na 16 pozycji niczym szczególnym się nie wyróżnił. Wynik jest do przewidzenie, jednak biorąc pod uwagę, że każdy zespół trzecioligowy może wygrać z każdym to rezultat tej konfrontacji jest sprawą otwartą, choć ekipa z Krakowa jest zdecydowanym faworytem.
W spotkaniu lokalnych derbów jędrzejowskiego Naprzodu z Wierną, myślę że przysporzy kibicom mnóstwo emocji. Zawodnicy Naprzodu będą robić wszystko by na własnym stadionie odnieść zwycięstwo, natomiast Wierna już nie może sobie pozwolić na stratę chociażby jednego „oczka”. W przypadku zespołu z Małogoszczy trzeba już zacząć piąć się w górę tabeli, bo przypomnę że w poprzedni sezonie była to drużyna z środkowej strefy ligowej tabeli. Ten sezon dla podopiecznych obecnego szkoleniowca Mariusza Lnianego zaczął się słabiej i stąd myślę ta zmiana na stanowisku trenera. Teraz, myślę że ta drużyna będzie podejmować wszelkie kroki ku temu żeby wyjść z tego dołka, w którym się obecnie znajduje.
Konfrontacja MZKS-u Alwerni, która bazuje głownie na remisach (w 8 meczach 7 z rzędu podziału punktów – przyp. red.) z Górnikiem Wieliczka, zapowiada trudną przeprawę dla „górników”. Zespół Alwerni to typowo drużyna ustawiona defensywnie, a o punkty w pojedynku z tą ekipą już nie jednemu zespołowi było ciężko i się po prostu nie udawało zainkasować kompletu.
Mecz Lubrzanki z Unią, gdzie zespół z Kajetanowa z nowym trenerem, nowymi założeniami taktycznymi i wiarą w swoje umiejętności, już nie jest tą drużyną co na początku sezonu. Podopieczni Krzysztofa Sobieraja z pewnością będą walczyć, żeby komplet punktów został w Kajetanowie.
Rywalizacja Kmity Zabierzów z Nidą Pińczów to zespoły z przeciwległych biegunów tabeli. Kmita walczy o wydostanie się ze strefy spadkowej, natomiast Nida myśli o włączeniu się do walki o pierwszą lokatę. W tym spotkaniu każdy wynik jest rezultatem możliwym.
Przygotował: Arkadiusz Bilski, trener Juventy-Perfopol
|